Ale Mirek54 nie używa lampy, a robi zdjęcia w terenie [może tu zajrzy]; patent z lampą jest chyba identyczny jak z portretem - jest wiele filmików na YouTube.
Ale Mirek54 nie używa lampy, a robi zdjęcia w terenie [może tu zajrzy]; patent z lampą jest chyba identyczny jak z portretem - jest wiele filmików na YouTube.
Mirek pokazywał niedawno swoją różę przed i po. Całe czarne pochodziło z obróbki.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Nie ma zdjec bez ingerencji programu.Kazde zawsze jakas tam ingerencje ma.Sprawa tylko taka czy to my ingerujemy czy maszynka bez naszej wiedzy.
Moje zdjecia z ciemnym, czarnym tlem sa zdjeciami w warunkach naturalnych i mozna powiedziec nie doswietlane sztucznie.Czesto wykorzystuje tlo jako naturalne otoczenie,zwracajac uwage na roznice w oswietleniu.Dokonuje roznych pomiarow,ustawien majac na uwadze niedoskonalosc matrycy w rejestrowaniu obrazu.Jesli juz wykorzystuje sztuczne tlo to czesto tez drugie jako do odbicia lub doswietlenia.Pozniej pomagam sobie obrobka, raz wieksza raz mniejsza.
Wtedy dopiero pokazuje zdjecie.Nie robie nic nadzwyczajnego.Robie tylko to co nasze panie.Wiec przed wyjsciem i pokazaniem sie troche mydla,pudru ,grzebienia,coby sasiad na fryz patrzac nie myslal,ze piorun w rabarbar szczelil.Załącznik 106082Tak to wyglada w praniu mniej wiecej
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Dzięki, a tak z ciekawości, udawało Ci się też uzyskiwać zadawalajace tło bez obróbki?
Sama definicja makro jest ściśle określona - jak to definicja- zdjęcia makro to zdjęcia, na których obiekt zajmuje na matrycy/filmie powierzchnię swych naturalnych rozmiarów lub większych, czyli od skali 1:1 wzwyż, a konkretnie do 10:1. Często, choć nieprawidłowo, mianem makro określa się zdjęcia, na których obiekt jest w skali mniejszej niż 1:1 - właściwszym w tym przypadku określeniem jest fotografia zbliżeniowa.
To znaczy bez jakieljkolwiek? Raw tylko pomniejszony? jesli tak to oczywiscie,bardzo czesto.Jednak do neta to bez wyostrzenia nie da rady.A to juz jest ingerencja i to na wysokim poziomie.
Tu popatrz na nie kwiatki i bez swiecenia,tez mozna.
Co do makro to ja uwazam tak:Jesli dlugosc gasienicy jest dluzsza niz przekatna negatywu a my nie miescimy jej w kadrze to kadr bedzie makro.Jesli ona nam sie zmiescie to bedzie to tylko fotka gasienicy z bliska.Ale to moja mysl nie definicja.
http://imageshack.com/a/img39/4987/wynikv.jpg
http://imageshack.com/a/img31/4512/jakk.jpg
http://imageshack.com/a/img19/2469/jakrobione.jpg
http://imageshack.com/a/img38/647/wynikd.jpg
Ostatnio edytowane przez Mirek54 ; 13.12.13 o 12:35
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
“When you photograph people in color, you photograph their clothes. But when you photograph people in Black and white, you photograph their souls!”
― Ted Grant
Napisałem, że definicja makro jest dość pojemna nie bez powodów. Przejrzałem trochę wypowiedzi i poglądów autorytetów z tej dziedziny i rzadko już podchodzą tak ortodoksyjnie jak Krystyna1975 Ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie. Tu chyba powszechność użycia tego terminu w znaczeniu "fotografii zbliżeniowej " robi swoje i pierwotne znaczenie pojęcia zmienia się.
Fajny jest ten patent Mirka54 z tymi tablicami, tylko terenowo to jakoś słabo widzę.
Dokładnie o tym samym pomyślałem
T.
---------- Post dodany o 12:18 ---------- Poprzedni post był o 12:13 ----------
Co do czarnego tła...
Fota zrobiona z lampą błyskową, bez użycia tła, na zielonej łące:
Przed startem
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.