Właśnie-dużo zależy od poznania sprzętu ale to inny temat.
Znalazłem takie porównanie:
http://www.wrotniak.net/photo/43/std-zoom.html
Wynika z niego, że kit nie jest taki zły :-)
Przed zakupem E-500 przeczytałem wielu testów sprzętu, szukałem lustrzanki z dobrym kitem, brałem pod uwagę Nikona, Olympusa, Pentaxa, Minoltę i Sony. Do Olka przekonały mnie 2 rzeczy:
-matryca dobrze oddająca kolory i dająca przyjemniejszy obraz dla (mojego) oka, chyba to się nazywa bokeh ale nie jestem pewien-chodzi mi o plastykę obrazu.
-ostre zdjęcia ze standardowego kita.
I tu wpadłem we własne sidła, standardowy kit jest na tyle dobry, że potrzeba naprawdę sporo kasy aby zastąpić go czymś co pokaże znaczącą róznicę w jakości zdjęć. Wg. mojej oceny Olympus chcąc zaistnieć na rynku lustrzanek musiał zaproponować sprzęt o wyższych parametrach niż konkurencja i zaproponował - dlatego wszedłem w E-system :-)
Pozostaje kwestia psychologiczna.
Gdybym wyłożył ok. 1700 PLN na to szkło to starałbym udowodnić sobie słuszności dokonanego wyboru. Robiąc róznego rodzaju zdjęcia porównawcze, doszukując się róznic w ostrości obrazów, plastyce obrazu, zniekształceniach szukałbym usprawiedliwienia dla dokonanego wyboru. A gdzie przyjemność z robienia zdjęć?
Niektórzy mogą pomyśleć "ale skąpy, ma kasę a nie chce kupić dobrego szkła" ale taki już jestem, zanim wydam kasę muszę być pewien, że to dobry wybór.