Zgadzam sie w zupelnosci.
Zabieranie dzieci na wiejskie wesela moze skutkowac w przyszlosci tym, ze dzieci beda nalogowo sluchac disco-polo do poznej starosci.
Ciezko wyplenic takie nawyki nabyte za mlodu - zwlaszcza z okresu - 5-6 lat... a pozniej mama z tata zdziwieni:" Jak to ....moj syn???? to niemozliwe... tak pilnowalismy, zeby nie sluchal..... tak dbalismy.... nawet na fortepian go zapisalismy...."
No...... ja bym napisal donos gdzies, bo bedzie pozniej zdziwienie, jak piszesz......kieliszek, disco-polo... stad juz tylko krok do narkotykow, seksu pozamalzenskiego i masonizmu....