Żal było przy takim słońcu odejść.
Żal było przy takim słońcu odejść.
Ilu z Was szykuje się na focenie fajerwerków???
Może macie jakieś rady co do ustawień???
Ja wiem wszystko jest w necie, ale pogadać zawsze można![]()
Pewnie tak jak na tym 046??
Tojeszcze jedna tyłem do słońca i "zaosiedlowy" bonus
![]()
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Witam wszystkich w Nowym roku. Po łapaniu" fajerwerków i krótkim wypoczynku, wypuściłem się w noworoczne popołudnie na puste ulice Łodzi, a konkretnie na osiedle Księży młyn. Mimo że znam te miejsca doskonale, chciałem w nowej wersji przy ciemniejącym i wieczornym niebie, wydobyć trochę klimatu z tego magicznego osiedla. Wykonałem trochę fotek zabytkowej remizy i zrujnowanych magazynów służących niegdyś za podstawowe miejsce odbioru bawełny dla zakładów Scheiblera i Grohmana. Ponieważ pokazywana już w moim wątku zrujnowana przędzalnia Grohmana, wciąż mnie inspiruje, żeby ją dokładnie obfocić, na gruzowisku i w straszących murach, też złożyłem wizytę. Groza mnie dopadła, gdy weszłem w mroczne wnętrza tej starej fabryki. Zrobiłem tylko 1 fotkę, bo mówiąć szczerze, bałem się wejść dalej w ciemności. Sam byłem trochę zdziwiony, że wogóle wejście było odgruzowane, bo podczas wcześniejszej wizyty, widziałem wszystko zabarykadowane jak nie kratami to dechami albo wręcz gruzem.
Wiatr tam hula, unosząc czasem tuman kurzu, nie wiadomo gdzie można bez obaw nogę postawić, a wszystko skrywa mroczna ciemność, zwłaszcza gdy słońce chyli się ku zachodowi. Widziałem dużą parterową halę z pośrodkowymi filarami. Znajdę ja sposób, aby to miejsce obejżeć dokładnie, ale nie sam.
Po wizycie w ruinach dotarłem do remizy, ale coś mnie podkusiło, aby zajrzeć na jej zaplecze. Wszak jak mówią księgi historyczne o tym miejscu, za budynkiem znajdowały się stajnie dla koni strażackich i plac ćwiczeń strażaków. Gdy szarówka opanowywała okolicę a słońce chowało się za horyzont, spotkała mnie niespodzianka. Okazało się że mieszkańcem lokalu za remizą jest mój były kolega z pracy. No i wylądowałem na dachu jednego z budynków a po drodze sfociłem fragment domów za remizą, celując Olkiem w stare okrągłe okno.
zaraz się z tego książka zrobi. Spokojnie, niech napięcierośnie. Fotki już się szyku
ją.
Ostatnio edytowane przez BIKER ; 2.01.13 o 16:15
Tylko nie trzymaj nas zbyt długo w oczekiwaniu![]()
Pozdrawiam, Robert
Był sobie Olek, piękny, wielki, czarny Olek z całą kompanią braci ...
... a jest ... żółta łódź podwodna ....
Napisałeś, napisałeś, smaku narobiłe, a fotek nie pokazałeś. No to czekam.
Z poprzedniej serii dwójka najbardziej wpadła mi w oko. Czysty, ładnie naświetlony kadr.
Nie chłopaki, tego Wam nie zrobię. Na początek prezent dla wytrwałych, raw z miejsca grozy czyli wnętrza zrujnowanej przędzalni. Jakość BIKEROWA, ale wśród Was są artyści. Ale mam prośbę, pokażcie coście zrobili. Ja i tak zrobię wersję własną. Dodatkowo kilka kadrów remizy i byłego imperium Scheiblera przerobionego na luksusowe lofty(pomysł zbankrutował)
.
Wkrótce wrócę i będzie ciąg dalszy.