Przypadł mi do gustu reportaż. Śmiech, radocha, zabawa, spontan. A światło było momentami trudne, ostre.
Najbardziej mi się podoba 225 i 227 (bardziej) i jeszcze 233. Też mi się podoba ile serca włożyła w to przedsięwzięcie fotografka i to, że z dobrym skutkiem.
Pzdr, TJ