132 i 133 podobają mi się. 132 bardziej.
132 i 133 podobają mi się. 132 bardziej.
OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę
Materiał do rozważań estetycznych. Ten sam widok, podobny widok, ale jakże inny, zależny od pory dnia (ważne rano i wieczorem gdy sytuacja się zmienia dosłownie co kilka minut), koloru, natężenia i kierunku światła, jego rozproszenia i odbijania przez chmury, procentu zachmurzenia, pozycji fotografa, kąta widzenia obiektywu, itd. Bardzo fajne, udane ćwiczenia.
TJ
Ostatnio edytowane przez Tadeusz Jankowski ; 11.02.23 o 19:14
To jest niestety zaleta i wada takich miejscowych plenerów - że przywozi się sporo bardzo podobnych kadrów - różniących się głównie światłem.
Mieliśmy niedawno dyskusję na temat stosowania filtrów - w tym szarych połówek, które ja zawsze mam przy sobie.
134. Zdjęcie z filtrem szarym 0.9 - wywołane w LR
135. HDR - bez filtra, 3 ekspozycje -1eV, 0, +1eV
136. Ostatnie z tego miejsca - następne będą już z innego i w innych warunkach, chociaż z tego samego dnia
![]()
Zdjęcia z dominantą niebieskiego na tle zanikającej w oddali czerwieni nieba robione z połówkowym filtrem też mi się podobają. Są różne mimo, że to wciąż ten sam motyw.
TJ
Światło o wschodzie niezbyt nam dopisało, ale zapowiadało się, że jak słońce wylezie ponad chmury, to jest szansa na trochę błękitnego nieba.
Podjechaliśmy więc "na rozpoznanie" w nieco inne miejsce.
Rosną tam fantastyczne topole - niestety tuż za nimi stoją domy i ciężko o jakiś sensowny kadr...
137.
138.
139.
140.
![]()
Seria 134-136 całkiem fajna, dopisały chmurki. Z poprzednich 132 wpadło mi w oko, a z ostatnich 139 i 140.
Gdzieś wspominałem, że ostatnio spróbowałem poprzerabiać trochę zdjęć na czarno-białe.
Poniżej kilka przykładów - z pleneru jesienią 2020 roku.
Jest za Radzyminem takie fajne miejsce, które nazywa się "Dęby Mocarze".
Sam rezerwat jest trudny fotograficznie - bo obok są zabudowania, ale kawałek dalej nad Bugiem i jego starorzeczem jest piękna łąka, na której rośnie kilka dębów.
Nie jest to (jeszcze) Rogalin, ale drzewa są piękne i mają warunki, żeby spokojnie rosnąć.
Tamtego dnia pogoda dopisała średnio - było mgliście i światło było takie sobie - dopiero dłuższy czas po wschodzie słońce lekko przebiło się przez mgły.
Zdjęcia kolorowe mają tych kolorów niewiele stąd pomysł żeby spróbować B&W.
Jak wyszło - oceńcie sami...
146.
147.
148.
149.
![]()
Podobają mi się te próby. Jest materiał do analizy.
TJ
No i fajnie wyszło. Mnie też dopadło to ostatnio - przesyt kolorów i nawet podrukowałem w A3+
Jacek