Witam!
Co Waszym zdaniem lepiej kupić: XZ-2, PEN E-PL1, a może coś innego?
Zdjęcia robię zwykle "w ruchu" (kilkudniowe/ kilkutygodniowe wyjazdy: stopem, pociągiem, łażąc po górkach i dołkach itp.). Z tego też względu dobrze by było, żeby sprzęt nie rzucał się zbytnio w oczy i oba wymienione sprzęty raczej ten warunek spełniają.
Dotychczas cykałem fotki za pomocą Panasonica DMC-LS75, ale chciałbym mieć coś, czym będę mógł zrobić zdjęcia na wyższym poziomie i z czasem nauczyć się korzystać z bardziej zaawansowanych trybów, a nie tylko auto
Zdjęcia robię w różnych sceneriach - co życie przyniesie Zależy mi jednak, na dobrych zdjęciach nocnych np. panorama miasta nocą, czy zdjęcie znajomych w trakcie nocnego zwiedzania. Tego typu. Bo w ciągu dnia, to raczej większość sprzętów sobie radzi Oczywiście szybki AF, się przyda, bo często trzeba się spieszyć, żeby coś "uchwycić".
Oba aparaty przypadły mi do gustu - XZ-2 z racji na gabaryty i jakość zdjęć, PEN z racji możliwości systemu micro4/3. Zakup planuję "raz na długi czas" i chciałbym być zadowolony z zakupu, dlatego pytam.
Znalazłem E-PL1 z obiektywem 14-42mm za 1000zł Do tego pewnie jeszcze obiektyw "naleśnik" (w Saturnie za ok 350zł) co razem daje 1350 zł. XZ-2 to ok 1200 zł.
Co możecie poradzić? Co wybrać? Bo mam straszny mętlik w głowie...
Za rozwianie wątpliwości serdecznie dziękuję i pozdrawiam