www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Od 30 lat jest to samo.Nic sie nie zmienilo.30 lat temu szedlem do sklepu i kupowalem,poogladalem w katalogu poczytalem.Katalog przychodzil regularnie jak zamowilem.W sklepie jesli nie mieli to przeprosili,zamowili sprowadzili i do domu przyniesli.Teraz jest ta roznica,ze ogladasz nie w sklepie a na monitorze.Zmawiasz,dostajesz,placisz.Jak nie maja maila wysla lub zadzwonia,sms podesla,sprowadza i do domu dostarcza.
Nie-dawniej lampa blyskowa nie byla czyms drogim.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Co do patrzenia na cropy. To ja, jak robię post procesing, nie mam wyjścia i widzę 100% powiększenie. Jakbym na tym poprzestawał, to bez body FF lub dupki MF nabawiłbym się wrzodów żołądka ... na szczęście od razu drukuję do albumu (zazwyczaj A4).
Np. wczoraj, gdybym nie miał silnych nerwów to po obejrzeniu rezultatów skanowania rolki 120 Ilforda Delta 400, musiałbym popełnić sepuku, ale na wydruku A4 zrobiła się rewelka, taka że kopara opada.
Skoro więc nie zajmujesz się fotografią na poważnie, skąd wiesz, jak nie spędzają wolnego czasu ludzie, którzy są w nią bardziej zaangażowani? I skąd przekonanie, że to właśnie powaga, a nie np. chęć dobrej zabawy, potrzeba ekspresji artystycznej, eksperymentowania, poszerzania horyzontów, jest kluczem do zrozumienia fotografii?
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb