Na tym samym skrzyżowaniu co wspomniany wyżej pomnik, jest ścieżka. Nigdy tamtędy nie chodziłem.
Przez rzeczkę przerzucony jest żelbetowy mostek. Później dowiedziałem się, że jest wpisany w rejestr zabytków. W okolicy, w okręgu i średnicy 1 km są trzy cmentarze wojenne.
Z przekazów ludzi i źródeł wynika, że został wybudowany przez robotników Hansa Mayra - architekta cmentarzy wojennych I Wojny Światowej. Mostek wybudowana w 1915 lub 1917 r. W czasie powodzi cała dolina była zalana, rzeka niosła olbrzymie konary, i przetrwał. Doskonała robota.
829.830.
Droga przez mostek prowadzi do ukrytego w lesie cmentarza wojennego. Droga nie używana, cała zarośnięta. Obok, dla zrywki drewna wybudowano nową drogę. Dużo lepsze dojście do cmentarza, ale przez potok trzeba przejść wpław, lub po kamieniach. To tu się skąpałem
W pierwszym momencie myślałem, że odkryłem zapomniany cmentarzyk - żadnych tablic z ilością pochowanych żołnierzy, ich narodowości, armii. Brak tablicy z nazwiskiem projektanta cmentarza.
Jednak nie - po krótkich poszukiwaniach znalazłem. Trzeba szukać pod hasłem Ropica Ruska, a nie Ropica Górna.
Cmentarz nr 68. Powierzchnia 400 m2 na planie kwadratu. Pochowano tu 58 żołnierzy z 26 Pułk Piechoty Austro-Węgier, oraz 52 żołnierzy Imperium Rosyjskiego.
Mury doskonale zachowane, część nagrobków i krzyży wymieniona na nowe.
Wszystko o tyle dziwne, że nigdzie nie ma żadnych znaków kierujących do tego cmentarza.
Fantastyczne miejsce, ciche i zapomniane.
831.832.
833.
834.
835.
836.837.
838.
839.
Ostatnie zdjęcie - znak HV, to oryginalny znacznik granic cmentarza
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Kolejny fantastyczny kawałek historii, nie myślałeś kiedyś o napisaniu książki, wydaniu albumu?
Pozdrawiam,
E5 + parę standardowych drobiazgów...
Każdy z nas stworzony jest do tego, co robi ...
moje podróże | moje spotkania z Kanarami ... | samoloty, samoloty, samoloty ... | mój profil | Japonia w obiektywie Gaijina
Warto było poczekać. Fajnie się czyta i ogląda.
The question is, who cares?
Zapomniany mostek, zapomniana droga, aż dziwne, ze krzyże żelazne jeszcze tam stoją...
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Podziwiam Cię Bodzip za odkrywanie na nowo, zapomnianych, acz interesujących miejsc.
Mostek bardzo nietypowy i pięknie wkomponowany w otoczenie. Ciekawe miejsca odkrywasz. Mam nadzieję, że oprócz wersji internetowej, obrabiasz też zdjęcia do wersji książkowej Twojej opowieści o Beskidzie Niskim.
kapitalna miejscówka, taka dzika na odludziu, ale skoro piszesz że krzyże wymienaine były to ktoś jeszczze o nim pamięta..
wieje z tych fot tajemniczością pewną - fajny materiał z nutką historii
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Fajne foto i ciekawe miejsce.
Pozdrawiam.
Jak zawsze kawałek historii, prawie zapomnianej. Mostek świetny, lubię takie łukowe konstrukcje, choć zawsze się zastanawiam, czy wytrzymają jeszcze jednego piechura.![]()
E-510 z przyległościami + żółty FX z dodatkami
http://www.bociany.org.pl :
kochajmy zwierzaki! tyle jest nieszczęśliwych...