Prawda.
Jak ja nie cierpię robali! :evil:
28 do dopracowania i będzie fajne.
Wersja do druku
Ja też...... :shock:
choć..... zdarza mi się czasem cyknąć zdjęcie z bliska takiemu, ale boję się , że franca skoczy i mnie ugryzie, albo choć obiektyw opluje...
Oj to podpadłem ;-(
Więc aby zapomnieć o robalach wrzucę coś z warsztatów Panasonica we Wrocławiu "Portret w plenerze" w których miałem przyjemność uczestniczyć.
Zdjęcia robione użyczonym przez organizatorów sprzętem G5 + Leica 25mm 1.4
NR. 29, 30
Załącznik 90515Załącznik 90516
To 30 byłoby fajne, gdyby nie przepał. Doświetlałeś lampą?
Wyzwalałem jedynie lampę z tyłu, ale to warsztaty więc z przodu pracowali blendą i jeszcze czymś więc warunki trochę się dynamicznie zmieniały ;-).
A wrzucę jeszcze parę fotek z tych warsztatów, ciekaw jestem opinii :
31, 32, 33, 34
I znowu trochę robali (Wybacz Saboor ;-) ) - tym razem mZD 60mm + Raynox DCR 250
35, 36
Załącznik 91919Załącznik 91920
Wybaczam. :-D
nyny Weź się wywnętrz, czego nie powinien POLM robić, a co powinien żeby było dobrze.
---------- Post dodany o 19:59 ---------- Poprzedni post był o 19:56 ----------
trza było pociągnąć temat 31 (ręce z dala od buzi) fajny początek był.
Oj wiem że jestem jeszcze początkującym początkującym w zakresie macro - kupiłem sobie zabawkę i pstrykam ;-) (Chociaż mucha mi się już podoba). Brakuje mi jeszcze wiedzy i sprzętu do zapanowania nad światłem (wszystkie zdjęcia w świetle zastanym). Stąd banalne kadry i pospolite owady ;-).