Negatyw to można wystawić nawet i za to, że kontrahent miał irytująco piskliwy głos, kiedy rozmawiałeś z nim przez telefon. To jest suwerenna i subiektywna opinia, którą masz prawo wystawić, bez względu na to, jak było w rzeczywistości.
Wersja do druku
Negatyw to można wystawić nawet i za to, że kontrahent miał irytująco piskliwy głos, kiedy rozmawiałeś z nim przez telefon. To jest suwerenna i subiektywna opinia, którą masz prawo wystawić, bez względu na to, jak było w rzeczywistości.
7-14 ostrzy już od 10 cm to jest masakra nie ma takiego szkła na świecie. choruje na to szkiełko ale z drugiej strony za tą kasę mam pare innych szkiełek albo w 4/3 albo w Canonie
np. (tokina 11-16f/2.8 zacne szkło plus parę innych).
Już wysłałem emaila do znajomych z pytaniem o to czy ktoś leci niebawem do polski ze stanów i mógłby mi zakupić szkiełko . :)
OT . A tak swoją drogą Doghda ty giździe jedyn kaj to miyszkosz ?
Nie masz racji allegro szanuje klienta to kwestia ile dajesz im zarobić, jeśli jesteś profi i wpłacasz na ich konto parę set złotych miesięcznie to usuną nawet słusznie przyznane ci negatywy. Zasada jest prosta kto płaci więcej może więcej, w piśmie do allegro tylko wystarczy dobrze nakłamać. Bo komu uwierzycie gościowi z 20 komentarzami czy z dwoma tysiącami!?
Przykre ale prawdziwe i wiem o tym z bardzo dobrego źródła.
Nie jest tak, jak piszesz. Ani ilość komentarzy, ani status SS (Super Sprzedawcy) nie zmienia reguł traktowania użytkowników. Jest, było i pewnie będzie wiele sytuacji, gdzie osobom z ogromną ilością komentarzy pozytywnych "uwalano" aukcje z powodu nieuczciwego pogrywania. Poza tym użytkownicy sami mogą edytować lub usuwać komentarze - od niedawna jest taka opcja.
Opinia adminów nt. uczciwości lub nieuczciwości użytkowników nie jest oparta o ilość komentarzy czy miesięczny obrót - gdyby tak było, firma dawno by padła.
Pozdrawiam
Pat
wyglada na to, ze obaj macie "bardzo dobre" zrodla...
Szczerze nie interesuje się na bieżąco jak jest ale wiem jak sytuacja wyglądała jeszcze parę miesięcy temu góra rok. Allegro zawsze podczas sporu ufało osobie która była bardziej dochodowa albo miała więcej komentarzy wystarczyło że dobrze kłamała. Allegro potrafiło całkowicie usunąć ślad po transakcji tak że prawda nigdy nie widziała światła dziennego. "Laiw is brutal end hew full zasadzkas" :grin: