Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Biebrza całodobowo



Strony : 1 [2] 3 4

KamilB
19.09.10, 15:21
Witam, to mój pierwszy post na forum. Nazywam się Kamil i mieszkam w okolicach Kolna. Interesuję się głównie ptakami i fotografią, więc w związku z tym pod koniec marca tego roku wybrałem się na pierwszą biebrzańską wyprawę (wtedy jeszcze bez lustrzanki) i od tamtej pory zaczęła się moja przygoda z Biebrzą :). Przez ten czas poznałem już trochę Dolny Basen Biebrzy oraz Dolinę Narwi od Bronowa po Zajki.

Tydzień temu wybrałem się na bukowisko. Widziałem 2 łosie: jednego udało mi się wypatrzeć w oddali z wieży na Bagnie Ławki, a drugi stał w krzakach przy Carskiej, podglądany przez grupę Francuzów :wink:. Po godzinie 20 w Burzynie odzywało się kilka osobników, jednak znajdowały się dość stosunkowo daleko i było je słychać dość słabo.
W piątek ponownie wybrałem się do Burzyna i jeszcze przed zmrokiem udało mi się wypatrzeć jednego łosia (na zdjęciach okazało się, że były dwa), ale za to przez cały wieczór żaden się nie odezwał (chyba było im za zimno :wink:).

Pozdrawiam wszystkich miłośników Biebrzy :)

P.S. Mam nadzieję, że będę mógł tu pokazywać swoje zdjęcia, pomimo tego, że robione były nie Olympusem a Nikonem D90 (wcześniej fotografowałem też Panasonicem Lumix'em FZ8 ) :wink: :?:

moose
20.09.10, 19:10
Spoko Kamil. Wrzucaj. Mniej ważne czym, a co i jak. Zapodawaj świeże spojrzenie na bagna.

KamilB
20.09.10, 19:31
Spoko Kamil. Wrzucaj. Mniej ważne czym, a co i jak. Zapodawaj świeże spojrzenie na bagna.
OK, w takim razie kilka zdjęć z ostatnich wypadów:

Burzyn; ta czarna kropka to łoś, a biała to czapla ;)

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/widok-1.jpg?t=1285003595
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/widok.jpg?t=1285003595)

Długa Luka

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/dlugaluka1-1.jpg?t=1285003860
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/dlugaluka-1.jpg?t=1285003860)

Bagno Ławki

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/lawki-1.jpg?t=1285003756
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/lawki.jpg?t=1285003756)

moose
20.09.10, 20:34
Burzyn jak Burzyn, ujdzie. Bagno Ławki najlepsze. Długa Luka....osssso choooziii?

KamilB
20.09.10, 21:16
Długa Luka....osssso choooziii?
A o co ma chodzić :?: Po prostu brzózka z Długiej Luki :wink:

Biały Grąd, maj (pierwsza wyprawa z lustrzanką ;) ):

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/rybb-1.jpg?t=1285009791
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/rybb.jpg?t=1285009791)



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bocc-1.jpg?t=1285009792
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bocc.jpg?t=1285009792)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bocb-1.jpg?t=1285009792
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bocb.jpg?t=1285009792)

moose
20.09.10, 22:31
A o co ma chodzić :?: Po prostu brzózka z Długiej Luki :wink:



Czemóż więc niecała?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Burzyn to przeważnie miejsce na świt np.:
http://lukaszlukasik.pl/galeria/Nowosci/slides/Biebrzanski%20PN%20(Biebrza%20National%20Park)_074 7.html
Chłopaki wpadli na dwa dni, tylko, że wiedzieli po co.
Lub w temacie brzózek:
http://lukaszlukasik.pl/galeria/Nowosci/slides/Biebrzanski%20PN%20(Biebrza%20National%20Park)_060 7.html
Jeszcze zajrzyj na leslawkostkiewicz.pl - razem byli.

KamilB
21.09.10, 15:23
_
Burzyn to przeważnie miejsce na świt.Wiem :) Kiedyś będę musiał to wykorzystać :wink:
Ogólnie to jeżdżę nad Biebrzę na ptaki i prawie zawsze mam podpiętego Nikkora 70-300, więc z krajobrazami u mnie słabo, ale czasami, gdy nic nie lata zmieniam na 18-105 :wink:

Z ostatnich wypadów:

Burzyn

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/drzewo-1.jpg?t=1285075039
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/drzewo.jpg?t=1285075039)

wiewiórka z Burzyna:wink:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/wiewiorka1-1.jpg?t=1285075030
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/wiewiorka1.jpg?t=1285075030)

Carska Droga

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/carska-1.jpg?t=1285075046
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/carska.jpg?t=1285075046)

moose
22.09.10, 13:37
Pisałem wcześniej, że uderzam na 3-4 dni w bagno. No i polazł ja jak głupi. Dodatkowo obciążony gościem, który kręci film o północno-wschodniej Polsce dla niemieckiej TV.
Docelowo desant miał nastąpić w Brzostowie na miejsce oddalone ok 1km na wschód od Biebrzy. nie dało się jednak załatwić łódki i przeprawa odbyła się w Mocarzach. Nie ma to jak dobry, znajomy Mazur, z którym można się dogadać.
Z wioski poszliśmy pieszo do rzeki, a bagaże pojechały na ,,furze". A było tych paczek troszeczkę. Moje dwa plecaki tak po 10kg każdy, sprzęt Petera : kamera 15kg, statyw filmowy z głowicą horizon jakieś 12kg i dwa plecaki 15kg, 8kg. W sumie przyszło nam nosić do celu około 70kg. Byłoby nieźle, gdyby te kilogramy taszczyć po suchym terenie. Niestety w tym roku Biebrza nie rozpieszcza i woda rozkosznie omywała nam kolana. Do tego kępy do pasa i trawy...nie będę klął na forum :-)
Dobrze, że jeszcze wtedy nie zdawałem sobie sprawy jakosci sprzętu filmowego jaki przewoziliśmy. Jakby łódka się wywróciła to parę dobrych samochodów by na dnie Biebrzy zaległo.
Szczęśliwie jednak dotarliśmy na grądzik, rozbiliśmy namioty, załadowaliśmy na grzbiety kamerę i statyw i ruszyliśmy na łosie. Matko jedyna, nie dajcie się namówić na rolę asystenta do dźwigania tripoda. Nie dość, że woda, błoto, krzaki, trzciny i turzyce to ciężar statywu wgniata w ziemię. Niby niewiele ( 12kg) ale po każdym 200m odcinku przybywało mi na plecach drugie tyle. miałem nadzieję, że porobię może chociaż trochę zdjęć, ale to było nierealne. Jedynie zawiesiłem sobie z przodu Swing Bag z korpusem i sigmą 150/2.8 bo więcej bym nie uniósł. Nawet statywu nie brałem.
Pierwszego wieczoru udało mi się wywabić byka z krzaków na otwarty teren. Wyszedł ładny badylarz z wiechciem traw na jednej tyce. 31 fot i ...to by było na tyle z mojego fotograficznego dorobku tej wyprawy. Na koniec tylko 6 podrzędnych landszafcików i kuniec.
Pięknie za to ryczały tuż koło namiotów jelenie. Czasem, przed świtem przechodziły tuż obok, ze zdziwieniem wpatrując się w dwa kopczyki na pustej dotąd łące.
Klimat pobytu niezapomniany.

KamilB
22.09.10, 15:53
Moose, pozazdrościć wyprawy :)


jesienne Bagno Ławki

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/lawki1-1.jpg?t=1285163144
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/lawki-1.jpg?t=1285163144)

Dwie majowe fotki z Zajek (jeszcze z Lumix'a)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bat-1.jpg?t=1285163189
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bat.jpg?t=1285163189)



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/rybbials-1.jpg?t=1285163192
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/rybbials.jpg?t=1285163192)

To chyba na razie wszystko ode mnie, bo pozostałe moje zdjęcia raczej nie nadają się do pokazania tutaj ;)

lucas_g
22.09.10, 19:35
moose, jak zawsze niezwykły opis poparty bardzo dobrymi fotkami. Ja zawsze z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne relacje znad Biebrzy.

KamilB, ładny batalion. Miło, że można "Cię poczytać" nie tylko na fotoprzyrodzie.

Pozdrawiam

moose
22.09.10, 19:38
Hej lucas. Nie rozpisywałem się bo jeszcze rany zbyt świeże :-)
Zapomniałem dodać, że nad Biebrzą jest świetny moment na ... grzyby. Kurcze, jakie ostatnio rydze wyhaczyłem! Miód. jeżeli więc komuś się w fotografii nie poszczęści to polecam wpaść do lasów na grzyby.
Po cichutku dodam, że rydze to tak na obrzeżach olsów...ino cichutko, nikomu ani słowa :-)

KamilB
22.09.10, 19:53
KamilB, ładny batalion.
PozdrawiamDzięki :) Szkoda, że nie miałem jeszcze wtedy lustrzanki, ale po maturze będę miał dużo czasu i planuję go maksymalnie wykorzystać, więc może i jakieś lepsze fotki wpadną ;)

moose
22.09.10, 20:08
Dzięki :) Szkoda, że nie miałem jeszcze wtedy lustrzanki, ale po maturze będę miał dużo czasu i planuję go maksymalnie wykorzystać, więc może i jakieś lepsze fotki wpadną ;)

Będą lepsze na pewno. Widać, żeś zawzięty okrutnie - to dobrze. Z czasem dojdzie wiedza i obycie. Na początku 60% moich zdjęć to były kawałki ssaków w gąszczu trzcin. Potem nieodparte pragnienie wypełniania kadrów zwierzem aż po brzegi. W końcu się uspokoiłem i zacząłem reżyserować sobie ujęcia na długo przed naciśnięciem spustu.
Batalion całkiem przecież niezły - dorzucić mu tylko niską perspektywę i cacy. Dojdziesz do wszystkiego. Jak mawiał mój jeden znajomy - ,, Nie od razu Rzym spalono".

KamilB
22.09.10, 20:46
Będą lepsze na pewno. Widać, żeś zawzięty okrutnie - to dobrze. Z czasem dojdzie wiedza i obycie. Na początku 60% moich zdjęć to były kawałki ssaków w gąszczu trzcin. W sumie to dopiero zaczynam swoją przygodę z fotografią i muszę się jeszcze dużo nauczyć. Jak na razie większość moich zdjęć ptaków i ssaków ma wartość raczej dokumentacyjną, a te lepsze powstają najczęściej z samochodu (batalion) lub w miejscach gdzie zwierzaki same pchają się pod obiektyw ;) (rybitwy, wiewiórka).
W tym roku dopiero odkrywałem ciekawe miejsca nad Biebrzą i Narwią (i nie tylko), ale za to w przyszłym już będę wiedział gdzie pojechać, więc myślę, że nie powinienem się nudzić po maturze. Oby do wiosny :)

Znalazłem jednak jeszcze kilka zdjęć, które nadają się do pokazania w tym temacie ;) :

Z weekendu majowego, miejsce wszystkim dobrze znane

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/Dlugaluka-1.jpg?t=1285181620
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/Dlugaluka.jpg?t=1285181620)

Z początku września:

Grądy-Woniecko

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/grady-1.jpg?t=1285182316
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/grady.jpg?t=1285182316)


okolice Bronowa

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bronowo1-1.jpg?t=1285182316
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bronowo-1.jpg?t=1285182316)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bronowo1-2.jpg?t=1285182316
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bronowo1.jpg?t=1285182316)

słynna batalionowa droga, trochę za późno tam trafiłem...

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bronowo-1.jpg?t=1285182308
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bronowo.jpg?t=1285182308)

Marylka
23.09.10, 20:50
Grądy Woniecko , fajny kadr lecz dla mnie przepalone trochę.

moose
24.09.10, 08:31
Reasumując aktualny czas:
Świtem fotograficznie łosimy i jeleniemy, potem relaks, po obiadku na grzyby, przed wieczorem znowu można fotografować a gdy zapadnie zmierzch polecam zatrzymać się na:
1) Gugny wieża widokowa
2) Barwik wieża widokowa
3) Batalionowa Łaka wieża widokowa ( w sumie się nie opłaca bo daleko , ale jak już ktoś zabłądzi...)
4) Tzw Kopciowe ( chałupka przy Carskiej Szosie, 3,5 km na płn od Laskowca)
5) Mostek przy południowej granicy Parku ( 2km na płn od Laskowca) i posłuchać rykowiska. Koło mnie ryczą blisko trzy byki - max 200m od szosy, a z daleka słychać jeszcze ze 4.

kowal73
24.09.10, 11:53
Posłuchać rykowiska w głuszy samemu w lesie - bezcenne
za wszystko inne zapłacisz kartą...

Ostatnio siedziałem w czasie pełni, piękna, srebrna poświata księżyca przedzierająca się pomiędzy drzewami, podnoszące się mgły, tworzące się refleksy , dookoła ryczące jelenie, które co pewien czas galopowały w gęstwinie dudniąc kopytami i szczekające łanie.

Kosmiczne doznanie, naprawdę warto wyskoczyć na parę wieczornych godzin do lasu i posłuchać.

zibi1303
24.09.10, 13:39
Niom, znajomy właśnie wyjechał, ale on tylko poluje na Jelenia Karpackiego. Ostatnie niedobitki tego gatunku są w Bieszczadach. On poluje z D300 :] co by komuś się nie przyśniła dubeltówka

moose
24.09.10, 17:59
Fakt. Przepiękny spektakl. Dodatkowo nad Biebrzą cieszy mnie fakt, że nie psuty jest on odgłosami strzałów.
Jeżeli komuś zamarzy się oprócz nasłuchiwania fotografowanie to polecam ( po cichu oczywiście - coby potem tłumów nie było) N-ctwo Bytnica, tzw. Łąki Dobrosułowskie. Chociaż w internecie są informacje ogólnodostępne to mało kto o nich wie.
Od razu zaznaczam, że zezwolenie na fotografowanie jest tam konieczne i udziela je osobiście tamtejszy Nadleśniczy.

KamilB
26.09.10, 20:54
Byłem dziś w okolicy wydm nad Narwią, w Burzynie i Brzostowie. Wiosenne przeloty trwają - w miejscach gdzie jest więcej wody można spotkać stada czajek, szpaków, kaczek, łabędzi, czapli i gęsi.
Pod Wizną widziałem też dzisiaj rybołowa i 4-5 bielików :)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/09/bielik3-1.jpg?t=1285523815
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bielik-3.jpg?t=1285523815)

Zdjęcie rybołowa też mam, ale tylko dokumentacyjne.

moose
30.09.10, 19:33
Bukowisko i rykowisko już się kończy. Myślę, ze jeszcze te kilka zimnych dni będzie super ale potem cisza zapadnie nad turzycami. Może jeszcze żurawie uda mi się ugryźćm - niedaleko mają noclegowisko.
Czas kombinować budę na zimową padlinkę.
Trzy fot. z ostatnich dni.
1) Jeleń, młody byk, na odgłos mojego chlapania wyłonił się z krzaków. Popatrzył na mnie ale miał zamiar się oddalić. Nie miałem żadnej rury do wabienia, a i głos jelenia mi nie wychodzi za specjalnie toteż zapuściłem mu paszczą ..łosia. O dziwo, skusił się i podszedł bliżej.
2) Wczoraj rankiem, w deszczu, pomknąłem Groblą Honczarowską za Pogorzałe ( niektórzy miejscowi mówią tez Wygorzałe). Myślę, że obie wersje nazwy są dobre: tak jak latem nie brakuje tam słońca, tak i kiedyś gorzałę pędzili tam na beczki. Nie liczyłem na nic specjalnego, ale tuż za grądem po prawej trafiła się para łosi. Potem doszły jeszcze dwa.
3) Z dzisiejszego popołudnia. Przypomniałem sobie o fajnych, suchych przez cały rok, łąkach za olsem koło Bud. Byk leżał na samej grobli i przy mocnym, płn. wietrze dał się podejść na jakieś 40m.

Piotr Grześ
30.09.10, 21:34
moose, na jelenie raczej uważaj:)

http://www.youtube.com/watch?v=WaCu8WTvQxE

Mirek54
30.09.10, 21:51
moose, na jelenie raczej uważaj:)


niestety cenzura,ale chociaz dobrze,ze informuja,Przedtem rachunki od razu wystawiali-przysylali za ogladanie

Piotr Grześ
30.09.10, 22:07
U mnie wszystko bangla. Poszukaj na You Tube - Agresywny jeleń.

Bodzip
30.09.10, 22:08
u mnie śmiga jak burza :)

Mirek54
30.09.10, 22:11
U mnie wszystko bangla. Poszukaj na You Tube - Agresywny jeleń.

Nie przeskocze-juz wielokrotnie probowalem.Niestety to Niemcy.Mam nadzieje,ze na Polske sony nie wejdzie.

moose
1.10.10, 08:42
Zadziora z niego :-)
U nas podobnych wypadków było sporo z ... oswojonymi kozłami. Dawniej często sarny były zwierzętami ,,domowymi" w leśniczówkach. O ile z kozami był spokój to kozły musiano zamykać albo oddawać do zoo, bo miały niezmierną ochotę próbować się z każdym kto akurat nawinął się pod ,,parostki". Kilkanaście osób pokaleczyły, niektóre dotkliwie.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
P.S.> osoba nagrywająca jakoś nie kwapiła się do pomocy :-)
Podobnie jak dwa lata temu, gdy kumpel pojechał z martwą sarną do Kadzidłowa żeby porobić fot wilków po ,, udanym polowaniu". Siedział razem z Krzywińskim, wilki jedzą oni filmują/fotografują. W pewnym momencie jeden basior warcząc zaczął iść w stronę kumpla. Ten wystraszony pyta Krzywińskiego co robić? A on mu na to ,, Nie ruszaj się, nie mam jeszcze zrobionego ataku wilka na człowieka" :-)

kowal73
1.10.10, 12:31
Nie przeskocze-juz wielokrotnie probowalem.Niestety to Niemcy.Mam nadzieje,ze na Polske sony nie wejdzie.

Mirku wracaj :)

Sony też w Polsce blokuje, nawet jeżeli wykorzystywana jest ścieżka dźwiękowa jako podkład

Mouson
1.10.10, 20:01
Nie przeskocze-juz wielokrotnie probowalem.Niestety to Niemcy.Mam nadzieje,ze na Polske sony nie wejdzie.

Na takie lokalne ograniczenie czasem pomaga jak spróbujesz wyświetlić stronę przez web proxy. Np. http://hidesurfs.com/ lub http://www.zendproxy.com/

Musisz przekleić link w okienku proxy do zablokowanej strony i powinno pomóc w odtwarzaniu.

Pozdr
M.

moose
13.10.10, 15:32
Zaczynają się jesienne żniwa łosiowe. Prym wiodą Bagno Ławki i Grobla Honczarowska. Na Ławkach zakończyli koszenie i zwierz ma spokój. Na Grobli też rano bezludnie. Gorzej rzecz się ma z Barwikiem - siedzą na wejściu na szlak ludzie z ekipy koszącej.
Łosie zaczynają z bagna wyganiać nocne przymrozki. Często leżą na Ławkach na poboczu Carskiej, a na Grobli wręcz na drodze. Ławki są łatwiejsze, bo tuż przy szosie, natomiast Groblą trzeba się przejść prawie 3km.
Stan zwierza:
1) Bagno Ławki - 2 do 3 łosi ( dwie klępy + 2 letni byczek) chyba, że pojawi się klępa z dwoma łoszakami - wtedy stan się podwaja :-)
2) Grobla Honczarowska - Na 3cim kilometrze 3 łosie ( byk, klępa z łoszakiem)
4ty kilometr : 3 łosie - młody byk, klępa z łoszakiem
6ty kilometr : 4 łosie - ładny byk, klępa, roczna klępa i młody byk
Stan ten utrzymuje się już od tygodnia i pewnie potrwa z małymi modyfikacjami liczbowymi do pierwszych śniegów.
Poza Parkiem dużo tropów w lasach za Stójką po prawej stronie ( około 1,5 km na płn od Stójki). Dochodzi się do fajnych brzezin z wrzosami. Są tam też żmije - ogólnie fajny teren.

Zeberek_1
13.10.10, 18:04
"Dziadek" troszkę już stary, ale nadal jary :wink: podparty Bigmą zamierza wybrać się tam na spacer... :grin:

moose
13.10.10, 18:30
Hehehehe, dziadek...
Oblicz sobie ile mniej więcej zajmuje Ci pokonanie 3km i rusz na szlak tak żeby o 7mej być na miejscu.
Szlaki dostępne są od świtu do zmierzchu czyli godzinę przed wschodem i godzinę po zachodzie słońca. 3km/h to luźne tempo powinieneś powolutku się dokulać. :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Jeżeli w przeddzień spadnie śnieg to śpij spokojnie. Ponowa to martwy krajobraz, bez zwierza. Dopiero po dwóch dniach zaczyna się ruch.

Zeberek_1
13.10.10, 18:38
Nie ma to jak dobre rady Piotrze! I wielkie nich Ci będą dzięki za nie! A jak sie z żurawiami sprawa aktualnie przedstawia? Bytują gdzieś jeszcze w Twoim rejonie?

moose
13.10.10, 19:12
Żurawie wyszli byli ostatnimi czasy, nie ma onych. Na dolnym basenie, na kilku noclegowiskach było około 5tys ale się skończyli. Czasem kilka przemknie na niebie ale to niedobitki

Zeberek_1
13.10.10, 19:33
A tak wspominając mój ostatni wypad pod Barwik... Mocno wtedy szumiał las... :wink:

moose
17.10.10, 10:30
Na potwierdzenie słów parę fot. - łosie przy szosie. Lepiej jest, gdy wylezie zwierz przy kładce na Ławkach - słońce lepiej oświetla rankiem ten kawałek. Gorzej jest w okolicy wieży widokowej - cień dość długo się tam utrzymuje.

lucas_g
21.10.10, 19:04
Moose, czy mogę prosić Cię o przybliżenie aktualnej sytuacji z łosiami i czy poza łosiami można o tej porze coś jeszcze pofocić??

PS. Wybieram się w sobotę w Twoje strony.

moose
21.10.10, 20:32
Około 7mej Bagno Ławki lub Batalionowa łąka. Łosie w różnych kombinacjach.
Na razie jeszcze nie reaktywowałem budy padlinowej ( muszę nową sklecić, bo do tej nie dojadę) ale ruch wśród padlinożerców jest spory.
Na Długiej Luce można spotkać młode lisy ale już raczej po zmroku. Podobnie bobry.

lucas_g
22.10.10, 09:10
Batalionowa łąka

Jadąc od Laskowca, gdzie to będzie dokładnie??

moose
22.10.10, 21:48
dokładnie to 12km na płn i 3km na zach czyli w połowie szlaku Grobla Honczarowska. :-)

lucas_g
24.10.10, 13:48
Sobota 3.30 dzwoni budzik. Wyglądam przez okno, nie pada czyli jest dobrze. Po czwartej jestem już na trasie na Białystok. Ok. szóstej mijam Narew i wjeżdżam na Carską Drogę. Przed Długą Luką widzę świetliki w świetle reflektorów. Zatrzymuję się, po chwili z rowu wynurza się klępa z młodym łoszakiem. Po paru sekundach z drugiego rowu wychyla się drugi "malec". Niestety, jest kompletnie ciemno i z fotek nici. Mijam powoli klępę z młodymi i ruszam w stronę wieży na Bagnie Ławki. Ok. siódmej jest na tyle jasno, że mogę zacząć myśleć o zdjęciach. Niestety, na Bagnie Ławki pusto. Wracam do klępy z młodymi. Wysiadam z samochodu i oddalam się, żeby ich nie płoszyć. Łosie pozują. Czasy naświetlania 1/8 sek., więc każdy ich ruch powoduje rozmycie. Znad przeciwka zbliża się samochód, łosie ustawiają się od najmniejszego do największego. Wszystko wygląda super, trzy sztuki mam w kadrze. Niestety w miarę zbliżania się nadjeżdżającego samochodu łosie z zaniepokojeniem patrzą w drugą stronę. Samochód się zatrzymuje, kierowca podziwia łoszaki po czym odjeżdża. W tym momencie jest po zdjęciach. Łosie schodzą do rowu. Po chwili wynurza się jeden młodziak i zaczyna iść w moją stronę. Chowam się za samochodem. Po chwili zaciekawienie moją osobą mija i łoś schodzi do rowu. Wracam na Bagno Ławki. Światło robi się cudne. Pomarańcze w różnych odcieniach. Na bagnie chodzi przy trzcinach jeden łoś. Niestety, jest za daleko i mogę na niego jedynie popatrzeć. Po ósmej nie widać już łosi. Na Bagnie Ławki pozostałem do godziny dziesiątej. Zaobserwowałem w tym czasie bardzo duże ilości zięb i jerów. Dodatkowo sójki, bogatki, modraszki, ubogie i raniuszki. Jedząc kanapkę w samochodzie miałem możliwość obserwacji tych ostatnich z bardzo bliska. W pewnym momencie podleciały do mnie całym stadem na 2,5m. Aparat leżał na tylnej półce samochodu, więc ze zdjęć nici. Na koniec pobytu wisienka na torcie czyli para Bielików kołująca nad Laskowcem w obstawie pięciu kruków.

Podsumowując, pierwszy raz wracam znad Biebrzy praktycznie bez zdjęć. Natomiast możliwość obserwacji przyrody na terenie BPN bezcenna.

PS. Jak zawsze, chciałem podziękować Moose'owi za nakreślenie aktualnej sytuacji nad Biebrzą. W załączniku jedna fotka poglądowa.

Pozdrawiam

moose
24.10.10, 17:31
Para bielików + kruki? trza się będzie rozejrzeć po krzakach - albo coś leży albo myśliwi patroszyli na Brzozowym.
W bajorku na płd granicy BPN-u bobry składają magazyn na zimę. Niestety widać tylko jak gałęzie wędrują pod wodą, a same bobersy pokazują się już po zmroku.

KamilB
25.10.10, 15:29
Podsumowując, pierwszy raz wracam znad Biebrzy praktycznie bez zdjęć.
Ja raz wróciłem bez żadnego zdjęcia :wink:

Ta ptasia drobnica to gdzie :?: Koło wieży :?:

lucas_g
25.10.10, 20:28
Ta ptasia drobnica to gdzie :?: Koło wieży :?:

Tak, przy zjeździe z asfaltu. Jest tam brązowy śmietnik i tam się kręci drobnica. Poza tym zięby i jery po całej długości Carskiej Drogi.

moose
30.10.10, 19:19
Codziennie około 14.30 (płd granica Parku, 1km za leśniczówką Laskowiec) rowem od wschodu pływa sobie spokojnie bobers. Wpływa na bajorko przy mostku ( kleci tam magazyn) , trochę się pokręci i znika w norze. Czasem pływa z gałęziami.

Zeberek_1
1.11.10, 18:28
Wczorajszy tak piękny, ciepły dzień zachęcił do wyjazdu w te magiczne strony... Z wysokiego brzegu rzeki w Burzynie widoczek był niesamowity na jesienny pejzaż Biebrzy. Klucze gęsi ciągnących chyba na noclegowisko pod Brzostowem i o dziwo jakieś zapóżnione stadko żurawi. W powietrzu spokojnie krążył sobie myszołów co i raz zawisajac w powietrzu i wypatrując zdobyczy. Do czasu... Uparciuszka ganiała drapieżnika w podniebnych ewolucjach raz wyżej, raz niżej aż w końcu odleciał w siną dal.

moose
8.11.10, 19:54
Hej. Jeżeli komuś będzie po drodze to zapraszam na wystawę do Golubia-Dobrzynia. Moja pierwsza wystawa i w rodzinnej mieścince.
http://kulturagolub.pl/

Zeberek_1
8.11.10, 20:36
Piękna sprawa Piotrze! Szkoda, że to troszkę daleki świat...Chciałbym wierzyć, że i do Osowca lub tu gdzieś w nasze okolice sprowadzisz tez swoje wspaniałe fotogramy a wtedy na pewno zawitam z moja ukochana dziewczyna. Pozdrawiam serdecznie! :)

lucas_g
8.11.10, 22:07
Moja pierwsza wystawa i w rodzinnej mieścince.

Moje gratulacje. Chętnie bym się wybrał, ale kompletnie nie po drodze. Daj znać, jak będziesz prezentował swoje prace w okolicach Biebrzy.

Mirek54
8.11.10, 22:18
Na ARD ogladalem program o Biebrzy.Byly losie,bagna,ptaki,pogadanki przy ognisku.Byli tez ludzie mowiacy po polsku.Moze i Ty byles:?:

moose
9.11.10, 11:28
Chyba nie... Teraz Peter Kuttler kręci dla niemieckiej telewizji film o polskiej przyrodzie. Będzie też o Biebrzy. W kooperacji powstał ostatnio film o wodniczce. Mam ale jeszcze nie oglądałem.

KamilB
9.11.10, 16:58
W zeszłą niedzielę po ponad miesięcznej przerwie wybrałem się nad Biebrzę i Narew.
Na Carskiej Drodze najciekawszy był dzięcioł białogrzbiety (nie jestem do końca pewien, ale wydawało się, że były dwa). Poza tym sójki, paszkoty, zięby, jery, gile, głosy sikor i niemiecka ekipa filmująca :wink:


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/11/bialogrzbiety-2.jpg?t=1289314497
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/bialogrzbiety.jpg?t=1289314497)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/11/carska1-2.jpg?t=1289314521
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/carska-1.jpg?t=1289314521)

moose
9.11.10, 21:47
Jeden byk w trzech ujęciach. No, w dwóch i pól :-)

galka91
12.11.10, 10:00
Łosie już gubią poroże? Nie wiedziałem że tak szybko. A jak z jeleniami?:wink:

moose
12.11.10, 13:25
Jelenie od końca lutego do końca maja. Im starsze byki tym wcześniej. Kozły też już zaczynają gubić.

Zeberek_1
12.11.10, 18:14
Wczorajsza wyprawa nad Biebrzę okazała się wyjątkowo udana. Klepa z młodym łoszakiem obserwowana z odległości 4m. Piotrze, czyżby słynna już Matylda?

moose
12.11.10, 18:55
Pojęcia nie mam. Zachowanie wskazuje na oną ale pewności nie ma nikt ( poza bajarzami). Też wczoraj ją fotografowałem. Na pewno tuż obok był drugi łoszak.

KamilB
12.11.10, 20:25
O jakiej porze najłatwiej teraz spotkać te łosie :?: Ja ostatnio byłem około godziny 16 i nie widziałem żadnego...

moose
12.11.10, 21:43
Rano, wieczorem...rzecz też gdzie :-)

KamilB
12.11.10, 21:56
Chodzi mi o te z ostatnich zdjęć, czyli z Bagna Ławki ;-)

witia
13.11.10, 12:44
Wczorajsza wyprawa nad Biebrzę okazała się wyjątkowo udana. Klepa z młodym łoszakiem obserwowana z odległości 4m. Piotrze, czyżby słynna już Matylda?

Świetne fotki.
Gratulacje i pozdrowienia.

moose
14.11.10, 17:01
Chodzi mi o te z ostatnich zdjęć, czyli z Bagna Ławki ;-)

nie ma stałej pory. Bywa po wschodzie przez godzinę, czasem wyjdzie o 9tej i połozy się przy samej szosie. Po południu wczoraj była o 14tej, około 22giej, a dziś rankiem na Ławkach było pusto. Zero systematyczności.

KamilB
14.11.10, 18:17
Zero systematyczności.Czyli rozumiem, że trzeba po prostu próbować szczęścia bez względu na porę dnia :wink:

moose
14.11.10, 20:18
Ano, trzeba próbować. Szczególnie zwracaj uwagę na miejsca z osikami powalonymi przez bobry. Łosie bardzo lubią ogryzać korę z gałęzi.

moose
21.11.10, 13:41
Kilka dni temu rozpoczęto odstrzał łosi do celów naukowych. W otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego przeznaczonych na zabicie jest prawie 40 sztuk, a w całej Polsce 90.
Do przeprowadzenia badań wcale nie trzeba było łosi zabijać. Wystarczyło by je usypiać bądź odławiać. Jest jeszcze szansa powstrzymać ten proceder ( i uratować kilkadziesiąt zwierząt). Piszcie protesty, listy do :
Departament.Ochrony.Przyrody@mos.gov.pl
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Akcja :
http://www.facebook.com/home.php?sk=group_131312073594337

moose
21.11.10, 17:28
Jeżeli zawieszą to takich widoków raczej nie należy się spodziewać.

Wieprz
22.11.10, 16:34
41118
Co za debilizm. Jak będą chcieli zbadać zdrowie dzieci na Podkarpaciu to też jakąś szkolę pod Leskiem wyrżną w pień?

Jak japońskie "naukowe" polowania na wieloryby.

Alex-ander
26.11.10, 10:54
Jeśli ktoś jeszcze nie był i nie widział nadbiebrzańskich okolic, to może zainspiruje go dzisiejszy film w TV. Tych co byli i widzieli chyba też zainteresuje. :grin: Sądzę, że warto rzucić okiem:

"Biebrzański Park Narodowy"
piątek, 26 listopada, 20:15, stacja: Planete
dokument, Polska 2003, 50 min.

"Filmowa opowieść o największym terytorialnie parku narodowym w Polsce. Na potrzeby filmu powstały niezwykłe ujęcia lotnicze i animacje komputerowe, zrealizowano wspaniałe zdjęcia rzadkich zwierząt. Autorzy dokumentu podejmują próbę przedstawienia parku jako zjawiska nie tylko przyrodniczego, ale również historycznego i kulturowego. Film składa się z czterech sekwencji, prezentujących park z różnych perspektyw. Zdjęcia realizowano ponad rok."
(źródło: tv.wp.pl)

moose
3.12.10, 20:52
Hej. Zwyczajowo zaczęły się ,,łosie przy szosie". Szczególnie odcinek Carskiej od Gugien po krzyżówkę szosy na Ełk.
Niezłe miejsce jest też za torami po skręcie na Sośnię ( droga na Łomżę) . Po wichrach była masa wywrotów, a teraz jest sterta gałęzi, na których łosie żwawo żerują.

dobas
3.12.10, 21:34
Hej. Zwyczajowo zaczęły się ,,łosie przy szosie". Szczególnie odcinek Carskiej od Gugien po krzyżówkę szosy na Ełk.
Niezłe miejsce jest też za torami po skręcie na Sośnię ( droga na Łomżę) . Po wichrach była masa wywrotów, a teraz jest sterta gałęzi, na których łosie żwawo żerują.

hej - a jak wody stopien ich zamarzniecia i wyderki ?

moose
5.12.10, 13:01
Narew stoi. Biebrzy nie sprawdzałem, ale odcinkami pewnie jeszcze płynie. Na wydry jeszcze się nie wypuszczałem. Dopiero we wtorek sprawdzę jak się mają.

KamilB
5.12.10, 20:13
Narew stoi. Biebrzy nie sprawdzałem, ale odcinkami pewnie jeszcze płynie. Na wydry jeszcze się nie wypuszczałem. Dopiero we wtorek sprawdzę jak się mają.
Gdzie najłatwiej spotkać zimą te wydry :?:

moose
5.12.10, 20:36
Szukaj :-) Najlepsze są miejsca, gdzie środkiem rzeki płynie jeszcze woda. Wydry wychodzą tam na skraj lodu. Robią też dziury w lodzie ale takie miejsca trudno znaleźć.

KamilB
5.12.10, 22:13
Myślałem, że są może nad Biebrzą lub Narwią jakieś konkretne miejscówki na wydry, tak jak np. Bagno Ławki na łosie ;)
Może w Burzynie poszukam.

moose
5.12.10, 22:19
Są. Aleć młodyś i musisz popracować trochę na zdjęcie. A nie tak od razu na talerzu :-) Przeszukaj Narew od np. Rusi po most w Bronowie, połaź, wypatrz tropy, ślady.

moose
6.12.10, 22:50
Niesamowite ptaszyska. Przestępczość zorganizowana lecz życie rodzinne bardzo uczuciowe. Czasem drobne nieporozumienia. Rodzina Soprano normalnie. Obserwuję je każdej zimy od 6 lat i nie przestają mnie zadziwiać.

lucas_g
6.12.10, 22:57
Niesamowite ptaszyska.

W moim odczuciu trzeba chyba "dorosnąć" do zachwytu na Krukami. Mój kompan z budy jest wielkim fascynatem tego gatunku, ja natomiast w mniejszym stopniu.

moose
6.12.10, 23:06
Mam mieszane uczucia. Zachowania, inteligencja na +, ale to co wyrabiają wiosną na terenach lęgowych to masakra. Tyralierą przeglądają łąki w poszukiwaniu gniazd.Potrafią przeprowadzać akcje zorganizowane - dwa,trzy odciągają dorosłe ptaki ( czajki, rycyki) a reszta szybko plądruje lęgi. Zawsze wiedzą, że siedzę w budzie, choćbym nawet usiadł w nocy. Wystarczy, że zobaczą świeże ślady na śniegu od razu lecą sprawdzić czy nie stoi mój samochód. Słyszę wtedy jak nad nim kraczą i po powrocie nad budą głośno trzepoczą skrzydłami jakby chciały mnie przestraszyc/wywabić z czatowni.
Jeżeli jest ich niewiele na padlinie, a chcą się najeść przed bielikami pozorują spłoszenie się gwałtownym zrywem .Bieliki długo jeszcze siedzą na drzewach kombinując co spłoszyło kruki, a te rozkosznie wcinają mięsiwo.

Muminek
6.12.10, 23:18
Po tylu latach obserwacji i podawania dobrego jedzonka to pewnie się cieszą na Twój widok. Kruki to piękne ptaki.

romek1967
6.12.10, 23:19
Po tylu latach obserwacji i podawania dobrego jedzonka to pewnie się cieszą na Twój widok.

Ba, jeszcze trochę i będą do moosa krakać po imieniu ;)

moose
6.12.10, 23:27
Kiedyś miałem budę 1km od chaty. Zdarzało się, że padlinę zawoziłem im później niż zwykle. Potrafiły wtedy przylecieć nad podwórko i krakając domagać się uzupełnienia zapasów.

Muminek
6.12.10, 23:28
Kiedyś miałem budę 1km od chaty. Zdarzało się, że padlinę zawoziłem im później niż zwykle. Potrafiły wtedy przylecieć nad podwórko i krakając domagać się uzupełnienia zapasów.

Tak właśnie myślałem:)

moose
7.12.10, 18:23
W tym jak i poprzednim roku, obserwuję jakiś niespotykany natłok kruków. Normalnie 1 dnia było ich 4-5, 2giego 12-15, a wyjątkowo do 30 sztuk. Teraz przylatuje ,,stadko" 120-150 czarnej braci. Przypada średnio 20 kruków na jednego bielika. No i orłanie jedne nie bardzo chcą siadać. Raczej skupiają się na odbieraniu krukom mięsa w locie, bądź wyrywają kurczaki z ziemi jak ryby z wody. W sumie nie ma się co dziwić. Jeżeli już bielik siądzie przy padle to jest szarpany i skubany za skrzydła i ogon. nic szacunku dla godła :-)

moose
12.12.10, 21:41
Łosie kręcą się na borach. Czasem widzę 5 sztuk, czasem 15. wystarczy poturlać się Carską by trafić na jakiegoś gapiszona.
Mi akurat ostatnio koło wsi Budy wyskoczył ,,Wschodniopruski owczarek bagienny" w pozie wystawowej.

moose
24.12.10, 01:53
Najlepsze Świąteczne z BbPNu
http://biebrza.org.pl/index.php?wiecej=886&wiecej_news=1

dobas
24.12.10, 04:45
i wzajemnie :) wprawdzie z Mazowsza, ale szczerze ;)

apz
24.12.10, 15:17
Przyjmij i ode mnie życzenia pomyślnosci , świetnych kadrów, fotosukcesów.

-z Beskidu Małego

Piotr Grześ
24.12.10, 15:24
Z dalekiego Bonn przyjmij i ode mnie najlepsze zyczenia.

Muminek
24.12.10, 16:45
Dziękuję, Tobie również najlepszego i Wszystkim biebrzniętym pozytywnie!

nyny
26.12.10, 12:02
Dziekuje i z kujaw tez leca najlepsze zyczonka:)

KamilB
28.12.10, 18:23
Biebrza i Narew zasypane śniegiem. Ptaków dzisiaj praktycznie nie było, z ssakami też nie lepiej :roll:
Najciekawsza była wydra spod Wizny, poza tym gdzieniegdzie trochę saren i lisów przy drogach.
Na Carskiej Drodze od Laskowca po skrzyżowanie na Trzcianne łosi brak, były jedynie dość świeże ślady ich bytowania. Widziałem za to braci Kłosowskich :wink:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2010/12/carska2-1.jpg?t=1293553041
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2010/carska-2.jpg?t=1293553041)

moose
2.01.11, 17:01
Zimowy marazm....wyjechać nie mogę ( śniegu po j..pas prawie chciałem powiedzieć). W lesie tylko z 4x4 w trybie 4L , a i to czasem blokada mostu by się przydała. Wydry mają tylko dziury w lodzie powygryzane bo nurtu wolnego nie ma, podobnie bobry. Łosie i jelenie baaardzo rzadko się pokazują - wysoki śnieg też im się przejadł. Ogólnie kiszka, brak słońca, zwierzaków...Wilki grasują w dwóch grupach : A) 2 szt rejon Gugny - Stójka- Kobielne - Barwik, B) 3szt+1 Stanczyn - Kołodziej - Szelągówka.
Po bagnie chodzi się piekielnie wrednie. Zaspy, lód czasem się zarywa. Przetrwać styczeń i czekać na pierwszą, większą odwilż w lutym...

KamilB
2.01.11, 17:28
Łosie i jelenie baaardzo rzadko się pokazują - wysoki śnieg też im się przejadł.A już myślałem, że to ja mam pecha do łosi:wink:


Ogólnie kiszka, brak słońca, zwierzaków...To samo pomyślałem po ostatniej wyprawie nad Biebrzę...
Ja też z niecierpliwością czekam do wiosny:wink:

moose
4.01.11, 23:53
Wiosny jak wiosny. Moment przejścia zima/przedwiośnie jest bardzo fajny. Wiosenne pobudki o 3.15 nie napawają mnie optymizmem. Wtedy nocny stukot kropli deszczu o dach bywa radosnym :-)

KamilB
5.01.11, 22:58
Moment przejścia zima/przedwiośnie jest bardzo fajny. Pewnie, że jest :) Pisząc "wiosna" miałem na myśli pierwsze większe ocieplenie ;)

moose
28.01.11, 18:55
Hej. Siem w końcu obudziłem siem :-) Jak -15 zajrzało w okna to i mózg zaczął mi lepiej pracować. Za mózgiem poszły nogi i tak zawędrowałem nad rzekę. Na Narwi i Biebrzy lód od brzegów ładnie trzyma. Wykorzystują sytuację bobry i wydry. Do wyder nie mam szczęścia w tym roku ( 4 razy przeszły mi koło nosa) ale bobry są łatwe do zrobienia. Teoretycznie popołudnia są lepsze ale i rankiem można trafić na np. śpiące boberki pod krzakiem ( w załączeniu). Miejsca jak w zeszłym roku:
1) 3 kanały po drodze do Grądów Woniecko, jadąc od Carskiego Traktu
2) droga wzdłuż Narwi - od baru ,,U Dany" do końca wsi Ruś
3) Mosty na Biebrzy i Kanale Rudzkim koło Osowca
i wszędzie tam. gdzie tylko zobaczycie bobrowe zgryzy i wygnieciony śnieg na obrzeżach lodu.

apz
29.01.11, 02:39
Hej. Siem w końcu obudziłem siem :-) Jak -15 zajrzało w okna to i mózg zaczął mi lepiej pracować. Za mózgiem poszły nogi i tak zawędrowałem nad rzekę....

Ma być lepsza pogoda, dzień wydłużył się już o godzinę, będzie łatwiej, będzie milej ruszyć się gdzieś na foty.
Fajne podpatrzyłeś furzaki...

Pozdrawiam AP.

Peter1976
29.01.11, 10:17
Moose odbierz e-mail :) Wczoraj wysłałem .

Pozdrawiam !!

moose
29.01.11, 17:00
Peter - o ja głupia c...a!!! Już odpisuję!!!
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Zdjęcia na razie wychodzą dziadowskie - bez odrobiny słońca nie ma co zaczynać. Wydry i bobry są ciemne i na białym śniegu prezentują się koszmarnie. Że o norce nie wspomnę. W lesie nuda. Tylko łosie i łosie. Przy odrobinie szczęścia można trafić jelenie, lisa czy sarnę. Wilki grasują koło Gugien i w okolicy grądu Pogorzałe

moose
1.02.11, 00:18
No i okazało się, że na słońce jak będę czekał to mnie lipiec chyba zastanie. Nie ma co czasu marnować i wypełzłem byłem w kierunki nadrzeczne. Kilka miejscówek pustych ale w jednym miejscu się trafiła mi wydra z młodym. Trochę polowały na żaby, trochę się pobawiły, a później zaległy się przespać w krzakach, gdzie też pozostawiłem je w spokoju. W sumie 45 minut na lodzie i 84 ujęcia.

Muminek
1.02.11, 09:08
Wydery nawet bez światełka piękne. Pozdrawiam

moose
4.02.11, 21:36
Czyli rzeź niewiniątek na pograniczu wody i lodu. Bobry szaleją, siedzą na Biebrzy całymi dniami. Wydry pokazują się nieustająco ale problem jak i wydry tkwi w krzakach - nie do wyjęcia. Mam matkę z młodym od rana do wieczora ale non stop siedzą w zaroślach wierzbowych. Raz na godzinę stara wyskoczy na rzekę i tyle.
Bobry natomiast - są SZALONE!!! Od rana do nocy siedzą na lodzie i wcinają co się da. Kłącza, gałęzie..Non stop coś przegryzają. Czasem zdarza się, że wilki przegryzają bobra ale tak to już jest. Raz się je - raz się jest jedzonym.
Dodatkowym bonusem jest norka.
Jeżeli jednak komuś przyjdzie ochota poszaleć razem z tymi ssakami - musi bardzo uważać na lód. Szczególnie teraz robi się niebezpiecznie.

Muminek
4.02.11, 22:00
Prześliczne ujęcia, czekam na kolejne relacje. Pozdrawiam

Bodzip
4.02.11, 22:03
3 i 4 aż się gęba śmieje :mrgreen:

Piotr Grześ
4.02.11, 22:08
mosse, znakomite ujęcia. Czaję się na zakup witarki i pewnikiem w kwietniu, z kowalem75 zawitamy, z nadzieją na jakieś miłe spotkanie!

moose
4.02.11, 22:11
Dzięki :-) Jeżeli jutro nie będzie lać to skoczę znowu nad rzekę :-)
Kilka uwag:
1) Zwierz siedzący na drugim brzegu czuje się bezpieczniej - czyli trzeba wybierać miejsca gdzie rzeka jest wąska
2) Wiatr, wiatr i jeszcze raz wiatr!!! Może być jaki chce byle nie od nas na zwierzaki.
3) Białe wdzianko to + 70% do sukcesu.
4) Nie warto czekać nad wodą aż coś się pokaże. Odmrozić sobie można wrażliwą część ciała a wyniku nie będzie. Aktywny wypoczynek jest preferowany. Nie widać nic przez 15 minut? Lecim dalej.
5) Wydra/bóbr daje nura - sprint na miejsce i leżymy.
6) Wyśmienita perspektywa jest z ,,leżaka" - karimata to zbawienie. Nogi i łokcie robią się mokre momentalnie i po godzinie nic innego się nie liczy jak ciepłe i suche miejsce.

moose
4.02.11, 22:12
mosse, znakomite ujęcia. Czaję się na zakup witarki i pewnikiem w kwietniu, z kowalem75 zawitamy, z nadzieją na jakieś miłe spotkanie!


Hehehe, to może zaraz pykniem Vitarce jakiego lifta?

fotomic
4.02.11, 22:14
mosse, znakomite ujęcia. Czaję się na zakup witarki i pewnikiem w kwietniu, z kowalem75 zawitamy, z nadzieją na jakieś miłe spotkanie!
Koledzy :D bądźmy w kontakcie ;)

moose, kapitalne strzały, czym fotografujesz ? (pytam o szkło)

moose
4.02.11, 22:32
Ha!!! rzekł Don Pedro po portugalsku. Dzięki Radkowi Przybyłowi i Olympus Polska mam wypożyczony 90-250/2.8. Moje zbawienie i stres jednocześnie.
Zbawienie - to maszyna nie szkło. Po powrocie z Białowieży dokończę test terenowy i załaduję na OlyClub.
Stres - nawet nie wiesz jak wielki np. przy fotografowaniu rybitw w wodzie do pasa. Albo łosi z łódki. Chwila dekoncentracji i szkło pod wodą. O, matko. Przyzwyczaiłem się do posiadania dwóch nerek i ciężko by mi było się z jedną rozstać by spłacić obiektyw :-)
Jednym zdaniem określając - Zoom tej jasności i jakości jest Najlepszą rzeczą jaka może fotoprzyrodnika spotkać. E- 30 nie jest w stanie za nim nadążyć.

fotomic
4.02.11, 22:34
Tak myślałem ;) Coś tak mi było wiadomo :P

Piotr Grześ
4.02.11, 22:42
Hehehe, to może zaraz pykniem Vitarce jakiego lifta?
Jak nie jak tak:) Naprawdę szukam zacnego modelu i niebawem zanabędę! A o spotkanie bądź spokojny. Już mnie **** kręci i tylko kwietnia wyglądam!

moose
4.02.11, 22:57
Jak nie jak tak:) Naprawdę szukam zacnego modelu i niebawem zanabędę! A o spotkanie bądź spokojny. Już mnie **** kręci i tylko kwietnia wyglądam!

Pół dnia i lift gotowy :-) Przód springi merc W124 i odwrócić mocowanie amorów, tył - amory Monroe S1106 i springi felicja kombi. Moment i gotowe. MTki i hulaj dusza :-)

Piotr Grześ
4.02.11, 23:33
Dzizas! Co Ty gadasz, jak przyjadę, to ile powinienem mieć w kiejdzie?

moose
4.02.11, 23:41
Dzizas! Co Ty gadasz, jak przyjadę, to ile powinienem mieć w kiejdzie?

Felicja - 100zł szt
S1106 - 80-100 za szt
Springi merc - 80-100 za szt.
W sumie 600 i gotowe. Na przód trzeba ściągaczy do sprężyn użyć ale te pożyczę. Resztę narzędzi mam na miejscu. :-)
A potem ino się trzymaj za kieszeń :-) Bo ,,bagno" wciąga...

Piotr Grześ
4.02.11, 23:43
O Jezu! Ale damy radę!

piasbog
5.02.11, 11:19
moose: ale apetytu naropiłeś tymi fotami, bobery, wydery i norka są kapitalne. Jutro ma przebijać słońce i pewnie też się wybiorę gdzieś nad Narew, chociaż widzę że przez noc cały śnieg znikł i pewnie woda się podniesie.

hades
5.02.11, 12:35
Zbawienie - to maszyna nie szkło. Po powrocie z Białowieży dokończę test terenowy i załaduję na OlyClub.


Jestem ciekaw efektów. W rękach specjalisty od przyrody to szkiełko z pewnością spisze się na medal.



Stres - nawet nie wiesz jak wielki np. przy fotografowaniu rybitw w wodzie do pasa. Albo łosi z łódki. Chwila dekoncentracji i szkło pod wodą. O, matko. Przyzwyczaiłem się do posiadania dwóch nerek i ciężko by mi było się z jedną rozstać by spłacić obiektyw :-)


To mrowienie w żołądku i sprawdzanie po kilka razy czy wszystko dokręcone i zapięte przy statywie...


E- 30 nie jest w stanie za nim nadążyć.

Jak to nie może nadążyć? Co masz na myśli?

KamilB
5.02.11, 12:43
Fajne te bobry :mrgreen: Przyznam, że jeszcze ich na żywo nie widziałem (tzn. kiedyś widziałem już po zachodzie słońca coś, co chyba było bobrem ;) ) i z chęcią bym się wybrał na ich poszukiwania, tylko ta pogoda :???: Ale wiosna już coraz bliżej - w okolicach Wrocławia pojawiły się pierwsze większe stada gęsi ;)

moose
5.02.11, 13:03
Hades - mam wrażenie, a właściwie pewność, że E-30 nie jest w stanie oddać ilości szczegółów jakie zapodaje mu to szkło. Zdjęcia są ostre i cacy ale ...nie ma takich ,,żylet" jakie powinny być . chociaż może to tylko moje wrażenie. Nie wyłączając mej kulawej obróbki.

Thomasso
5.02.11, 13:40
Hades - mam wrażenie, a właściwie pewność, że E-30 nie jest w stanie oddać ilości szczegółów jakie zapodaje mu to szkło. Zdjęcia są ostre i cacy ale ...nie ma takich ,,żylet" jakie powinny być . chociaż może to tylko moje wrażenie. Nie wyłączając mej kulawej obróbki.

To nie jest wrazenie. E-30 ma mocny filtr AA i szkla z polki pro go przerastaja.
Wystarczy rzucic okiem na te przyklady (ISO 200), najlepiej to widac po prawej stronie na zegarze (cyfry):

E-30:


http://www.steves-digicams.com/2009_reviews/olympus_e30/samples/_2200360.JPG

E-3:
http://www.steves-digicams.com/2007_reviews/olympus_e3/samples/P1010225.JPG

i super-ostry E-5:
http://www.steves-digicams.com/camera-reviews/olympus/e-5-dslr/PA100896.JPG

Hmmm..

T.

hades
5.02.11, 13:42
Ja z kolei miałem wrażenie, że musiałbym nabrać nieco dystansu do tego szkła. F/2.8 przy 250 mm jest ok tylko mi brak umiejętności by z tego skorzystać. Mogę się podzielić z Tobą moimi RAW-ami z e-3 i efektami obróbki. Sam ocenisz. Kilka trafiło do mojego wątku: https://forum.olympusclub.pl/showpost.php?p=599480&postcount=78.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Thomasso, zwróć uwagę, że poszczególne kadry nie mają ze sobą za wiele wspólnego by wyciągać tak daleko idące wnioski. Przede wszystkim są to różne kąty z których brana jest ta scena. Scena różni się też ułożeniem przedmiotów. W tej odległości od fotografowanego obiektu (a przypuszczam, że było to ok 2,5-3 metrów) Głębia ostrości jest naprawdę mała i jest duża szansa, że nie wszystko trafi w pole ostrości.

Zwracając uwagę na ułożenie przedmiotów i starając się ocenić ich odległości miedzy sobą wydaje mi się, że cyferblat zegara w testowym zdjęciu z E-30 jest już po za głębią ostrości (cyferblaty wszystkich trzech tarcz nie są skierowane prostopadle względem osi optycznej, tym samym tarcza rozmywa się coraz bardziej o prawa do lewa). W E-5 zegar z kolei znajduje się w polu ostrości.

Często zdjęcia testowe mają to do siebie, że nie są wykonywane na tej samej scenie, w tym samym kadrze, z tym samym punktem ostrości. te zdjęcia są źle wykonane by cokolwiek więcej na ich podstawie można było powiedzieć.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Przypomniało mi się, przecież jest wątek o ZD 90-250 https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=20040.

Thomasso
5.02.11, 14:27
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Thomasso, zwróć uwagę, że poszczególne kadry nie mają ze sobą za wiele wspólnego by wyciągać tak daleko idące wnioski. Przede wszystkim są to różne kąty z których brana jest ta scena. Scena różni się też ułożeniem przedmiotów. W tej odległości od fotografowanego obiektu (a przypuszczam, że było to ok 2,5-3 metrów) Głębia ostrości jest naprawdę mała i jest duża szansa, że nie wszystko trafi w pole ostrości.

Zwracając uwagę na ułożenie przedmiotów i starając się ocenić ich odległości miedzy sobą wydaje mi się, że cyferblat zegara w testowym zdjęciu z E-30 jest już po za głębią ostrości (cyferblaty wszystkich trzech tarcz nie są skierowane prostopadle względem osi optycznej, tym samym tarcza rozmywa się coraz bardziej o prawa do lewa). W E-5 zegar z kolei znajduje się w polu ostrości.

Często zdjęcia testowe mają to do siebie, że nie są wykonywane na tej samej scenie, w tym samym kadrze, z tym samym punktem ostrości. te zdjęcia są źle wykonane by cokolwiek więcej na ich podstawie można było powiedzieć.

Oczywiscie zgoda, ale i tak uwazam, ze degradacja ostrosci jest tam za duza.
Bardzo chetnie strzelilbym kilka ujec ze swojego E-30 i jakiegos E-5 dla tej samej sceny, tym samym szklem, plus ewentualnie E-3. Smiem twierdzic, ze E-30 wypadlby pod wzgledem ostrosci najgorzej.

T.

moose
25.02.11, 23:55
Ufff. Po dwóch tygodniach ganiania żubrów po puszczy i okolicach powróciłem nad Biebrzę, akurat w czasie porządnego lodu. Normalnie ze Stójki na Posadę lazłem 2 godz, a teraz myk- 10min.- i jestem. Piknie. Roboty od groma ale udaje mi się wyskoczyć choć na godzinkę nad Biebrzę poczaić się na bobersy i resztę składu. Ostatnio trafiła mi się ,,przyjazna" wydra. Wyszła na lód 5m przede mną i zapraszała wdzięcznie do zabawy. W końcu podeszła mi na 2m i szkło przestało ostrzyć ...
Zabawy było co nie miara - wydra tuż-tuż, wizjer zamrożony, latanie z ogniskową - to cała sylwetka to portret. Gdyby nie rozpiętość ogniskowych przepadłbym w tym pojedynku.

piasbog
26.02.11, 00:00
Świetne te wyderki, gratulacje.
BP

apz
26.02.11, 00:53
Naprawdę piękne zdjęcia pokazałeś.

Pozdrawiam AP.

moose
26.02.11, 00:57
Jeszcze muszę ogarnąć żubersy :-) W sumie, w ciągu ostatnich 3 tygodni naklepałem jakieś 1,2 tys zdjęć i teraz będę siedział nocami i je przegryzał na sucho :-)

Muminek
26.02.11, 00:59
Ostatnie bardzo piękne, tylko pozazdrościć. Czekam z niecierpliwością na kolejne. Pozadrawiam

BIKER
26.02.11, 01:30
Szacun kolego i gratulacje za świetne polowanie. Fotki są super i trochę Tobie zazdroszczę takich okazji. Chodzi za mną wycieczka rowerkiem nad Biebrzę.

Pozdrowrki.:grin:

apz
26.02.11, 01:31
Jeszcze muszę ogarnąć żubersy :-) W sumie, w ciągu ostatnich 3 tygodni naklepałem jakieś 1,2 tys zdjęć i teraz będę siedział nocami i je przegryzał na sucho :-)

No to przed Tobą niemal syzyfowa robota. Za to radość będzie jak sądzę ogromna.

Może zaparzysz dzbanuszek herbaty? Czemu na sucho?

Pozdrawiam AP.

moose
26.02.11, 01:36
Ano fakt. Herbata mi nie przyszła do głowy :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Szacun kolego i gratulacje za świetne polowanie. Fotki są super i trochę Tobie zazdroszczę takich okazji. Chodzi za mną wycieczka rowerkiem nad Biebrzę.

Pozdrowrki.:grin:


Zimowa? Całkiem sympatyczna ale wiosenne przejazdy rowerem np. po wale od Kleszcz po Giełczyn polecałbym bardziej :-) O tyle Biebrza jest fajna na rowery, że to baaaardzo płaski teren. Trochę tylko małych górek na Olszowej Drodze.

nyny
26.02.11, 10:21
Bardzo przyjemne to ostatnie spotkanie.
Pikne foty.

piasbog
27.02.11, 12:20
moose> dzięki za podpowiedzi (dzisiejszy poranek Niewodowo)
pozdrawiam
BP

witia
27.02.11, 13:59
Świetne fotki moose.
Pozdrawiam.

grizz
27.02.11, 15:33
Oj ładny powrót :)

moose
28.02.11, 22:40
grizz > odpoczywałem od fotografowania prawie dwa miesiące - aż zgłodniałem :-) Dziś 2 godz z bobrami - czyste szaleństwo!!! To, co tej zimy dzieje się nad rzeką jest nie do opisania!!!

piasbog
28.02.11, 22:50
No właśnie, takiej zimy dawno nie było. Gruby lód, można w miarę bezpiecznie poruszać się po rozlewiskach (ale z rozsądkiem bo nie wszystko zamarza). A w tym słońcu bobry, wydry i norki normalnie głupieją.

moose
4.03.11, 23:32
W życiu nie widziałem na raz tyle gryzoni :-) Są wszędzie. Rankiem siedzą na lodzie czekając na ciepłe promienie słońca. Około 9tej zaczynają się ruszać, ściągać gałęzie, wyławiać kłącza grążeli z dna rzeki. Niektóre nerwowe - szybko uciekają, inne dają się podejść na METR!!! Kilka fot. w załączeniu.

dobas
4.03.11, 23:35
woooow !!!!! rewelacja. Wiesz moze co im odwaliło ze jest taki wysyp ?
wyż demograficzny ? czy wszystkie siedzą w jednym miejscu bo im tam miło ??

moose
4.03.11, 23:40
Rano siedzą razem bo cieplej. A wychodzą tak na lód bo im mocno pozalewało żeremia, tak, że mają sufit tuż nad głową.

Quentin35
4.03.11, 23:50
Piątka za kadr a siódemka za światło - rewelacja :)

moose
4.03.11, 23:53
Światło to kolejna zaleta krętego koryta Biebrzy. O tej samej porze, w tym samym miejscu, można fotografować ze słońcem lub w kontrze. Piknie jest .

Mirek54
4.03.11, 23:57
Jak je do galerii wstawiasz to tak sie nie nudza majac takie widoki:grin:bobr na bobera zawsze łasy:wink:

moose
4.03.11, 23:59
Jak je do galerii wstawiasz to tak sie nie nudza majac takie widoki:grin:

Hihihihihihi, dobre :-)

Piotr Grześ
5.03.11, 00:00
Znakomite fotki. Jak ja Ci Piotrze zazdroszczę tej Biebrzy.

Muminek
5.03.11, 00:01
Piękne miałeś światełko na ostatnich bobersach, cudnie to wyszło.

moose
5.03.11, 00:03
Piotr, to nie zazdrość ino pal Vitę i przyjedź:-)

C+
5.03.11, 00:22
Jak oceniasz 90-250? AF, praca pod światło, ostrość na 2.8.

moose
5.03.11, 00:44
Rewela szkło.
1) Zoom
2) Jasność
3) Ostrość od 2.8
Robię przeważnie na f4. Teraz, w zimę pozwalam sobie spokojnie na f6.3, f7.1
ISO 200 w 99% ujęć.
Pod światło, we mgle, śniegu i deszczu AF się rozjeżdża ale to norma. Zwróciłem na to uwagę dziś , gdy był ze mną Grzegorz Kłosowski i robił Canonem 500/4. Też słyszałem jak mu AF jeździł. Mógłby być napęd AF ultradźwiękowy może byłby szybszy. Dokładność ma bardzo dobrą ale to też zależy od puszki.

Ania_
5.03.11, 01:08
Świetne zdjęcia :grin:

apz
5.03.11, 01:14
woooow !!!!! rewelacja. Wiesz moze co im odwaliło ze jest taki wysyp ?
wyż demograficzny ? czy wszystkie siedzą w jednym miejscu bo im tam miło ??

Może się k sobie mają ? A może ze słoneczka korzystają ?

Piękne zdjęcia - Gratuluję .

witia
5.03.11, 09:56
Świetne fotki moose.
Gratuluję i pozdrawiam.

nyny
5.03.11, 16:40
Pikne Bobersy;)

pozdro

Piotr Grześ
5.03.11, 17:54
Piotr, to nie zazdrość ino pal Vitę i przyjedź:-)
W kwietniu zawitamy:)

moose
6.03.11, 15:56
Wczoraj po południu na szlaku z Barwika, na grądzie Łosiówka ustawiliśmy kamień pamiątkowy z napisem : ,,Ryszard Czerwiński Kochał Biebrzę" . nie wiem jeszcze kiedy odsłonięcie.

moose
6.03.11, 19:31
W lutym ganiałem za żubrami w Białowieży. Wyniki poniżej :-)
Trochę nie biebrzański temat ale w końcu Podlasie...

Zeberek_1
6.03.11, 21:18
Fajne są te "snieżne zasypańce"! Tez tam byłem w zeszłą zimę w okolicach Czerlonki Leśnej. Choć największe stado 19 osobników spotkałem przy drodze z Hajnówki do Narewki. Pozdrowionka Piotrze! :grin:

kowal73
6.03.11, 22:17
Piękna seria. Jakim obiektywem robiłeś?

moose
6.03.11, 22:33
:-) 90-250/2.8. Zoom wymiata !!! Swoje waży, ale przy ilości kilogramów, które nosiłem na plecach ( statyw filmowy + głowica horizon = 8kg) to betka :-)

apz
6.03.11, 23:41
:-) 90-250/2.8. Zoom wymiata !!! Swoje waży, ale przy ilości kilogramów, które nosiłem na plecach ( statyw filmowy + głowica horizon = 8kg) to betka :-)

Część Twoich ostatnich zdjęć sprawia wrażenie za jasnych - czy jest tego przyczyną - ABW się myli, czy ustawiasz kompensację na +, czy też brak czasu na korektę?

(Brązy sierści stają się beżami.)

Jak się zachowuje stabilizacja przy tak długim i ciężkim szkle?

Miło się ogląda takie żubrze stado - pomyśleć ,że 60 lat temu tych zwierząt prawie już nie było.

Pozdrawiam AP.

BIKER
7.03.11, 02:07
Wycieczkę zaplanuję na wakacje, inaczej nie mogę. Ale chciałbym przejechać z Białegostoku do Augustowa i po drodze też z Olkiem zapolować na ptactwo i inną zwierzynę.
Pozdrowerki.:grin::grin:

Byłbym zapomniał, świetne są te ujęcia z zubrami Moje gratulacje.:grin:

moose
7.03.11, 11:40
Dzięki apz za uwagi. Jestem obróbkowym matołem i każda uwaga jest dla mnie cenna. W zimę przy ciemnych zwierzach zawsze daję +0.7, czasem + 1 EV chyba, że zwierz wypełnia mi kadr to zjeżdżam na 0 lub lekki -.

lucas_g
8.03.11, 11:19
Moose, w dniach 16-18 będę w Jedwabnem. Daj znać pls, jak wygląda sytuacja z łosiami przy Carce??

moose
8.03.11, 12:30
Łosi jak psów. Martwy sezon około południa ale rano i po południu jest cacy. Od Gugien po Olszowe Drogi :-)

lucas_g
8.03.11, 12:37
Wielkie dzięki za info. Pozdrówka

kowal73
8.03.11, 14:25
Planujemy odwiedzić Biebrzę w dniach 7 do 8 maj mam nadzieje że nie będzie zbyt późno na ptasi szał. Jak zima nad Biebrzą, trzyma nadal czy już widać przebłyski wiosny?

moose
9.03.11, 00:23
Pierwsze żurawie już drą dzioby, ale lód znakomicie trzyma mnie i Vitę :-)

KamilB
14.03.11, 18:59
Wczoraj wybrałem się na pierwszą wiosenna wyprawę nad Biebrzę. Rozlewiska w większości zamarznięte, ale ptaków już trochę było.
W Burzynie bobry pięknie pozują do zdjęć :)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/bobr1-1.jpg?t=1300120545
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/bobr1.jpg?t=1300120545)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/bobr-1.jpg?t=1300120545
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/bobr.jpg?t=1300120545)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/skowronek-1.jpg?t=1300120582
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/skowronek.jpg?t=1300120582)

kowal73
14.03.11, 19:57
Bobry świetnie uwiecznione. Pierwsze bardzo przypadło mi do gustu.

yac
14.03.11, 20:03
fajne, oj pojechało by się

moose
14.03.11, 20:49
Dopóki lód trzyma przy brzegach rzek nie ma problemów z bobrami czy wydrą ale to już końcówka sezonu. Ja zarzuciłem te zwierzaki, bo muszę popracować nad żurawiami i cietrzewiami. Budy na kaczki i gęsi też trzeba ustawiać. A jak się poziom wody ustali - czatownie na rycyki, czajki, krwawodzioby i bataliony muszą być gotowe. Cholery można dostać. Trochę poratuje mnie czasowo te załamanie pogody. ale za długie to ono nie będzie.

furmun
14.03.11, 21:33
Gratuluję ujęć ,wspaniale przedstawione kadry
dla których zapewne trzeba poswięcić wiele przygotowań i cierpliwości itd

wybaczcie ,że OT ale:wink:

hmm Bobry ostatnio chyba rozeszły się wszedzie prawie, u mnie chyba od 3 lat (piszę chyba)bo nie pamietam kiedykolwiek tego stworzenia wcześniej na odcinku rzeki Kłodnicy w mej okolicy.
Wędrując swego czasu linia brzegową,widziałem płynacego Bobra wtedy podejrzewałem ,że to Wydra ,ale po czasie jak zaczeły się "przewracać" drzewa sprawa się wyklarowała .

Dla Was zapewne normalka ,ale u mnie Bóbr to gatunek niespotykany dotychczas .

Narazie jedynie co moge zaobserwować (jestem w tym temacie podgladania zwierzyny zielony:wink: i brak czasu )to codziennie (codzienie bo blisko mojego miejsca pracy:wink:) nowa porcja ubytku w drzewostanie na lini brzegowej.

..tak dla laika jeśli wolno ,jak go najłatwiej podpatrzyć o ile to możliwe dla niewtajemniczonego w temacie

goglowałem wiele ,ale od forumowych Speców info bedzie bezcenne





pozdrawiam

moose
14.03.11, 23:00
Jeżeli okolica jest spokojna to mogą żerować cały dzień. Ale przeważnie po południu, przed zachodem słońca. Chyba, że dużo ludzi się kręci w okolicy albo to dla bobrów dość nowe siedlisko wtedy raczej po zmroku. Bobry mają bardzo słaby wzrok, słuch taki sobie ale węch okrutny. Zawsze trzeba podchodzić pod wiatr. Przejdź się wieczorem i zapamiętaj ślady , a rano zobacz czy jest coś nowego .Wtedy wiadomo, że wyłażą w nocy.

witia
14.03.11, 23:19
Wczoraj wybrałem się na pierwszą wiosenna wyprawę nad Biebrzę. Rozlewiska w większości zamarznięte, ale ptaków już trochę było.
W Burzynie bobry pięknie pozują do zdjęć :)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/bobr1-1.jpg?t=1300120545
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/bobr1.jpg?t=1300120545)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/bobr-1.jpg?t=1300120545
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/bobr.jpg?t=1300120545)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/03/skowronek-1.jpg?t=1300120582
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/skowronek.jpg?t=1300120582)

Piękny "strzał" - to pierwsze.
Gratulacje i pozdrowienia.

furmun
14.03.11, 23:34
Jeżeli okolica jest spokojna to mogą żerować cały dzień. Ale przeważnie po południu, przed zachodem słońca. Chyba, że dużo ludzi się kręci w okolicy albo to dla bobrów dość nowe siedlisko wtedy raczej po zmroku. Bobry mają bardzo słaby wzrok, słuch taki sobie ale węch okrutny. Zawsze trzeba podchodzić pod wiatr. Przejdź się wieczorem i zapamiętaj ślady , a rano zobacz czy jest coś nowego .Wtedy wiadomo, że wyłażą w nocy.

dziękuje serdecznie za informacje

okolica taka ,że raczej spokojnie ale czasem wędkarze się kręcą

a ślady widać co dzień inne dziś pięknie obgryzioną grubą gałąź przytaszczyły na brzeg

nie wypada zaśmiecać mi Twojego wątku więcej tym moim OT

jeszcze raz śliczne dzięki

wedle Twoich wskazówek zmierzę się z mą cierpliwością

pozdrawiam

moose
15.03.11, 13:50
Żadne zaśmiecanie. Jeżeli będę coś mógł pomóc to pomogę. NAd Biebrzą z bobrami jest trochę inaczej. Nigdy nie siedzę i nie czekam na zwierzaki tylko chodzę wzdłuż brzegów i patrzę czy jakoweś bobersy nie pojawiają się na wodzie. Najlepiej jak jest lód od brzegu, bo wtedy bobry czują się pewniej -w razie zagrożenia momentalnie mogą zniknąć pod wodą. Stąd, jak zapewne zauważyłeś, w większości pokazywanych zdjęć w necie widać bobry...zimowe. Wiosenno - jesiennych prawie nie ma.

moose
17.03.11, 14:51
Właściwie jest dosyć pusto. Bagna i łąki pod lodem, łosie trzymają się jeszcze na borach, ptaków jak na lekarstwo. Od Szorc i Krynic idzie woda i część olsów już ładnie podlana. Pod wodą widać lód w różnych kolorach. Fajny kawałek olsu jest koło Stójki, przy Kopciowym i pomiędzy Gugnami i Trzciannym. Łosie stoją najczęściej przy Gugnach ( za starym przystankiem PKSu), skręcie na Budy ( jak do Kawenczyńskiego ,,Puchacza" ) i na wysokości Olszowej Drogi. Przed Osowcem po prawej widać dużo wywrotów osikowych i am też często żerują. Opócz żurawi, skowronków i czajek nic specjalnie nowego nie widać. Potrzosy przyleciały, troszeczkę gęsi zbożowych i białoczelnych ( gęgawy były u nas całą zimę i już szykują się do lęgów). Chodzi się bardzo ciężko, lód się pod nogami łamie, a wody pod stopami jest pod dostatkiem, chociaż jak widzę opadła o ponad pół metra i jeżeli marzec/kwiecień będą suche to wielka woda znowu nas ominie. Nastał czas wyczekiwania. Myślę, że przełomem będą ciepłe, intensywne deszcze, które do końca rozpuszczą lód na rozlewiskach.

lucas_g
17.03.11, 15:01
Ja ostatecznie nie dotarłem nad Biebrzę. Szkolenie w robocie pokrzyżowało mi plany zdjęciowe. Za to w kwietniu nie ma przebacz, będę na pewno, jak nie w tygodniu, to któryś weekend. Moose, wielki szacun za częstą aktualizację wątku.

moose
17.03.11, 15:12
Częsta jak nic specjalnego się nie dzieje :-) Ustawiłem co prawda budę na żurawie ale dopiero jutro sprawdzę czy coś z tego wyniknie. Żurawie zabrały się za robotę przy gniazdach, coraz rzadziej pokazują się na polach. W końcu jak tylko jeden zacznie przylatywać z pary wiadomo będzie, że jaje na swoim miejscu :-)

KamilB
17.03.11, 16:44
Opócz żurawi, skowronków i czajek nic specjalnie nowego nie widać. Potrzosy przyleciały, troszeczkę gęsi zbożowych i białoczelnych ( gęgawy były u nas całą zimę i już szykują się do lęgów).
Ja dodam od siebie, że w niedzielę były jeszcze świstuny, rożeńce, gągoły, śmieszki, kormorany i czapla biała.

moose
18.03.11, 13:40
Wszystko to śladowe ilości. Jak lód zejdzie dopiero zaczną się prawdziwe przeloty, a wtedy całe niebo będzie krzyczeć.

moose
20.03.11, 19:36
Na razie wiosna jak niemieckie wojska - stoi za Biebrzą, po mazurskiej stronie. Sporo gęsi, żurawi i łąbędzi. Bardzo fajnie żerują na polach w okolicy wsi Białogrądy- wjazd albo od wsi Osowiec albo od głównej drogi Białystok - Ełk ( jadąc od Białego za mostami na Biebrzy i Kanale Rudzkim jakieś 2 km jest odbicie w prawo).

moose
21.03.11, 11:50
,,Niemiecki" zwiad już po mojej stronie rzeki :-) Dobre są pola pomiędzy wałem przeciwpowodziowym a wsią Brzeziny. około 1000 gęsi w kilku podgrupach.
Przy Narwi ( jadąc wałem od Kleszcz) trochę kaczek, łabędzi krzykliwych i bewików. Lód cały czas obecny ( dziad jeden) - ledwo dziś patole do czatowni powbijałem w ziemię.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
P.S. - wszędzie dobre są niezaorane pola po kukurydzy. Wszelka gadzina się na nich pasie. Ale też co ma robić jak pól z oziminą coraz mniej....Kukurydza jest wydajniejsza i wygodniejsza w produkcji. Jeszcze trochę i na mleku będą dopisywać - ,,od krów karmionych tradycyjnie" i ,, krowy karmione paszą kukurydzianą". Ciekawe jaka jest różnica w smaku..

moose
23.03.11, 10:06
Sporo gęsi i łabędzi krzykliwych siada na polach przy szosie koło Góry Strękowej ( nie mylić ze Strękową Górą) + niezły punkt widokowy na Wzgórzu Raginisa.

Marx07
25.03.11, 11:52
witam moose, jestem z Łomży i planuję wycieczkę ze swoimi dziećmi nad Biebrzę. Jakie w tej chwili polecasz miejsce? Jest szansa na zobaczenie jakiegoś grubszego zwierza :) ?

moose
25.03.11, 15:04
Zacznij rano od Burzyna i Brzostowa. Dalej pojedź przez Radziłów i z Mścich idź na Biały Grąd ( tam groblą ze 1.5-2km ale ptaki sympatyczne). Potem pojedź dalej szosą na płn, za Klimaszewnicą rozglądaj się za łosiami i tak aż do szosy Białystok- Ełk. Skręć w lewo i zaraz w prawo na Bialogrądy - sporo ptaków na polach blisko szosy. Możesz skoczyć do Goniądza na colę i chipsy i Carską wróć do szosy Jeżewo - Łomża rozglądając się zawzięcie za łosiami, których sporo po południu tam zobaczysz.

viruuss
25.03.11, 15:50
:)
ostatnio biegałem chyba z 1,5 godziny za czaplami białymi , i lipa !!
w niedzielę wybieram się do rezerwatu Beka

Rezerwat przyrody Beka ? Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_przyrody_Beka)

może się uda coś "ustrzelić" ?
pozdrawiam

moose
25.03.11, 17:45
Bo za czaplami się nie biega ino trzeba budę postawić :-)

furmun
25.03.11, 19:06
Chociaż wątek chwilowo bez "fotek" bardzo się przyjemnie Go śledzi
krótkich opowieści ,wskazówek pod dostatkiem
dzięki



pozdrawiam

viruuss
25.03.11, 21:43
Bo za czaplami się nie biega ino trzeba budę postawić :-)

teraz juz wiem :)
czołganiem podszedłem je na jakieś 30-40 m , chciałem lepiej i się nie udało :)
teraz u nas śnieg nawala jak oszalały , wiec musze poczekać na normalna pogodę i jeszcze raz uderzę na czaple :)
pozdrawiam

Marx07
26.03.11, 09:31
moose wielkie dzięki za rady.

Jeśli uda mi się w ten weekend pojechać to na pewno wrzucę fotki z wycieczki.

Pozdrawiam

moose
26.03.11, 10:49
Chociaż wątek chwilowo bez "fotek" bardzo się przyjemnie Go śledzi
krótkich opowieści ,wskazówek pod dostatkiem
dzięki



pozdrawiam

Fotek nie ma bo teraz czas na klepanie czatowni ( maty trzcinowe), rozpoznanie terenu i ustawianie bud. Jak dobrze pójdzie to dopiero po niedzieli zalegnę. Zalegający lód przeciągnął mi trochę robotę, a i teraz poziom wody ciągle się zmienia. Nie chciałbym skończyć jak dwa lata temu, kiedy to ustawiłem w lutym czatownie, a w kwietniu były pod wodą.

furmun
27.03.11, 01:52
Fotek nie ma bo teraz czas na klepanie czatowni ( maty trzcinowe), rozpoznanie terenu i ustawianie bud. Jak dobrze pójdzie to dopiero po niedzieli zalegnę. Zalegający lód przeciągnął mi trochę robotę, a i teraz poziom wody ciągle się zmienia. Nie chciałbym skończyć jak dwa lata temu, kiedy to ustawiłem w lutym czatownie, a w kwietniu były pod wodą.

Podziwiam poświęcenie i wkład pracy jaki trzeba włożyć nim można się cieszyć ujęciem ,jakże tym bardziej cennym


powodzenia i wytrwałości

potem samych jak najbardziej udanych ujęć
pozdrawiam

moose
27.03.11, 13:10
Pokulałem się w końcu dziś przed wschodem do trzcinówki. -8 w nocy przyrządziło mi ścieżkę lodową przez wodę i o cichym podejściu mogłem zapomnieć. Jakoś się dowlokłem przy wtórze ,,różnych" pod nosem, rozłożyłem namiot zakryłem przygotowaną trzciną i zaległem. Ptakom też lodowisko było nie w smak i zminiły ciut lokalizację. Te ,,ciut" to było na tyle, że przez pierwsze dwie godz nic nie mogłem zrobić.
Na razie tak zapodam krzykliwca. Gajory jeszcze na dysku do przejrzenia.

Zeberek_1
27.03.11, 22:03
Witam wszystkich ptasiarzy! Moje dzisiejsze foto obserwacje z wysokiego brzegu Biebrzy w Burzynie... Takie stado widziałem pierwszy raz w życiu.

moose
28.03.11, 17:44
Nasze gęgawy już dawno w parach, a część siedzi na jajkach. Czasem trafiają się sytuacje kiedy to samiec odgania inną parę z terytorium i powraca w chwale do samicy. Fotograficznie fajna sytuacja bo
1) coś się dzieje oprócz żarcia
2) wystarczy AF ustawić na samicę i poczekać na powrót ,,misiaczka", który wtedy zgrabnie się puszy wymachując skrzydłami.
Żurawi widać coraz więcej latających pojedynczo. Czas lęgów się zaczyna i drugi siedzi na jajkach.

moose
29.03.11, 22:05
Pierwsze bataliony pokazały się nad Narwią. Na razie stadka po kilkanaście sztuk.

moose
30.03.11, 08:37
Dziś rano przywitał mnie widok pary dudków oblatujących okolicę. Dobrze, że wczoraj zdążyłem pociąć i porąbać drewno - może się w nim zagnieżdżą. Oj będą zaraz pełne ręce roboty.

lucas_g
30.03.11, 09:36
Dudek fajna sprawa. Mam namiary na jedną dziuplę. Może i mi w tym roku wypali.

moose
30.03.11, 09:42
lucas_g > łatwo sprawdzić czy jest czynna. Za dwa tygodnie podjedź w pobliże o świcie i posłuchaj czy samiec ,,hupie" na tym drzewie lub najbliższej okolicy. Jeżeli tak to masz gotowca, ale muszę Cię trochę zmartwić - dudki często zmieniają dziuple. Wracają do nich co trzy - cztery lata, ale rok po roku bardzo rzadko.

lucas_g
30.03.11, 09:53
Moose, dzięki za info. Nie wiem czy ta dziupla była zasiedlona w zeszłym roku, bo dowiedziałem się o niej w środku zimy. Za dwa tygodnie będę tam obowiązkowo.

moose
30.03.11, 10:18
Odrywając się trochę od ptaków poszedłem podpatrzeć zajęczą Pardubicką czyli parkoty :-) Ganiały się koty jak głupie nie zwracając na mnie szczególnej uwagi. Ot, co widok spódniczki robi z chłopami :-)

moose
30.03.11, 10:42
Kiedyś już zapodawałem jak to ustrojstwo wygląda ale przypomnę dla chętnych.
W zimę zbieram trzcinę w tzw. kulach ( snopki) - tak około 0.5m średnicy. Z jednej kuli wychodzi mi 4-6 mat o szerokości 1.5m - 1.8m. Po dwie maty na budę czyli 2-3 budy można uklecić. Ustawiam je sobie na kijach w wybranych miejscach, a po przylocie ptaków idę jeszcze po ciemku, ustawiam sprytny :-) namiocik, zarzucam nań maty i zalegam w środku. Po sezonie zwijam maty, suszę i odkładam na następny sezon. Przydają się też do zrobienia szybkiej budy zimowo/padlinowej. Używam też tych mat do fotografowania ptaków w trzcinowiskach, olsach i skrajach lasów. Przy budowaniu bud siedzących wnętrze mam zrobione z pałatek wojskowych - 6 zł sztuka, a materiał bardzo dobry i łatwy w użyciu.
W zeszłym roku obiektyw mocowałem na głowicy przykręconej do ustrojstwa na desce, ale teraz po prostu kładę przed sobą plecak i na nim opieram szkła. O poziom się specjalnie nie martwię bo w E-30 jest poziomica hehehehehe, a stabilizacja też się bardzo dobrze sprawdza.

Bodzip
30.03.11, 10:42
No to Ci powiem, że takiej ilości szaraków to lata całe nie widziałem. Ostatniego, to w zeszłym roku - pojedyncza sztuka, i to nie wiadomo czy nasz, czy słowacki.
Bo introdukowano u nas w Beskidach właśnie słowackie zające. Nasze zostały wytłuczone chyba przez lisy, których się tyle namnożyło, że z wścieklizną do dziś nie można sobie poradzić.

moose
30.03.11, 10:45
Bodzip, ja też nie. Trochę mnie przytkało jak sześć sztuk zobaczyłem na polu. Owszem, czasem 2-3 się zdarzały na raz ale 6? to szaleństwo :-)

lucas_g
30.03.11, 10:51
Moose, wielkie dzięki za info. o budach trzcinowych. Swoją drogą świetna sprawa i tanio wychodzi.

aga_piet
30.03.11, 11:06
Ależ świetne to środkowe foto za maszerującymi szarakami! :D

furmun
30.03.11, 14:21
Pracy z takimi budowlami i taszczenia tego wszystkiego pewnie dość,ale za tą cierpliwość robotę ,jakże fajne kadry

Gratuluje

ps:wczoraj o dziwo (rok cały nie widziałem )też spotkałem zająca

ehh ,a kiedyś pomyśleć to był zwyczajny szarak a dziś okaz coraz rzadszy chyba

tym bardziej Chwała za uwiecznianie takich chwil

pozdrawiam

piasbog
30.03.11, 15:36
Odrywając się trochę od ptaków poszedłem podpatrzeć zajęczą Pardubicką czyli parkoty :-) Ganiały się koty jak głupie nie zwracając na mnie szczególnej uwagi. Ot, co widok spódniczki robi z chłopami :-)
To już chyba kryzys zajęczy mamy za sobą. Kiedyś tereny wokół Łomży znane były z odłowów zajęcy i ich "exportu", z tych pieniędzy większość kół łowieckich na tym terenie wyłacało oszkodowania rolne. W ostatnich latach nie było co odławiać.

pozdrawiam
BP

moose
30.03.11, 21:50
Przy okazji wspomnę, że zaraz ruszą się żaby moczarowe i żmije. O moczarowych przypomniała mi się anegdota jak Artur Tabor oddał materiał do albumu. Między innymi były tam fotografie moczarowych, których samce w okresie godowym są niebieskie. Grafik spojrzał na fot. i sobie powiedział w duszy: Aha, niebieskie żaby, akurat!!! No i przeflancował Arturowi moczarówki na ... zielono. Tak też poszło w albumie...

kowal73
31.03.11, 15:51
Przy okazji wspomnę, że zaraz ruszą się żaby moczarowe i żmije. O moczarowych przypomniała mi się anegdota jak Artur Tabor oddał materiał do albumu. Między innymi były tam fotografie moczarowych, których samce w okresie godowym są niebieskie. Grafik spojrzał na fot. i sobie powiedział w duszy: Aha, niebieskie żaby, akurat!!! No i przeflancował Arturowi moczarówki na ... zielono. Tak też poszło w albumie...

:D
dobre

kasprzyk
31.03.11, 22:04
Przy okazji wspomnę, że zaraz ruszą się żaby moczarowe i żmije. O moczarowych przypomniała mi się anegdota jak Artur Tabor oddał materiał do albumu. Między innymi były tam fotografie moczarowych, których samce w okresie godowym są niebieskie. Grafik spojrzał na fot. i sobie powiedział w duszy: Aha, niebieskie żaby, akurat!!! No i przeflancował Arturowi moczarówki na ... zielono. Tak też poszło w albumie...

he he :)
Pewnie podobnie bym pomyślał :)

moose
2.04.11, 20:08
Moczarowe dziś zaczęły szaleć. Na razie w płytkich, nasłonecznionych wodach rozlewisk np. przy wale przeciwpowodziowym Kleszcze - Giełczyn.
Zajki zaczynają obfitować w gęsi i kaczki, rycyki wczoraj się pojawiły. Dolatują kolejne dudki. Pod wodą rozlewisk widać pierwsze pąki kaczeńców.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
P.S: Dziś przed południem koło wieży widokowej na Ławkach pasła się Matylda z łoszakiem - około 80-100m na wsch. od szosy

KamilB
2.04.11, 21:24
Zajki zaczynają obfitować w gęsi i kaczki, rycyki wczoraj się pojawiły. Dolatują kolejne dudki.
Dzisiaj też tam byłem :) Z ciekawszych gatunków widziałem jeszcze bataliony, krwawodzioby, kszyki i błotniaki stawowe.

czajka z Zajek

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/czajka1-1.jpg?t=1301772119
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/czajka1.jpg?t=1301772119)

gągoł z Rusi

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/gagol1-1.jpg?t=1301772120
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/gagol-1.jpg?t=1301772120)

moose
5.04.11, 22:41
Na łąkach pierwsze zniesienia - czajki, rycyki. Zaczynają się wielkie, nocne, żabie koncerty. Miejscami woda niebieska od moczarówek. Ufff, ciężki okres. Jak pogoda to pobudka o 3.45 - kawa i do budy. Potem do roboty, potem na żaby. Nie ma kiedy zdjęć powrzucać.

furmun
5.04.11, 22:45
Na łąkach pierwsze zniesienia - czajki, rycyki. Zaczynają się wielkie, nocne, żabie koncerty. Miejscami woda niebieska od moczarówek. Ufff, ciężki okres. Jak pogoda to pobudka o 3.45 - kawa i do budy. Potem do roboty, potem na żaby. Nie ma kiedy zdjęć powrzucać.


Wyrzeczenia poświęcenie to mało powiedziane
zatem udanych łowów

pozdrawiam

Mouson
7.04.11, 19:28
ostatnio jak byłem nad Biebrzą widziałem jażdzące samochody po wałach: Kleszcze-Giełczyn i Sulin-Góra Strękowa. Mam pytanie czy ktoś z Was orientuje się czy to dozwolone? Bo mam wrażenie, że nie ale pewien nie jestem.

Pozdrawiam,

moose
7.04.11, 22:36
Wał od Sulina to normalna droga. Natomiast Kleszcze - Giełczyn droga idzie poniżej wału. Tylko od Kleszcz do szosy jeździli jakiś czas wałem bo niżej droga była kiepska. Ale mi też się wydaje, że jazda po wałach jest zakazana. Często jednak jeżdżą ludzie górą bo rozlewiska lepiej widać.

Piotr Grześ
7.04.11, 22:48
No tak niestety jest! Zwalczaj to!

apz
8.04.11, 00:58
No tak niestety jest! Zwalczaj to!

Życia nie starczy do naprawiania nadmiernie wygodnych - musieli by postawić budki i całodobowych strażników. Takie zachowania można tylko napiętnować i cierpliwie czekać aż pojawią się pozytywne skutki. A kiedyś rozjeżdżonego wału może zabraknąć do ochrony ludzi i ich dobytku.

Pozdrawiam AP.

moose
8.04.11, 08:57
Wały przy Narwi to pic na wodę :-) Od kiedy wyprostowali rzekę i stworzyli Siemianówkę groźby powodzi nie ma i nie będzie. Od góry ubijają wały ludzie samochodami, od dołu zgrabnie bobry je podkopują - jeszcze trochę i będzie po sprawie :-) Najlepiej by było puścić rzekę starym korytem i wały rozebrać. Dopiero rozlewiska ciągnęłyby się kilometrami...

LeonAmator
10.04.11, 23:33
Wały przy Narwi to pic na wodę :-) Od kiedy wyprostowali rzekę i stworzyli Siemianówkę groźby powodzi nie ma i nie będzie. Od góry ubijają wały ludzie samochodami, od dołu zgrabnie bobry je podkopują - jeszcze trochę i będzie po sprawie :-) Najlepiej by było puścić rzekę starym korytem i wały rozebrać. Dopiero rozlewiska ciągnęłyby się kilometrami...

Tez jestem za tym aby Narew szła starym korytem(pamiętam to jeszcze)ale i teraz są miejsca do których ciężko jest dotrzeć suchą stopą żeby odrobinę pofocić .Owszem większa część rzeki to równy kanał ale trochę bagna jednak zostało bo nie zdążyli wszystkiego wyprostować.W tym roku jeżeli tylko mi się uda to chciałbym trochę stare ścieżki sobie po odświeżać i zobaczyć co tak naprawdę melioracja narobiła na okolicznych łąkach .:idea:

apz
11.04.11, 00:22
Wały przy Narwi to pic na wodę :-) Od kiedy wyprostowali rzekę i stworzyli Siemianówkę groźby powodzi nie ma i nie będzie. Od góry ubijają wały ludzie samochodami, od dołu zgrabnie bobry je podkopują - jeszcze trochę i będzie po sprawie :-) Najlepiej by było puścić rzekę starym korytem i wały rozebrać. Dopiero rozlewiska ciągnęłyby się kilometrami...

A którędy warszawka łodziami z Mazur by wracała?
Bo gospodarcza wartość tej żeglowności wydaje mi się niewielka.
Znam ten szlak wodny sprzed lat, poza rzekę nosa nie wyściubiałem.

Pozdrawaim AP.

Mouson
14.04.11, 08:42
Prosba do zorientowanych w aktualnej sytuacji o informacje o nowosciach. Czy zaczelo sie dziac cos ciekawego nad woda i lakach?

moose
14.04.11, 14:30
Żaby moczarowe kończą - jeszcze ganiają się po olsach ale to juz końcówka. Jutro zerknę czy przy asfalcie koło grobli honczarowskiej są.
Czajki i krwawodzioby na jajkach, zaraz usiądą rycyki. Łabędzie krzykliwe na Zajkach też już mają złożone lęgi. Żurawie jak zwkle rozciągnięte w czasie- część już 27 - 28 kwietnia składała jaja, część tydzień temu, a dziś znalazłem gniazdo z jednym jajkiem
Widać pierwsze, większe grupy samców batalionów - latają wzdłuż Narwi i Biebrzy. Na grądach Woniecko wysoka woda ale na grobli można coś uchwycić no i sporo łabędzi pływa na tamtych rozlewiskach. Kaczeńce w powijakach - jeżeli będzie słońce i ciepło to za tydzień będzie piknie :-)
Na suchych łąkach, w pobliżu krzaczków wygrzewać się zaczęły rzekotki. Dobrze je widać, bo zielone są intensywnie a trawy jeszcze płowe.
Łosie wyłażą na oziminy i żerują na skrajach olsów i zakrzaczeń czekając na kaczeńce.
Szerszych informacji nie mam, bo ostatni tydzień poświęciłem głównie żurawiom :-)) A do każdego trzeba powolutku i spokojnie się przykładać.

Mouson
14.04.11, 18:59
....
Szerszych informacji nie mam, bo ostatni tydzień poświęciłem głównie żurawiom :-)) A do każdego trzeba powolutku i spokojnie się przykładać.

Dzięki serdeczne za tak precyzyjny opis sytuacji - widać zmysł obserwacji i dużą wiedzę. Nie potrafię sobie wyobrazić jak wyglądają "szersze informacje" :)

Pozdrawiam,

moose
14.04.11, 19:17
:-) Szersze informacje to np. :
Grobla Mścichy - Biały Grąd 2.5 km, rycyki po prawej, kszyki na słupkach, a w rowie 500m przed wieżą gotują się moczarowe :-)
Albo:
codziennie pod wieczór 3 do 5 łosi na oziminie koło Lewkowskich na Olszowej Drodze :-)
A tak to mogę tylko zapodać, że na tej grobli zawsze się coś dzieje( rozlewiska po obu stronach i rzeka tuż za wieżą), a łosi koło chłopaków będzie ze dwa i raczej o świcie :-)))

sławekb
14.04.11, 19:45
:-) Szersze informacje to np. :
Grobla Mścichy - Biały Grąd 2.5 km, rycyki po prawej, kszyki na słupkach, a w rowie 500m przed wieżą gotują się moczarowe :-)
Albo:
codziennie pod wieczór 3 do 5 łosi na oziminie koło Lewkowskich na Olszowej Drodze :-)
A tak to mogę tylko zapodać, że na tej grobli zawsze się coś dzieje( rozlewiska po obu stronach i rzeka tuż za wieżą), a łosi koło chłopaków będzie ze dwa i raczej o świcie :-)))

Zdjęcia, zdjęcia gdzie są :?: :wink:

moose
14.04.11, 20:49
A skąd mnie ich wziąć? :-) Ostatnio w niedzielę porobiłem kilka żurawiowi i tak cały tydzień latam po krzakach i olsach, a jak pada to przygotowuję trzcinę na budy....W międzyczasie odnowiłem kontakty ,,dudkowe" i czajkowe :-) Z tą fotografią zupełnie jak z Junakiem-tydzień napraw i weekend jazdy :-)

KamilB
14.04.11, 21:25
Zdjęcia, zdjęcia gdzie są :?: :wink:
Ja mam kilka zdjęć z tamtych okolic ;) Byłem tam trzeciego kwietnia.

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/mscichy-1.jpg?t=1302808885
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/mscichy.jpg?t=1302808885)


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/smieszki-1.jpg?t=1302808887
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/smieszki.jpg?t=1302808887)

moose
14.04.11, 21:32
Wszelkie kałuże na tej grobli będą rewelacyjne na bataliony jak już stada przylecą. Niestety wiedza ta jest powszechną i czasem ciężko się dopchać :-) Albo ktoś uprze się na bataliony w locie i regularnie je wtedy wypłasza coby skrzydełka rozprostowały...

moose
15.04.11, 19:42
Łosie sie pojawiają sie tuż przy Carskiej Szosie :-)
Czyli w rejonie wieży widokowej Bagno Ławki, a dziś po południu klępa odpoczywała 10m od asfaltu jakieś 6km od południowej granicy BPNu po lewej stronie. Nie reagowała na 6 samochodów i około 20 osób stojących na poboczu.

moose
19.04.11, 12:19
Masowy wysyp rzekotek i kumaków. Kaczeńce już ponad wodą, zaraz się w pełni rozwiną.
Ja walczę od dwóch tygodni z żurawiami. Wyszukuję gniazda i powolutku, powolutku buduję czatownie. Wiele z nich weźmie udział w filmie dla NDR TV - ,,Polska - dziki wschód europy" wykonywanym przez SasseNaturfilm.
Po moczarowych pozostało tylko wspomnienie i skrzek w wodzie.

furmun
19.04.11, 14:26
..do żab nie mogę się przemóc:oops: -ale na monitorze mi nie straszne:wink:

Żurawie z jakiej odległości jeśli wolno zapytać, i ewentualne spłoszenie nie powoduje porzucenia gniazda -pytanie przyrodniczego amatora , proszę o wyrozumiałość co do pytania

pozdrawiam

dobas
19.04.11, 20:06
Masowy wysyp rzekotek i kumaków. Kaczeńce już ponad wodą, zaraz się w pełni rozwiną.
Ja walczę od dwóch tygodni z żurawiami. Wyszukuję gniazda i powolutku, powolutku buduję czatownie. Wiele z nich weźmie udział w filmie dla NDR TV - ,,Polska - dziki wschód europy" wykonywanym przez SasseNaturfilm.
Po moczarowych pozostało tylko wspomnienie i skrzek w wodzie.

Wiesz może kto jest wysłany jako kamerzysta z NDR Naturfilm ?
Wysłali może chłopaka co się nazywa Yann Sochaczewski z Amarok Film ?

moose
19.04.11, 20:38
Peter Kuttler, a w tym tygodniu przyjedzie jeszcze Ernst Sasse. No i Jan Walencik naczinajetsa filmować Biebrzę i Wigry - będzie szalał trzy lata.

zibi1303
19.04.11, 23:13
Czym robiłeś te żaby i żurawie ?
Jakieś takie mydło surowe... No nijakie

dobas
19.04.11, 23:22
Peter Kuttler, a w tym tygodniu przyjedzie jeszcze Ernst Sasse. No i Jan Walencik naczinajetsa filmować Biebrzę i Wigry - będzie szalał trzy lata.

troche szkoda że Niemece do nas jeżdżą a my nie umiemy jakiejs perełki przyrodniczej zrobić za grube pieniądze bo grube pieniądze łoży się w jakieś kuchenne owulacje, taniec z gwiazdami czy inne iks faktory...

ale z drugiej strony dobre i to...

moose
20.04.11, 09:47
Dobas - obejrzyj ,,Rytmy Natury" Artura Homana. O dolinie Baryczy. Świetny film.

Zibi1303 - Wrzuciłem tylko wglądówki: RAW - jpg x800 bez obróbki, stąd obraz taki sobie. Żaby 150/2.8 macro, żuraw 90-250/2.8. Jak będę miał chwilę to ogarnę obróbkowo co ciekawsze i zapodam. Na razie w OV fot. idą tylko przez polecenie konwertuj :-)

zibi1303
20.04.11, 11:51
A to rozumiem,. OK, ale czy nie szkoda takie coś pokazywać. Lepiej później ale jak należy tak by oczy cieszyło

moose
20.04.11, 12:40
Zibi - wrzucam na zasadzie dokumentu co słychać w dolinie. Po świętach wpadnie do mnie kumpel, zawodowy fotograf i mnie ,,poduczy" w technice obróbki. Dochodzi jeszcze dziadowski monitor i brak porządnego programu do RAWów. Przyroda zajmuje mi na co dzień 14-16 godz i już ciężko wyskrobać chwilę na naukę :-)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Kaczeńce się wysypały. Brzostowo, Chyliny, Biały Grąd - szaleństwo.

moose
23.04.11, 14:12
Są wszędzie...Od Zajek po Grądy Woniecko i od Burzyna po Sztabin :-)
Czekam teraz na stada batalionów, a właściwie STADA :-) Na razie latają po kilka setek góra. Ciekawe czy będą ich tysiące...
Dubelty grają wieczorami na bagnach i nie tylko. Wczoraj znalazłem tokowisko tuż koło domu - co najmniej 3 ptaki, ale dziś pierwsza kontrola.
Cieszy mnie, że dużo ptaków ,,osiedla się" coraz bliżej okolicznych wsi. Może będzie tak jak kiedyś? Dzikie gęsi i kaczki tuż za płotem? Puchacz się czasem odzywa do mnie z olsu, żurawie bliziutko wylatują na żer...Nocne koncerty rzekotek i kumaków. Piknie się zrobiło.
Pewnie też zaraz dolecą rybitwy białoskrzydłe i wtedy już będzie wrzask na okrągło.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
P.S.: Dziś około 6tej rano na Ławkach byly trzy łosie. Klępa koło kładki ( jest tam taka kępa brzeziny - przy niej leżała jakieś 50m od szosy) i klępa z łoszakiem koło wieży widokowej.

KamilB
25.04.11, 21:48
Dzisiaj na Zajkach wyjątkowo pusto - żadnych batalionów, rybitw...
Za to przy Długiej Luce było już trochę ptaków, dwa łosie i mnóstwo ludzi.
Pod Wizną pokazują się już rybitwy białoskrzydłe, białowąse i rzeczne; jest trochę batalionów (większość daleko) i pojedyncze łęczaki; błotniaki, sporo kaczek, śmieszek, perkozów.

brzęczka

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/brzeczka-1.jpg?t=1303758605
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/brzeczka.jpg?t=1303758605)

świstunka

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/swistunka-1.jpg?t=1303758604
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/swistunka.jpg?t=1303758604)

"widziałam błotniaka cień" :mrgreen:

https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/pliszkaiblotniak-1.jpg?t=1303760258
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/pliszkaiblotniak.jpg?t=1303760258)



https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2011/04/los-1.jpg?t=1303756386
źródło (http://i461.photobucket.com/albums/qq339/KamilB/2011/los.jpg?t=1303756386)

moose
26.04.11, 09:16
Zajki w tym roku trącą pustką. Zapowiadało się nieźle ale:
1) Na jesieni przekopano rów od pierwszej grobli aż prawie po Narew i woda spada drastycznie szybko ( notatka poszła do Parku, i dalej do RDOŚ - będą ścigać za szkodę w środowisku)
2) To co założyło lęgi bardzo szybko je straciło - jajka zeżarły sroki. Transakcja jest w zasadzie wiązana - rów=mała woda=duża penetracja łąk przez ludzi=płoszenie ptaków z gniazd=wyjadanie jaj przez sroki.
W ciągu ostatniego tygodnia dzięki ,,turystom" porzucił gniazdo łabędź krzykliwy i żuraw. Obydwa przy pierwszej grobli.
Sroki mają obfite lęgi - po 6-7 jaj w gnieździe więc też ostro się biorą za szukanie pożywienia. Strach pomyśleć co to będzie jak zaczną zakładać gniazda rybitwy białoskrzydłe.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Jak zwykle okazuje się, że człowiek to wróg najgorszy. Nawet mimo woli. Ot poszedł popatrzeć na ptaszki, porozkoszować się na łonie natury.

zibi1303
26.04.11, 09:30
Wszystko zależy jak ten człowiek się zachowuje, ale niestety wiem jak źle zazwyczaj to robi

KamilB
26.04.11, 10:05
1) Na jesieni przekopano rów od pierwszej grobli aż prawie po Narew i woda spada drastycznie szybko
Właśnie brak wody zdziwił mnie najbardziej - wszędzie jest jej pełno, a na Zajkach prawie sucho :confused: Teraz już wiem dlaczego :roll:

moose
26.04.11, 10:07
Zibi, nawet nie to, że źle. Normalnie sam wiem - tu czajka, tam żuraw, a tam jeszcze inny ptak wysiaduje i przemykam jak najszybciej dużym łukiem. Ludzie idąc płoszą nieświadomie, a potem stoją długo podziwiając jaki pikny ptaszek lata im prawie nad głowami. A w tym czasie sroki robią swoje. I trudno od ludzi oczekiwać, że będą wiedzieć gdzie i co na danej łące gniazduje. Że o zachowaniu przy gnieździe, typowym dla każdego gatunku nie wspomnę. Chociaż jeśli chodzi o czajkę, to prosta sprawa. Jeżeli lata i pokrzykuje to jesteśmy daleko od gniazda, a jeżeli lata milczkiem to jesteśmy blisko. Żuraw schodzi chyłkiem, milczkiem i milcząc obserwuje z daleka. Rycyk znowu drze mordę siedząc na następnej wysepce i czujnie obserwuje. Krwawodziób podobnie - drze się w niebogłosy i lata naokoło. Kulik zawodzi lękliwie i lata nad głową lub siada niedaleko. Dudek znika jak mgła - bezgłośnie. Sójka na początku się wydrze a potem znika bez śladu. Bekas - zrywa się spod nóg i udaje rannego. Kos też zrywa się z krzykiem i wyzywa z drzewa paręnaście metrów od gniazda. Łabędź najpierw odstrasza sykiem ( samiec) a potem ucieka w panice. Zachowań jest tyle co gatunków, chociaż niektóre reagują podobnie. Zawsze inaczej na naturalnego wroga, a inaczej na człowieka.

Bodzip
26.04.11, 10:14
A nie ma możliwości zamknięcia rozlewisk na okres lęgów ? - to krótki czas przecież

moose
26.04.11, 10:26
Zajki to prywatne łąki poza Parkiem. Obydwie groble to drogi publiczne. Wg dzisiejszych przepisów na wszelką ochronę ( strefy, rezerwat) muszą się zgodzić właściciele terenów, a na to bym nie liczył. Cisnę naszych ornitologów, żeby zastanowić się nad srokami. Jest ich tam stanowczo za dużo. Co 150m gniazdo - obłęd.

kowal73
26.04.11, 10:59
Na "Małej Biebrzy" czyli ok Rogalina też posucha, jestem załamany. Bardzo mało wody, trawy nisko, jedynie łyski i łabędzie. Świat się kończy! Dużo łatwiej wypatrzeć żurawia niż czaple.

moose
26.04.11, 20:01
A ja odkrywam swoje małe ,,eldorado". Bezludne, podmokłe krzaczory pełne gęsi, kaczek, żurawi, wodników, kosów, sójek, trznadli itp drobiazgu. Na skraju słychać kulika wielkiego, czajki, rycyki. Wędrują tamtędy sarny, jelenie i łosie. Czasem borsuk przemknie, a czasem wilk zabłądzi...