A ja się tak przyzwyczaiłem do histogramu, że mi bez niego źle. A blokowanie jest właśnie po to, żeby było szybko. Zauważmy, że prawie regułą jest, iż przesuwanie aparatu po osi pionowej daje efekt jak korekta ekspozycji (zwykle wyżej jest jaśniej), a jest nieporównywalnie szybsze. Dlatego ael jest mi tak przydatny, bo wprowadzanie korekty niewygodnym kółkiem pena kiepsko się sprawdza, a poza tym pozostaje zapamiętane na następne zdjęcie.
Tak w ogóle przydałby się tryb resetowania ustawień do domyślnych wartości - tu się Canon G kłania, Olek ma customy, ale wymagają przejścia przez menu.