Ze samiuśkich Tater

[Insomnia]

Oj powiało, chociaż na słońcu ciepło/bezwietrznie było, pod tym względem lepiej niż przed tygodniem. Byli tacy co w krótkim rękawku chodzili. Zimę poczułem głównie w butach schodząc szlakiem z Kasprowego do Doliny Gąsienicowej, chociaż trudno to nazwać szlakiem - pierwszy odważny, chyba jak popadło, wyznaczył ścieżkę w śniegu po kolana.

Ale na zdjęciach widać prawdziwą zimę i tym fajniejszy jest ten efekt, że za oknem mam raczej deszcz.

[abir]

43 ma moc, gratuluję. wszystko Ci zagrało (mówię o pogodzie)

[osiem1984]

Qrde, świetne zdjęcie Panocku robisz

[Ola_Olga]

Przepiękne zdjęcia. Cudne. Rewelacyjne.

[henry1]

O rety jaka wazelina.
Świetne foty.

[Farensbach]

Nadrobiłem trochę zaległości. Piękne zdjęcie, wyróżnie 24, 26, 30, 31, 35, 42, 43, ale i inne też mnie zatrzymały.

[alnico]

Pogoda jak zauważyliście znowu się udała. W piątek lał deszcz, w sobotę i niedzielę prawie bezchmurnie.
Wracamy do czwartku i zimowej scenerii. Było bezwietrznie i miało się wrażenie, że cieplej niż tydzień wcześniej. Spotkałem kilka osób z krótkim rękawkiem. Poniżej zdjęcia z Kasprowego - można porównać z tymi sprzed tygodnia na początku wątku.

45. Na dole chmury i mgła

46. U góry na Kasprowym

47.

48. Dolina Gąsienicowa

49.

50.

51.

52. Białe Czerwone Wierchy

53. Kawałek Giewontu

[ahutta]

Tyle śniegu już jest? Zdjęcia super.

[alnico]

Tyle śniegu już jest?

Schodząc z Kasprowego tak prawie po kolana było.

[ahutta]

Schodząc z Kasprowego tak prawie po kolana było.

Ale numer W sumie, to nigdy jesienią w Tatrach nie byłem. Albo latem, albo zimą.