Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Ten efekt widać wyaźnie wtedy, kiedy fotografujesz z bliska (np. ciasny portret). Przy uruchamianiu wbudowaną zwykłych lamp z fotocelą udział wbudowanej będzie zdecydowanie bardziej widoczny.
Zastanówcie się - dlaczego aparaty profesjonalne pozbawione są tych gówienek? Gdyby to było choć trochę przydatne do robienia dobrych zdjęć to Canon i Nikon zapakowaliby to przecież do swoich flagowych okrętów obok miliona innych bardziej lub mniej przydatnych bajerów. Lampa wbudowana służy tylko i wyłącznie do psucia zdjęć.
Argument, że wbudowana lampka może się przydać u cioci Krysi na imieninach odrzucam. Moja ciocia jest fajna i staram się jej robić fajne zdjęcia z lampą zewnętrzną. ;)
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Zastanówcie się - dlaczego aparaty profesjonalne pozbawione są tych gówienek? Gdyby to było choć trochę przydatne do robienia dobrych zdjęć to Canon i Nikon zapakowaliby to przecież do swoich flagowych okrętów.
Czyszczenie matrycy i odchylane lcd też jest bardzo amatorskie:P
Tak poważnie, to wiadomo, że może popsuć zdjęcie, a może mu wcale nie zaszkodzić, a z nałożonym rozpraszaczem nawet pomóc może. Trzeba wiedzieć co się robi i tyle.
A teraz poleć szybko sprawdzone wyzwalacze radiowe:) I koniec offtopa o przydatności wbudowanej.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Wesoły Miś
A teraz poleć szybko sprawdzone wyzwalacze radiowe:) I koniec offtopa o przydatności wbudowanej.
Używam PAWN TF-362RX. Trochę droższe niż najtańsze radiówki z Allegro, ale niezawodne. Działają na częstotliwości 2,4 GHz. Warto kupić wersję dedykowaną pod system (jest wersja Olkowa), bo wtedy można używać tego ustrojstwa jako bezprzewodowego radiowego wyzwalacza migawki.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Rafale,
Zgodnie z zasada, lepiej miec lampe niz jej nie miec wcale, po to jest lampa wbudowana, oczywiscie z 2ki zewnetrza, wbudowana, wybiore te pierwsza.
Sterowanie wbudowana nawet fotoceli, uwazam, ze sie przydaje i znow: lepiej miec niz nie miec.
Kazdemu wg potrzeb.
pozdrawiam serdecznie
Janek
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Przyłączam się do głosów za wbudowaną lampą - świadomy wszystkich za i przeciw podnoszonych przez Was, ale mimo wszystko w sprzęcie który aspiruje do bycia uniwersalnym nowoczesnym aparatem, a nie tylko drogim gadżetem stylizowanym dla miłośników tradycji, powinna być i gorąca stopka i wbudowana lampa.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Wesoły Miś
...a może mu wcale nie zaszkodzić, a z nałożonym rozpraszaczem nawet pomóc może.
Po co zakładać rozpraszacz jeśli można założyć zewnętrzną lampę i kręcić palnikiem we wszystkie strony?
---------- Post dodany o 08:48 ---------- Poprzedni post był o 08:46 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
Janeczek
Zgodnie z zasada, lepiej miec lampe niz jej nie miec wcale, po to jest lampa wbudowana,
Janku, generalnie z tą zasadą się zgadzam. Ale w przypadku wbudowanej lampy i mojego wieloletniego pstrykania życie pokazało, że nie używam wbudowanej lampy NIGDY, PRZENIGDY. Gdyby nowy Olek miał wbudowaną lampę to by mi to nie przeszkadzało. Wszystkie moje cyfrowe aparaty mają takie cóś. Ale jej brak nie jest argumentem na minus.
I tyle. Z mojej strony - wyczerpałem temat. Uciekam popracować.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Po co zakładać rozpraszacz jeśli można założyć zewnętrzną lampę i kręcić palnikiem we wszystkie strony?[COLOR="Silver"]
Słuszność masz Rafale, tylko trzeba ją kupić ;-) No i często majtam aparatem bo to kadr pionowy, a to poziomy i oprócz ciężaru zewnętrznej, który mi czasem przeszkadza, muszę dodatkowo majtać palnikiem, a czasem przy pionowym kadrze nie mogę ustawić palnika tak jakbym chciał, żeby się odbiło.
A teraz czekamy na kolejny kawałek aparatu :-D
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
darkelf
W jakim stylu fotograficznym używa się wbudowanej lampy błyskowej? Co prawda nie umiem robić zdjęć, ale próbuję od 2005 roku i jedyny przypadek, gdy wbudowana lampa błyskowa była użyteczna to fotografowanie dokumentów.
Przydaje się przy doświetlaniu pierwszego planu oraz wyzwalaniu fotoceli, jak napisał Eddie. Użyteczny dodatek, ot tyle.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
Rafał Czarny
Ale ten wątek dotyczy aparatu dla świadomego fotografisty. A ten z reguły wie, że wbudowana lampa zabija zdjęcia i się jej po prostu nie używa. Dla "niezliczonych użytkowników" jest pierdyliard innych aparatów "gupich Jasiów".
I owszem, zabija, jak się ją używa bez głowy.
Odp: Olympus OM-D - gdybania przed premierą
Cytat:
Zamieszczone przez
hades
Przydaje się przy doświetlaniu pierwszego planu oraz wyzwalaniu fotoceli, jak napisał Eddie. Użyteczny dodatek, ot tyle.
Jak popatrzycie uważnie to tam po lewej stronie wizjera jest przycisk , w tym miejscu, gdzie u mnie w e-30 jest otwieranie wbudowanej lampy, i widać podwójną linię dookoła pokrywy wizjera. O ile to zdjęcie jest zdjęciem aparatu , a nie produktem Photoshopa.