Czy ktoś miał/ma do czynienia z takim filtrem?
Czy jest coś wart czy to tylko gadżet?
Wersja do druku
Czy ktoś miał/ma do czynienia z takim filtrem?
Czy jest coś wart czy to tylko gadżet?
Pamaru nabył takowy 2 tygodnie temu wiec powinien pomóc.
A chwalił się tutaj: Co sobie kupiliście ostatnio :)
No to czekam na opinię :)
Nie mogę teraz znaleźć wątku , ale ktoś na tym forum (chyba w lipcu) niepopchlebnie wyrażał sie na temat takiej konstrukcji i odradzał kupno..
Tego???https://forum.olympusclub.pl/threads...light=Fader+ND
---------- Post dodany o 21:00 ---------- Poprzedni post był o 20:52 ----------
Slyszalem,ze duzo "podobnych" jest w sklepach.
Tu popatrz http://www.lightcraftworkshop.com/fader-nd-mk-ii.html
A ten filtr: http://afe.pl/filtr-szary-pelny-67mm...nd2-nd400.html. Wiem że jest tani, ale może to nie od razu zły. Czytałem też że firmy GREEN.L dają zieloną poświatę, czy to prawda? Powiedzcie mi jak to jest z tymi oznaczeniami. Jest Nd 2-8, później ND400. Ile mniej przepuszcza Nd400 od ND8, bo z opisów w sklepach trudno się połapać?
ND 400 zmniejsza ekspozycje o 8-9 EV. ND8 o 3EV.
Przy tym systemie oznaczeń, ND8 przepuszcza 1/8 światła, czyli wydłuża ekspozycję o 3 działki. ND400 przepuszcza 1/400, więc około 8 i 2/3 działki, albo przykładowo: jak bez filtra wyjdzie czas 1/400s, to z filrem okrągłą sekundę trzeba będzie naświetlać :-)
No i są jeszcze oznaczenia filtrów, gdzie podaje się wykładnik dziesiątki, czyli np. filtr ND 1,8 wydłuża ekpozycję 10 do potęgi 1,8 czyli około 64 razy (6 działek), a filtr ND 3,0 to 10 do potęgi 3, czyli 1000 razy.
A co myślicie o ty filtrze co podałem w linku?
Faktycznie, można siępogubić. Różni producenci, różnie oznaczają filtry. Np Cokin ND2, odpowiada Hitech ND 0.3 i Hoya NDx2.
Znalazłem takie zestawienie, może to Ci rozjaśni:
Załącznik 73142
Znajdziesz tam, że ND8 przepuszcza 12,5% a ND400 przepuszcza tylko 0,25%
Bardzo fajna tabelka. Dzieki.
Z mojej praktyki wynika, że ND8 to pasuje do jasnych szkiełek w pogodne dni, żeby za bardzo przysłony nie tzrzeba było zamykać z powodu nadmiaru światła. ND400 pozwala z pogodny dzień zejść z czasami do pojedynczych sekund ale i tak dla dobrego rozmycia np. leniwie płynącej wody trzeba przymykać przysłonę.
Dzięki. Generalnie ciekawił mnie przeskok miedzy Nd8 a Nd400. A to poprostu x razy mniejsza przepuszczalność światła. Myślałem, że to jakieś inne oznaczenie.
Kupiłem sobie ten, o którym pisałem w poście #6: Hama Vario ND2 - 400
Ponieważ nie mogłem znaleźć w necie żadnego sensownego testu, postanowiłem sam się zabawić w testera :)
Najwięcej złych opinii o tego typu filtrach, dotyczyło nierównego zaciemnienia kadru. Znalazłem w miarę równomiernie jasna ścianę i przy zachmurzonym niebie (żadnych cieni)
wykonałem pierwszą próbę.
ZD 14-42, priorytet przysłony, ISO 100, WB na 6000K, czas 1/320sek
Załącznik 73605
Okazało się, że filtr daje widoczny zafarb.Na dodatek, minimalne zaciemnienie nie jest ND2 (jak wynika z oznaczenia).
Po założeniu filtra, aparat nie chciał ustawić 1/160sek tylko 1/100sek, czyli ok. ND3.
ND3(?)Załącznik 73606
Kolejne zdjęcia naświetlałem, obracając pierścieniem tak, aby uzyskiwać czasy dwa razy dłuższe. Można więc przyjąć, że miałem kolejno ND6, ND12 itd
ND6Załącznik 73607ND12Załącznik 73608ND24Załącznik 73609ND48Załącznik 73610ND96Załącznik 73604
Jak widać, ND96 już raczej się nie nadaje, chyba, że jako filtr artystyczny (dramatyczne niebo) ;)
Następne próby zrobię w terenie, przy dobrym świetle. Może nawet znajdę jakąś wodę do rozmycia (fontanna, wodospad lub t.p.) i zobaczę na ile faktycznie, to nierównomierne zaciemnienie będzie przeszkadzać.
Masz rację, jednak... miałem podobnie z tańszym filtrem polaryzacyjnym. Funkcję swoją spełniał ale wpływał na kolorystykę (jakoś zbyt ocieplał barwy). Postronna osoba pewnie nie zwróciłaby na to uwagi. Mimo to zmieniłem na inny, świadomość tego efektu mnie "denerwowała"
Jestem z natury leniwy i jak już mam coś nakręcić na obiektyw, to wolę mieć możliwość regulacji bez zdejmowania i zakładania następnego.
Poza tym jestem uparty (pewnie głupio :roll:) i wolę sam sprawdzić niż wierzyć argumentom typu "X jest lepsze od Y". Przekonywujących mnie testów/opinii nie znalazłem :)
Testów nie robię aby kogokolwiek przekonać. Robię to po to, aby samemu się przekonać, czy ten filtr jest dla mnie przydatny, tylko trochę przydatny, czy do wyrzucenia. :)
Co do przebarwienia, to sprawdziłem na zdjęciach jasnej ściany, co można z tym zrobić.
Załącznik 73669
Wystarczy w balansie kolorów, suwak Żółty - Niebieski, przesunąć w kierunku niebieskiego
Załącznik 73670
Ciekawe, czy na "prawdziwych" zdjęciach, też to się sprawdzi?
Sprawdzi sie jak bedziesz miec te sama temperature(ogolna)Czesto jest tak,ze w cieniach jest inna jak w swiatlach.Odbite jest inne jak zrodlo.Czerwona sciana odbijajaca zabarwi Ci bialy kolor w swietle inaczej i inaczej w cieniu,a jeszcze zdominuje czerwienia inne.Z niebieskiego zrobi Ci sie tzw Dysney-blau taki niebieski z purpurowym nalotem,jak w jego bajkach.Po chlopsku to jest tak.Teraz usuwales suwakiem zafarb.Na zdjeciu dojdzie Ci usuwanie zafarbu i neutralizacja bieli.To dwie inne sprawy.W jednej tak jak bys jechal z temperatura we wszystkich barwach i w drugiej wplywal na tonacje bieli.
Chyba w jakims pluginie od Nika jest w ostatniej wersji to juz robione,ze jednym suwakiem wplywasz na usuwanie zafarbu ze wszystkich tonow a w drugim tylko bialy ustawiasz jako bialy.Ale glowy nie dam czy juz jest ta wersja rozprowadzana.
Sądzę, że się sprawdzi, a trochę denerwujące (dla mnie), że na wstępie już otrzymywałem zdjęcie z niewłaściwym WB.
Jak jeszcze aparat się "pomyli" z balansem bieli to chyba najpierw będziesz musiał wprowadzić tę korektę o której wspominałeś, a później jeszcze raz skorygować. Zresztą nie wiem:) Nie będzie tak źle zapewne. Nie jest to mocny zafarb.
PS
Można by też pewnie ustawić odpowiednio balans bieli ręcznie z nakręconym filtrem ale to też trochę komplikuje.
Moge.A Ty???
Ten screen wyjasnia wszystko.Jest to w wersji 4 i jest juz w sprzedażyZałącznik 73672
Niestety, nie chce ruszyć pod Gimpem (albo ja nie umiem :roll:)
Dzisiaj było słoneczko więc zrobiłem następną próbę:
ZD 40-150, priorytet przysłony, f8, 1/160sek
Po założeniu filtra wyszło 1/60sek. Przyjąłem, że powinno być 1/80sek, więc następnie zwiększałem każdorazowo czas dwukrotnie (1/40, 1/20 itd)
bez filtra
1/160Załącznik 73853
z filtrem
1/60Załącznik 738541/40Załącznik 738551/20Załącznik 738561/10Załącznik 738571/5Załącznik 73852
Dalej, niestety nie mogłem wydłużać czasu bo skończyły się możliwości filtra. Nie mogłem tak obrócić pierścienia aby uzyskać 1/2,5sek.
Można przyjąć, że w tej próbie uzyskałem ND3, ND4, ND8, ND16 i ND32.
Jak widać, ND 32 w tej probie jest wyraźnie ciemniejszy.
Ladnie woda Ci wyszla na tym 1/5 taka zywa i ponura.Jak na zlym polnocnymZałącznik 73869
Trochę, widzę posuwaczkowałeś ;)
A mnie naet udało się jeszcze bardziej rozmyć. Musiałem tylko zacząć od przesłony F22:
bez filtraZałącznik 73873z filtremZałącznik 73872
Całkowicie się zgadzam. Chciałem tylko pokazać, że tak też można :D
Dla pokazania przebarwień, wykonałem serię zdjęć z dużą "zawartością" nieba w kadrze.
Kolejno: bez filtra (1/200sek)Załącznik 73884, z filtrem (1/5sek)Załącznik 73883, z filtrem (1/5sek), po korekcji w OV2Załącznik 73882
Jak widać, zafarb filtra daje się usunąć już na etapie wywoływania RAW-a (obniżyłem temperaturę z 5300K na 5075K). Poprawiłem też ekspozycję o +0,7EV. Uważam, że płynne wydłużenie czasu w takim zakresie (40x), bez większych efektów ubocznych, to fajna sprawa :)
Po korekcji jest OK, zresztą bez też przebarwienie jest nieznaczne.
Z filtrem w/g EXIF także jest 1/200s i jakieś "UFO" uchwyciłeś:wink:
Aha, teraz wszystko jasne:)