Właśnie o to chodzi że monitor JEST skalibrowany - to 27" Dell U 2711. Sprawdzałem go kolorymetrem, ma odpowiedni porfil ładowany ze startem systemu o czym jestem grzecznie informowany, przechodzi wszytkie testy typu: punkt czerni, gama, test "rzeźnika", nawet szary gradient wygląda w miarę nieźle (aczkolwiek widać lekki banding) itp. itd. Jak mu ustawię jasność na 200 cd/m2 (co już powoduje powolne wypalanie ócz) nie widać takich kaszanek jak na TN'ce.
PS Próby druku też robiłem - drukarka to Epson PX 710 w - i to co na szkle było równe temu co na papierze. Bawiłem się też z wydrukami B&W i było OK. Chyba jednak trzeba zmienić okulistę.
PS2 Jak wrócę w środę do domu to puszczę jakiś wydruk, zobaczymy co wyjdzie.