Gdyby w takiej obudówce miało kosztowac 2 koła czy wiecej to delikatnie mówiac było by to ciutkę śmieszne:)
Wersja do druku
Gdyby w takiej obudówce miało kosztowac 2 koła czy wiecej to delikatnie mówiac było by to ciutkę śmieszne:)
E420 ma inaczej zaaplikowana matryce niz e410, a wlasciwie obrazki z e420 nic sie nie roznia od tych z E3, sprawdzalem wielokrotnie na stronach anglojezycznych. Troche mnie to dziwilo, bo myslalem, ze nad e3 poracowali bardziej prestizowo.
Nowy e520 bedzie mial lepsza matryce, rozpietosc tonalna jest lepsza o 0,7 EV (podobno), i to jest najwieksze unowoczesnienie + nowszy podglad przez LCD, nowy LCD i jakies drobiazgi, w sumie lepiej.
Czesc.Ch.
A jaki masz poniżej tej kwoty wybór w szerokich obiektywach dla 4/3? Bo sigma 10-20 jest/będzie może o 100 - 200 zł tańsza. Taka różnica wg. mnie ani trochę nie determinuje wyboru.
Poza tym, poczekamy, aż 9-18mm wejdzie do Polski i poznamy realną cenę. Wtedy będzie można gdybać :)
Podejrzewam że teraz wszystkie E-Olki mają tą samą matrycę. Z ekonomicznego/logistycznego punktu widzenia bez sensu robić różne matryce dla różnych modeli.
Tłuczemy tą samą matrycę, segregujemy jakościowo i te najlepsze pakujemy do E3, a te o nieco słabszych parametrach (ale trzymające jakieś tam normy) do E420/E520. Tak robią procesory, pamięci, matryce pewnie też...
To pewnie też ta sama co w E410/E510 tylko już technologicznie nieco doszlifowana (hardarowo, proces technologiczny), a może tylko softwarowo nieco więcej z niej wyciągnieto w wersjach po faceliftingu.
Możliwości bedą podobne z jakimś tam rozrzutem - E3 najlepsze, E420/E520 trochę słabsze. E410/E510 pewnie też można by trochę softem podciągnąć i w dużej mierze przerobić na E420/E520.
Tak jak u Nikona. D200, D80 i D40x mają tą samą matrycę, ale najlepiej opanował ją nikon w D40x. Olek wystartował z CMOSem w E330, przetrenował matrycę liveMOS w E410/E510, jak dopracował to wyselekcjonowane egzemplarze pakuje do E3, a teraz też dopracowane do E420/E520. Ta sama matryca, ale nieco lepiej spisuje się w nowych modelach choć rewolucji pomiędzy E510 i E520 nie ma.
Dopiero następna generacja z nowymi (może) matrycami posunie system do przodu.
CCD Kodaka - E1/E300/E500/E400, przejściówka E330, liveMOS Panasa E410/E510/E3/E420/E520, a co potem? Panas z super szybkim HDRem? Kodak z nowym CCD z komórek o lepszym ISO?
Wtedy też wejdzie nowa generacja procka do obliczeń.
Na razie bazujemy na obecnej matrycy - może jeszcze wypuszczą jakiś upgradowany E3, choć nie widzę za bardzo sensu bez nowej matrycy. Lepiej spuściliby z ceny.
Odświeżenie budżetowych modeli zapowiada chyba, że poczekamy jeszcze trochę na naprawdę nową matrycę.
Tak jak z samochodami. Wypuszczają zupełnie zmieniony model, później pare faceliftingów i po jakimś czasie następny model, który się różni zasadniczo. Myślę, że najwcześniej za rok Olek wypuści coś bardziej zmienionego.
Swoją drogą to jedyna rzecz jaką bym chciał mieć w swojej 510 kupionej 2 tyg temu, to lepszy DR o ile 520 faktycznie będzie go miała.
Szybka premiera E520 jest dobrym prognostykiem na Photokinę. Pewnie pojawi się coś nowego. Następca E330 alibo coś wyżej od E3.
Z DR bym się nie martwił. Patenty Olek ma ciekawe.
Pozdrawiam
Fajnie, potrzebuję na dniach kupićdrugie body, więc ceny E 510 spadną :)
A ten obiektyw jak będzie w miarę przyzwoity to na stałe będzie przymocowany do któregoś body, małe, lekkie, na moje podróżnicze podboje jak znalazł.
Wiadomość o E-520 zasmuciła mnie wielce :(
Liczyłem, że pokaże się w sklepach przed wakacjami.
Podobno matryca 420/520 jest troszkę lepsza ( DR ) od 410/510 i myślałem o kupnie tego. W przypadku premiery przedwakacyjnej była szanasa na spadek ceny po wakacjach. A tak kichawa :cry:
Pewnie cena podejdzie z dualem pod 3,5k.
No trudno trzeba będzie czekać do zimy. Wtedy może będzie tańsza.
Pozdr.
Nie znam sie na Nikonach, ale np Canon praktycznie w kazdym nowym modelu zmienia matryce, mimo podobnych parametrow widac skok. Byly pogloski ze 40D i 400D maja ta sama matryce 10mpix, ale jak sie okazalo 40D ma wersje udoskonalona, wiekszy DR, mniejsze szumy, przeprojektowana by mogla klapac 6,5kl/s
Wiec nie zdziwilbym sie gdyby jednak w 520 dali cos nowego, bo reszta zmian mala.
Co do AF, Ci co mysla ze jeden punkt zawsze wystarczy bardzo sie myla. Moze przy zdjeciach studyjnych, krajobrazach itp jednym punktem mozna sie bawic, mozna tez bawic sie w MF, ale kiedy chcemy np wyskoczyc na robienie takich zdjec:
http://gallery.dziki.pl/tor_2008/IMG_1481?full=1
Im wiecej dobrych punktow AF tym lepiej. Dobry mam na mysli krzyzowy.
Przy jednym mozna zapomniec o serii.
A możecie powiedzieć jaki kąt widzenia ma ten 9-18?
No proszę, ktoś pisał o wrzesniu, a z informacji podanych na Optycznych po konferencji prasowej Olka wynika, że w czerwcu i cena z dualem całkiem OKI.
To mi wygląda na typowy face liffting. Jak w samochodach. Zmieniają wygląd, a przy okazji poprawiają to co daje się porawić bez zmainy konstrukcji.
Odnoszę wrażenie, iż Olek celuje w tych którzy wyrośli lub nie chcą kompaktów, a ceny luster semi profi są dla nich za wysokie. Olek w dodatku daje wygodny w trzymaniu aparat, zakres dual kita to tak troche jak w kompaktach.
Mnie sie aparat podoba i po wkacjach schowam sobie do plecaczka :-P.
Myślę, że trzeba poczekac na kilka słów od Jacka. Może będzie miał nowe - dobre wieści.
Pozdr.
Ciekawe czy i o ile polepszono zakres dynamiczny nowego body.
Jak dla mnie jest to obecnie najwieksza slabosc 510-ki, w pozostalych obszarach aparat nadal doskonale broni sie przed konkurencja ze swojej polki cenowej.
Inne, pewnie trudniejsze pytanie to czy Olympus zdecyduje sie zaatakowac prestizowy rynek profesjonalny z jakims topowym modelem. W sumie to starcie nie tylko z technologia ale i przyzwyczajeniami zawodowcow zwiazanych tradycyjnie z N i C.
Echhh marudzenie!
Poczekamy z cenami na Polskim rynku to wtedy się zobaczy. Może nie będzie tragedii! ZD 9-18 jeśli nie okaże się gorszy od 14-42 i 40-150 to na pewno zadowoli niejednego amatora (a jest kierowany właśnie do tej grupy użytkowników).
Co zaś do puchy E-520 to nie spodziewałem się E-3ki w mniejszej obudowie. Fakt 3 punkty AF to często mało, ale większość z nas nauczyło sie z tym żyć, niektórzy tym nawet pracują.
Jest E-3 i w swojej klasie PRO jest naprawdę dobra puszką. Ci którzy muszą mieć FF wybierają Marka albo Nikony D2, D2s itp. Standard 4/3 jak wiadomo nie przewiduje "wzrostu" matrycy, a jakość hmmm... No właściwie jak by to powiedzieć ciągle idzie w górę. Porównując jakość e-300 do e-4xx czy e-5xx to widać. Ci którzy godzą się z CROPem znają jego zalety i wady, po prostu świadomie dokonują wyboru.
:wink: Mnie tam początkującemu amatorowi pasuje. Czasem tylko w szle brakuje (no ale to zawsze można zmienić. Tylko w totka ciężko trafić!
.
Ciekawa sprawa..............moze to rezultat zapowiedzi E-520.Dzsiaj chciałem kupić w jednym z bardziej znanych sklepów netowych E-510,ktory "wisiał" na ich stronie w promocyjnej cenie (samo body) za 1539 zł i po złozeniu zamowienia okazało sie,ze mogą byc problemy:-( W chwili obecnej brak samych body i nie wiadomo czy i kiedy będa:-( Fajna promocja................prawda?
To jak, system jednak nie upada? :roll:
Jak mi dziś z rana ten nius humor poprawił :)
Najbardziej poprawił mi go ten nowy obiektyw - brakuje go do widoczków :D
Teraz tylko poczekać na testy i opinie pionierów :)
A z 520 też się cieszę - bo 510ki będą tanieć - może za jakiś czas dokupię body ze stabilizacją a tymczasem zakup 70 - 300 nie będzie takim złym pomysłem :)
Jeju jak pięknie. Jakie perspektywy ;)
Mnie osobiście takie bajery jak detekcja twarzy, mnogość programów tematycznych i AF w na LV jakoś do szczęścia w lustrzance potrzebnie nie są.
Cuda - wianki ale rynek ma swoje prawa :) Konkurencja nie śpi :)
:esystem:
Tylko pamietajcie, ze kiedys przestana byc produkowane ;p
Myślę że poniżej ceny ze sklepu JapanFoto już nie spadną. Zobaczcie że E410 juz kosztował 1099, ale teraz cena jego rośnie...
Wietrzenie magazynów to oni już mają. Body E510 jest trudno dostępne, trzeba sporo czekać. Gdyby to nie była popularna pucha to może by tak było jak piszesz,... ale niestety. Nie wierzę że spadnie poniżej 1200zł w sklepie.
To chyba logiczne, że poniżej pewnych kwot cena sprzętu nie spadnie - zasadniczo cena sprzętu jest ta sama cały czas, tylko dostajemy coraz to bardziej wypasioną elektronikę. Cena produkcji E-510 nie spada - wyprodukowanie E-520 będzie na podobnym pułapie. Więc teoretycznie, oba modele powinny kosztować tyle samo. Więc gdzie miałby interes Olympus w produkcji E-510 i sprzedawaniu 50% niż E-520 :)
salvador zgadza się ze e-510 jest u schyłku cyklu produkcyjnego, ja nawet myślę ze od miesiąca to oni tłuką tylko e-520,
Teoretycznie tak, jednakże, jeśli uwzględnić zastąpienie kontraktów futures opcjami egzotycznymi, tudzież swapami, może się okazać, że cena 520 będzie porównywalna do 510, szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę ostatnie badania dendrologiczne w Południowej Karolinie. Ja uważam, że generalnie cena powinna być może spaść.
geo, ty celuj w E-3, i weź się nim pobaw a przestaniesz pełnić rolę smerfa :)
Ja planuje do E510 dokupić ME1 i będzie git
Mysle ze wiekszosc z nowych funkcji z 520 daloby rade "zaszczepic" w starej 510-ce przez aktualizacje oprogramowania. No moze za wyjatkiem wiekszego wyswietlacza... :)
Ale pewnie w interesie firmy jest wypuscic na rynek "nowy model" bo to sie zawsze lepiej sprzeda.
O to, to właśnie. Ja chrzanię o 0,2 cala większy LCD skoro rozdzielczość ta sama. Wolałbym 2,5 cala ale odchylany. A E520 wygląda na E510 z minimalnymi zmianami których część rzeczywiście dałaby się zaszczepić firmwarowo. Miałem to samo na myśli pisząc o matrycy. Czy zmiany w matrycach E410/E510->E420/E520 są rzeczywiście fizyczne (hardwarowe) czy może tylko lepiej dopracowany soft wyciąga z niej więcej.
Rynek jednak wymaga odświeżania, więc lepiej rozniesie się wieść o "nowym" body z nową cyferką, niż o następnym firmare 1.0XX. A firmwarem mogą nieco podgonić E3 by E520 w niczym go nie wyprzedzało.
Po premierach konkurencji dobrze że Olek coś tam ewolucyjnie (mniej lub więcej) wystawił z nowym numerkiem. Nawet jeśli zmiany kosmetyczne. Chyba że o czymś nie wiemy, czego nie widać z gołej specyfikacji.
Liczyłem na AF bardziej zbliżony do E3, na odchylany LCD, deczko chociaż większy wizjer - a tu jakieś 3-cie tryby IS, 3-cie tryby LV, 8% większy wizjer przy tej samej rozdzielczości (podobno cosik tam poprawili), jakoś nie czuję by zasługiwało to na następną literkę przy numerze body. Rzeczywiście wrażenie że część tego można osiągnąć nowym firmwarem.
No, ale poczekamy na recenzje... Może jest w tym coś więcej, może niepotrzebnie po Olku oczekiwaliśmy znów jakiś użytecznych wynalazków.
Jeśli podniesie mu to sprzedaż i da czas na dopracowanie jakiegoś RZECZYWISTEGO postępu to jestem oboma rękami za. Może nawet wymienię moje E500 na E520 - dla IS tylko. Ewentualnie na E3 jeśli wkrótce cena spadnie... W E3 to już się czuje postęp...
Najprościej to za pomoca fromware'u zmienić matrycę :-P
Bzdura. Nie marudzic proszę.
Zmiana jest typu nowe face, ale jest to dobra zmiana.
Trzeba patrzeć na cenę. jak chce się lepiej to niestety E-3.
Produkcje E_510 to oni juz wstrzymali. Po co mieli by ją produkować.
E-520 to taki porawiony 510 i tego firma sie trzyma. Poprzedni model to był i juz nie ma, koniec zapomnieć.
Jest E-520 i basta.
Pozdr.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Przepraszam, a co Ci sie nie podoba na kliszy :-P
Masz problem napisz "do nos" :mrgreen:
Nie ma sensu kupować E-520, bo to tylko kosmetyczne zmiany w stosunku do E-510. Poczekajmy na E-530x, gdzie x będzie symbolem oznaczającym DivX'a i wreszcie, na ciągle powiększanym monitorku będzie można sobie jakiś film obejrzeć. W międzyczasie na tyle wszystko stanieje, że E-3 będą już dodawać do kita 14-42 i w końcu go kupię (kita, rzecz jasna).
Kurde, ale ja naprawdę mam problem - w ogóle mnie te nowe aparaty Olympusa nie kręcą. Chciałbym, ale nijak nie mogę się podjarać tym, że wypuścili nowe body i obiektyw :/