Caremowe fotki

[Careme]

Dochodzimy do ul. Lea a na niej znajdziemy 3 godła:

53. Pod numerem 20A - chłopiec na delfinie



54. Pod numerem 34 - Lajkonik


55 I pod numerem 36A - smok.


Warto teraz wejść w ulice poprzeczne względem Lea. Zacznijmy od ul. Chocimskiej:

56. nr 15 - godło przedstawiające rok 1933


57. nr 11 - zapaśnik


58. nr 9 - cietrzew


cdn.

[petreq]

Podziwiam Cię za determinację.

[DeWuTe]

Brawo, Brawo!
czekamy na cdn.

[Careme]

Podziwiam Cię za determinację.

Jakiś cel trzeba mieć

Z Chocimskiej blisko do kolejnego godła:

59. Nowowiejska 55 - Lew zagryzający jagnię.



60. I z innej strony to samo godło.



Teraz warto przejść na Urzędniczą.

61. Pod numerem 55 znajdziemy królika.



62. A pod 67 - Wrony



Wracając do Rynku, przy Karmelickiej blisko Alej jeszcze dwa napotkałem:

62. Karmelicka 60 - Kobieta z plonami przy wiadrze


63. Karmelicka 58 - Kobieta przy sianokosach.



64. A przy Św. Krzyża - taki statek zobaczyłem. Długi na 2 metry - przechodziliśmy tamtędy podczas krakowskich spacerów.



I to by było na tyle z dnia dzisiejszego

[Muminek]

Podziwiam Cię za determinację.

Ja też.

Interesujące godła, teraz zacznę się trochę więcej rozglądać.
Pozdrawiam

[kolba]

Bardzo przyjemna fotorelacja. Czekam na kolejne zdjęcia.

[Careme]

Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
Dodam, że mapka zaktualizowana.

Dziś zakupiłem książkę dot. architektury międzywojennego Krakowa i wyczytałem, że to co jest na zdjęciach nr 46 i 47 z ul. Syrokomli 20, zostało dodane na skutek interwencji władz budowlanych miasta. Mianowicie oczekiwano dodania godła plastycznego, zwykle w formie płaskorzeźby, ale właściciel zdecydował się na inne rozwiązanie. Te dwie figury wykonano w droższej technice sgraffito (Za wikipedią: "Technika sgraffita ściennego polegała na nakładaniu kolejnych, kolorowych warstw tynku lub kolorowych glin i na zeskrobywaniu fragmentów warstw wierzchnich w czasie, kiedy jeszcze one nie zaschły (nie utwardziły się). Poprzez odsłanianie warstw wcześniej nałożonych powstaje dwu- lub wielobarwny wzór".)

Te dekoracje w stylu art deco zaprojektował Franciszek Seifert, które inicjały widać w prawym dolnym rogu na zdjęciu nr 46. Podobno był on rozchwytywany w tym czasie.

I jeszcze jedno godło dodaję w czterech ujęciach pochodzące z ul. Sarego 17, a przedstawiające pegaza.

Jak się patrzy na niego na wprost to jakoś specjalnie nie rzuca się w oczy.

65.

Również jak się podejdzie bliżej.Jakiś taki krzywy...
66

Ale z boku jak się popatrzy, to prawie rwie się do skoku...

67.

A jak pod pewnym kątem się spojrzy, to wydaje się, że już już i skoczy

68.

[AmberEyed]

Ależ ciekawie prezentujesz Kraków! Muszę się kiedyś wybrać na wycieczkę Twoimi śladami.

Ostatnia seria fajnie ilustruje jak bardzo może zmienić się obiekt podpatrywany z różnych stron. Dla mnie super.

Z poprzednich wrzutek podobają mi się Twoje pomysły na "Z cyklu sztuka uliczna prawie na wprost fabryki Zieleniewskiego" oraz "Rzeźba z terenu Muzeum Komunikacji".

[gulasz]

Ja też.

Interesujące godła, teraz zacznę się trochę więcej rozglądać.
Pozdrawiam

ja też. Niby widziałam sporo tego typu elementów, ale chyba nie miałam świadomości, że aż tyle tego jest

[Careme]

Dodaję godło z pszczółkami. Właściwie to są 3 godła ukazujące to samo. Z książki, o kt. wspomniałem wcześniej wyczytałem, że godło miało nawiązywać do wartości organizacyjnych Komunalnej Kasy Oszczędności Powiatu Krakowskiego, dla którego dom czynszowy wybudowo. Pszczoły symbolizują pracę i oszczędność.

Owady możecie znaleźć na budynku na ul. Św. Marka nr 8.

69. Ujęcie wszystkich pszczółek - jak widać trochę im brakuje.


I zbliżenia:

70. Pszczoła lewa


71. Pszczoła środkowa


72. Pszczoła prawa


PS. Dziękuję za zaglądnięcie do wątku.