Zamieszczone przez
Bojomir
Miałem nie pisać, ale co tam
Troche zaczyna mnie to wkurzać, kupiłem E-P1 bo taki chciałem mieć , za parę miesięcy wychodzi E-P2, no bo chyba Oly posłuchał klientów że przyda sie elektr.
wizjer - co tam - przeżyje. Po paru miesiącach wychodzi E-PL1 który w/g Olego miał byc skierowany do początkującego fotoamatora , z ceną niższą od pozostałych penów - i o dziwo z jakościa obrazowania lepszą od droższych penów. Całe szczęście że wpakowali bebechy w paskudną plastikową wydmuszkę . No cóż - takie numery to robi firma która stoi jedną nogą w nocniku - wypuścić produkt niedopracowany , zarobić kasę a nastepne modele sie poprawi.
Druga sprawa ceny szkieł u4/3 - z czego one są zrobione że tyle kosztują ?
albo kosztują tyle , bo niema innej alternatywy - czyli doić klienta ile sie da.
Mam nadzieję że Olympus nie pójdzie w ślady Sonego - miesiąc bez nowego A ileśtam to miesiąc stracony.
Pozdrawiam