Więc podziel się spostrzeżeniami![]()
moje czygrosze:
http://www.dxomark.com/index.php/Cam...(brand2)/Nikon
i drugi popelniony pewnego wieczora coprawda d7k ale to nic nie znaczy, oczywiscie surowica nic nie obrabiana, jak widac swiatla marnosc i strzal z tych pozbawionych sensu:
https://galeria.olympusclub.pl/displ...bum=4879&pos=0
Dla onanistow moge rawa podeslac.
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
http://www.dxomark.com/index.php/Cam...(brand2)/Nikon
nuf said.
Mnie bardziej szokuje, ze D700 to aparat z 2008 roku, a E-M5 z 2012. To i śmieszno i straszno zarazem...
Ale przecież o tym wszyscy wiedzą. Spodziewam się, że nie wyciągnę z omd na iso 3600 tyle ile z d700. Wielu bajerów d700 w porównaniu z omd jednak nie ma. Jak sobie pomyślę ile mi fotografii umknęło przez gabaryty d700 ... . Dzisiaj wszyscy patrzą na iso, stałki, parametry duperele a tak naprawdę większość fajnych momentów uchwyciłem na d80 z kitem 18-135, który nosiłem wszędzie ze sobą.
Dziś d700 traktuję jako narzędzie pracy, omd ma mi uzupełnić zestaw (po sprzedanym nikonie d5000), ma nagrywać filmy i właśnie tak jak d80 towarzyszyć mi wszędzie. Plusem są tanie szkła (i dobre), świetny serwis, niezawodność.
Ile fot robimy tak naprawdę na iso powyżej 2500 lub 3200? Mi chodzi o przyzwoitość omd w tej materii.
Mnie żadne zdjecie jeszcze przez gabaryty D700 nie umknelo, ale to zalezy chyba od przyzwyczajenia...
Om-D ma plusy, np przenosny stolik na kieliszeczek, odchylany ekranik i całkiem hipserki wyglad.
boże, wciagacie mnie w takie watki i znowu dostane bana...shame on you, IRC-TWA.
Nie wnikam w aspekty wielkosciowe bo to bardzo indywidualna sprawa, tak samo jak to czy sie cos moze podobac.
Jak ktos ma problem zeby udzwignac poltora kilo to juz jego problem, i wtedy dla niego producenci wychodzac naprzeciw zaoferowali mikrusy.
Dlatego bez sensu takie dyskusje moim zdaniem.
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Wiesz to zależy co i jak fotografujesz. W pracy d700 niezawodny i miodzio w ogóle. Ale wątpię czy idąc na spacer mając ochotę popstrykać dźwigasz cegłę. Jadąc na wycieczkę bierzesz cały sprzęt?
Jak w zeszłym roku łaziłem z moją rodziną (6 - latkiem, 3 - latkiem i żoną po Karkonoszach) z d700. Kurde jak na mnie ludzie patrzyli (aż sam się z siebie śmiałem). Przed wyjazdem sprzedałem d5000 - nad czym ubolewałem. Fajne fotki w sumie mi wyszły, ale poza iso 400 ani razu nie wyszedłem. Papierowej głębi ostrości też nie używałem. Czy będzie widać aż taką różnicę między omd a d700 - wątpię.
Jeżeli chodzi o śluby i inne kotlety.
Ok zgadzam się. D700 jest boski. Ale już np do fotografii komunijnej mam zamiar wykorzystać omd - tzn 20 panasonica iso 1600 - 2500 i damy radę przy statycznej fotografii kościelnej.
artur678 - co wg Ciebie, w aspekcie bandingu oczywiście, musiałoby być na zdjęciu by "wyglądało tragicznie"?