Oj,Chłopinko,chyba będzie tego 500-600 sztuk.Masa - około 10 kg.Panowie kurierowie zrobiliby z tego posypkę. Strach,bo to archiwum X mojej familii,ale dzieki za intencje.
Szukając w sieci informacji na temat skanowania,natkąłem się też na oferty usług. Szok - cena za skan 12-16 złociszy.Jedna "zabytkowa" Pani fotograf na Saskiej Kępie zaoferowała mi odbitki po 3 zł/szukę.