Na razie producenci idą w kierunku mieszanych systemów. Dodatkowe czujniki fazowe wbudowane w matryce. Prawdopodobnie nie są one na tyle dokładne żeby mogły działać samodzielnie, ale wystarczające do dostarczenia informacji o właściwym kierunku ostrzenia. Zgrubnie ostrzymy fazowo, a potem precyzyjnie poprawiamy kontrastem. Sony robi tak na pewno w NEX-5R i chyba w NEX-6. Jeśli faktycznie teraz Olympus bierze matryce od Sony to kto wie może w następnej generacji Penów też dostaniemy ten patent.
Swoją drogą to ciekawie byłoby porównać sprawność AF Nexów 5N i 5R, czy też 7 i 6.