Witam wszystkich. Mam pytania odnośnie E-330

Na początek witam wszystkich.

Posiadam Olmpusa 740 UZ. On mi za bardzo już nie wystarcza. Napaliłam się trochę na Olympusa E-330. Siedzę i czytam opinie już chyba od tygodnia:-) Nadmienię, że wszystkie opinie dotyczące niskiej jakości aparatów typu Panasonic, Fuji itp przeczytałam. Oczywiście nie każdy tak sądzi ale głównie piszecie o tym, że to bardziej zabawki. Mam więc dylemat ponieważ w to uwierzyłam i znalazłam tę stronę:

porównanie zdjęć różnych aparatów

Przyznam, że nie wiem co o tym sądzić ponieważ wrzuciłam do porównania E-330 i np. Panasonic FZ50. Nie wiem co o tym sądzić bo nie wiem czy mniej ostre fotki z E-330 to dobrze czy to źle? Tzn. optymista powiedziałby, że E-330 robi bardziej miękkie fotki:-) A z tego co pamiętam, to pare osób tutaj na forum nie miało dobrego zdania o FZ50. Wrzuciłam więc do porównania bodajże Fuji E900 i to samo, bardziej ostre.
Pocieszcie mnie jakoś albo przyznajcie wady E-330, zdaje się na Was drodzy użytkownicy bo wiem że jesteście dobrzy:-)

Pytanie następne i ogólne, czy poczuję różnicę lub jakiś dyskomfort po przesiadce z 740 na E-330? Mam tu na myśli wyświetlacz ewentualnie jakaś fajną rzecz której nie ma E-330. Zdaję sobie sprawę, że E-330 ma mnóstwo lepszych rozwiązań no ale czasem coś dziwnego się zdarza jak ten wyświetlacz. Z drugiej strony podobno to mity.

Prawdą jest, że każde forum skłania się ku jednej marce ale byłam na forum Fuji i tam jednak tego E-330 zachwalali nie tylko pod względem małych zaszumień. W wiekszości rozmawiali jednak o Fuji:-)
Proszę o pomoc, bo od fotografowania bardziej kocham tylko 8 sekundową przyjemność:-) i szczerze mówiąc chcę dobrze wybrać aparat. Zasłużyłam po tej 740 na lepszy:-)

Zdecyduj się, czy oczekujesz teraz zaawansowanego kompaktu, czy lustrzanki. Jeżeli to pierwsze, może pomyśl wpierw o SP-550UZ, który oferuje porównywalną jakość obrazu z Panasonicem, chociaż nie ma 10 megapikseli i nie nagrywa sekwencji wideo z rozdzielczością większą, jak 640x480, za to dysponuje większym zakresem ogniskowych obiektywu i użytecznym ISO 400 (w miarę przyzwoitym do 1600). Jeżeli chcesz mieć perspektywę rozwoju, to nie wahaj się przy wyborze E-330. Jeżeli chcesz wybierać tylko między Fujifilm a Panasonic, chyba jednak jednak wybrałbym Panasonic.
Jack

Jack chyba mnie nie zrozumiałeś, nie chcę stać w miejscu lub krok do przodu, nie wystarcza mi to. Teraz chcę 10 kroków wprzód dlatego od tygodnia czytam opinie Wasze na temat E-330. Znam jednak E-330 z teorii głównie Waszych. Przypadkowo dzisiaj natrafiłam na porównanie zdjęć i pytam Was czy rozmyte zdjęcie bez szumów jest wg Was bardziej wartościowe od zdjęcia z szumami za to ostrego? Wybrałam E-330 no ale ta strona mnie troszeczkę dobiła jednak. Chcę wiedzieć co Wy sądzicie o jakości zdjęć pomiedzy FZ50 a E-330. Nie ważny jest ten FZ50, porównałam z nim tylko dla przykładu. Potem tego E900 i aż boję się wrzucić następny do porównania:-)

Po Waszych komentarzach spodziewałam się chyba jednak lepszej jakości po tym E-330 a co gorsze, ja jestem na niego zdecydowana. A tu teraz taki zawód:-) Pytam czy w ogole mam być zawiedziona:-) Trochę jednak siedzicie w tej fotografii, nie chcę zdawać się na siebie ale na Was bo ufać Wam raczej trzeba.

Powtarza sie to zawsze, gdy porownuje sie kompakta z lustrzanka. Kompakty maja to do siebie, ze zazwyczaj bardzo wyostrzaja firmware'owo zdjecia. Lustrzanki natomiast pozostawiaja zdjecia bardziej neutralne. Oczywiste jest, ze lepiej miec jak najmniejsze szumy niz firware'owe wysotrzenie, bo male szumy to zawsze zaleta, ktora pozwala na uzywanie np. krotszych czasow lub mniejszego otworu przeslony, a doostrzyc zawsze mozna sobie na komputerze. Poza tym zdjecie z E330 wcale nie sa jakies mydlane. Sa w miare naturalne i tyle. Poza tym zalezy to tez od uzywanego obiektywu... Bierz E330 jesli Ci pasuje funkcjami i dobrze lezy (sprawdz to w sklepie!) i sie nie martw ;) Ja mam E330 i jak wielu uzytkownikow jestem z niego bardzo zadowolony :) A ceny teraz takie niskie... :)
Pzdr

Suchar dzięki wielkie. Nigdzie też nie wyczytałam czy do tego E-330 jest jakiś pilot? lub czy można dokupić?. Trochę też nie rozumiem tego LV, to jest podgląd kadrowania tak? rozumiem, że nie jest dostępny we wszystkich trybach? jeśli nie to co pojawia sie na LCD? jest czarny?:-) Przepraszam za tak płytkie pytania ale kompakt miałam kilkanaście lat temu, zenit:-)

jeszcze jedno ważne pytanie, czy występuje w E-330 coś takiego jak opóżnienie po naciśnięciu spustu? Chodzi mi o opóźnienie podobne do tego jak w C 740 UZ.

Dzieki za punkt pomogl :) LV wystepuje w kazdym trybie PASM (nie pamietam jak jest z trybami tematycznymi, ale pewnie tez). Mozna go wlaczyc, lub wylaczyc. LV jest w dowch trybach. Tryb A-tryb fotografowania jak w komapkcie. Tryb B-do makro. Tylko MF, za to mozliwosc 10x powiekszenia dowolnie wybranego miejsca kadru. Masz taki maly prostokacik i go przesuwasz po kadrze. Do makro swietne. To lustrzanka, wiec opoznienia spustu migawki prawie nie ma. Jest, ale bardzo male. Duzo mniejsze niz w komapktach. Radze, bys udala sie do jakiegos sklepu gdzie maja E330 i go obejrzala, pobawial sie LV i sprawidzla, czy lezy Ci w rece. Lepiej nie kupowac w ciemno. Pilota mozna dokupic. Takiego pilota mozna dokupic http://www.fotozakupy.pl/sklep/page/product/product/397 Oczywiscie nie da sie nim przestawic zoomu ;)
Pzdr

Suchar dzięki ale jeszcze trochę Cię pomęcze. Nie mam nikogo znajomego kto dobrze fotografuje dlatego też fachowego języka nie używam bo go nie rozumiem:-) Więc spytam jak na amatorkę przystało. Powiedz mi, czy w tym E-330 jest seria zdjęć która polega na trzymaniu spustu i robienia serii zdjęć? Przyznam, że fotografuję moją małą córeczkę i przyzwyczajona jestem do tego że przy jednym podejściu robie jej serię np 30 zdjęć czyli za jednym naciśnięciem. Dalej aparat nie wyrabia i pstryka coraz wolniej. Teraz pytanie, czy właśnie jest coś takiego w E-330 czy może jest ograniczenie?

Poza tym wyczytałam o ciągłym ostrzeniu przez E-330, w 740 jak córka się zbliżała do mnie to była coraz mniej ostra (jest opcja ostrzenia ale szybkość spada wtedy). Mam rozumieć że ciągłe ostrzenie właśnie na tym polega tak? Jak to w ogóle wygląda w tym E-330.

No i to ostatnie pytanie, jak to jest z tym LCD, będzie gorszy niż w 740?

za Olypedią: e-330 robi zdjęcia seryjne z prędkością 3 klatek na sekundę: maksymalnie 4 raw/tiff w serii lub 15 jpeg

edit: wynika to po prostu z wielkości plików graficznych z e-330 i wielkości bufora - więcej nie włazi [chyba głupot nie opowiadam...] a co do ciągłego ostrzenia to jest to jeden z trybów autofokusa - AF-C - jeśli trzymamy wciśnięty do połowy spust migawki aparat cały czas ustawia ostrość na wybrany punkt.

To co napisal olifant jest prawda :)

LCD? Nie wiem jaka przekatna LCD ma 740 i jaka rozdzielczosc, w E330 jest to 2,5" i 230 tys pixeli, czyli dobrze. Sam LCD tez jakosciowo jest dobry, kar widzenia calkiem spory. No i sie odchyla.

Co do ostrości, to wszystko zależy co masz podpięte do tego E330, jeżeli podepniesz obiektyw z troszkę wyższej półki to kompakty będzie bił na łeb. Np. obiektyw Zuiko Digital 50 mm jest ostry jak brzytwa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez luc4s

Co do ostrości, to wszystko zależy co masz podpięte do tego E330, jeżeli podepniesz obiektyw z troszkę wyższej półki to kompakty będzie bił na łeb. Np. obiektyw Zuiko Digital 50 mm jest ostry jak brzytwa.

---

A 14-45 nie tak bardzo... To kitowiec i jest troszke mydlany, ale bez przesady. Kitowce Olka to calkiem dobre obiektywy w porownaniu do tego, co czasem daje konkurencja w zestawie.

Ojej, dostalem az dwa punkty pomogl w jednym watku... Dzieki, ale to chyba troche za duzo...
Pzdr

Kinga:

powiem tak... po C-740UZ szybkość działania oraz wizjer optyczny E-330 Cię zachwycą, jakość obrazu również. to inna epoka, znacznie odległa od tego, do czego przywykłaś.

14-45 rewelacją nie jest, ale w dobrych rękach potrafi dać niezłe fotki.

"mniej ostre zdjęcia" to w formacie JPEG, po przejściu na ORF (RAW) masz dokładnie takie jakie chcesz: żyletkowate z lekkim szumem lub mięciutkie bez szumu.

aha, jakość ekranu LCD w E-330 należy do najlepszych na rynku... to co dawali w E-1 to parodia w porównaniu z nim...


za 2500 pln nic na rynku nie daje lepszej jakości obrazu do ISO800 niż E-330 - takie są realia.

Punkty należy przyznawać jeśli ktoś pomógł odpowiadając na pytania. Na tym z pewnością zależało twórcom strony. Pytania się skończą to i skończą się punktacje.

Oceniam to co mi pomogło


Córka która jest moim natchnieniem:-) W tym wypadku 770 ale one już mi niestety nie wystarczają.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

dziękuję wszystkim:-)

Kinga:

fotka nie najgorsza... spadek kontrastu spowodowany prawdopodobnie tym że słońce daje z boku. tulipanik na dużym obiektywie i po sprawie.

jeśli chcesz kupić niedrogie lustro, to wybierz pomiędzy:
- E-330 kit
- K100D kit

do tego dobra kniga o fotografii i jedziesz. efekty ok. pół roku po zakupie.

Kinga,
przesiadałem się z C-740 na lustro, w moim wypadku E-1.
Powiem, że miałem podobne dylematy...
To co zaoferuje Ci E-330 jest 100 krokami naprzod nie dziesięcioma.
LV, LCD dużo, dużo większy...prędkośc działania aparatu, prędkoś AF - to przepaśc w stosunku do 740. Zapis RAW - jak zaczniesz się tym bawic, nie przestaniesz..i zobaczysz jakie to daje możliwości.
Aszkła...wiem że wiele osób nie docenia kitowca 14-45 i 40-150 ale...popatrz w galeriach Olympusa, jakie można osiągną efekty. W mojej są w 99% fotki z tych kitowych szkieł, nie jestem mistrzem fotek..ale będziesz miec obraz co można zrobic kitem...

Powiem Ci jedno, masz małe dziecko, jak ja - odkąd kupiłem lustro udaje mi się złapac 80% więcej "straconych" ujęc, które traciłem z powodu niedoskonałości kompaktu. Nie policzę ile więcej jestem w stanie zrobi przy gorszych warunkach...ISO 400 z C-740 to był szum i jakiś obrazek w tle ;) choc mam wielki sentyment do tego aparatu...
Nie zastanawiaj się - bierz E-330, będzie Ci służył lata...

Ja też się przesiadłem z c740, ale powiem Wam, że makra tym aparatem wychodziły mi o wiele lepiej jak z E1 :)

Do autorki wątku: Ja po przesiadce zastanawiałem się jak mogłem robi dobre zdjęcia takim c740, mam w tej chwili jeszcze c770, podobna konstrukcja tylko deczko nowsza i nim zdjęc nie potrafię robić. Jakiś taki ślamazarny ten aparat. Powiem inaczej nie wyobrażam sobie robić czymś innym zdjęć jak nie lustrzanką cyfrową. Przesiadając się na zaawansowaną hybrydę dalej się będziesz w pewnym względzie ograniczać, przesiadając się na lustro, wraz ze wzrostem umiejętności będziesz dokupywać kolejne szkła i jeżeli aparat będziesz wykorzystywać wyłącznie do fotek amatorskich, będzie Ci on służył ładnych kilka lat.

Przychylam sie do opini poprzedników, ja przed e-1 miałem kodaka dx6490 i też początkowo fotki wychodziły hmmm znacznie gorsze, ale wszystko jest kwestią poznania sprzętu.

Zdecydowanie lustrzanka. Przerzucanie się z hybrydy na hybrydę ma sens jedynie wtedy gdy robi się wakacyjno-albumowe fotki i tyle.

Kinga, fotki zawsze mozesz wyostrzyc, z tego, co czytam, 99% osob przed publikacja w internecie wyostrza zdjecia.

Kup lustro! Kupujac kolejna hybryde poprawia sie tylko parametry zdjec... Bylam przed takim samym wyborem, zostalo przez E330.

Pamietaj, ze to nie aparat robi zdjecia, ale fotograf! Widzialam niektore takie zdjecia z fuji5600, ktorych nie powstydzilby sie wlasciciel lustrzanki. Widzlalam rowniez fotki z lustrzanek, ktore wygladaly jak zrobione aparatem za 600zl...

Jezeli chcesz sie bawic fotografia, to tylko lustro :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kinga

...Po Waszych komentarzach spodziewałam się chyba jednak lepszej jakości po tym E-330 a co gorsze, ja jestem na niego zdecydowana...

---

Już zapewne przeczytałaś, czemu zdjęcia z kompaktów robią, na pierwszy rzut oka, wrażenie ostrzejszych, bardziej kontrastowych, czy bardziej nasyconych. Zajrzyj do galerii znanego fotografika Jana Bebla http://www.janbebel.pl/, jego zdjęcia począwszy od sierpnia 2006 wykonane są przy użyciu E-330. A potem odrzuć uprzedzenia i wahania :)
Jack

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jack

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kinga

...Po Waszych komentarzach spodziewałam się chyba jednak lepszej jakości po tym E-330 a co gorsze, ja jestem na niego zdecydowana...

---

Już zapewne przeczytałaś, czemu zdjęcia z kompaktów robią, na pierwszy rzut oka, wrażenie ostrzejszych, bardziej kontrastowych, czy bardziej nasyconych. Zajrzyj do galerii znanego fotografika Jana Bebla http://www.janbebel.pl/, jego zdjęcia począwszy od sierpnia 2006 wykonane są przy użyciu E-330. A potem odrzuć uprzedzenia i wahania :)
Jack

---

http://www.janbebel.pl/ ten działa ;)

Kinga:

Cytat:

---

Po Waszych komentarzach spodziewałam się chyba jednak lepszej jakości po tym E-330

---

rozumiem że ten tekst to jakaś podpucha? E-330 na dzień dzisiejszy daje najwyższą jakość zdjęć w Systemie 4/3. mowa o sprzęcie, którego można dotknąć, który można kupić. niestety, wykastrowano go z paru rzeczy przez co do pracy zarobkowej jest średnio atrakcyjny. nie zmienia to faktu, że dla pasjonata to wymarzony sprzęt, jedyny w swoim rodzaju.

dopiero ten aparat przerwał pasmo szumu, które ciągnęło się za OLKIEM bynajmniej nie przysparzając nowych klientów...

przestańcie, ja już dzisiaj go kupiłam:-) właściwie to mąż go kupił. Za dużo tego wszystkiego, za dużo wrażeń:-) Najlepsze było jak szukałam tego `cyngla`do zooma co w 770 był:-)

Mieliście racje, ten aparat to ... słów mi brak. Tu sobie normalnie można pierścieniem ustawiać ostrość, zoom robi sie w sekunde. W pół sekundy, a tam ... krócej robi się fotkę, no i to żarowe światło, mój pokoj daje rzeczywisty obraz! :-) a nie jakieś pomarańzowe kolory, do tego bez lampy i bez szumów. Zdaję sobie sprawę że nie do końca się z tym zgadzacie ale porównuje go do 770.

Najbardziej się cieszę, że nie będę musiała brać córki na zoom żeby drugi plan był rozmyty. Wiem, że można w 770 jeszcze się bawić bez zooma ale w wielu wypadkach nie ma na to czasu, a tu ... pierścień i już:-)

Lampa nie robi jakiegoś głupiego niebieskiego zdjęcia.

Cieszy mnie ... to się chyba `tulipan` nazywa tak?:-)

Dobijają mnie tylko dwie rzeczy, mnogość funkcji i LCD który ustawiony na ciemne miejsce mruga na czerwono.

Czytałam Was z mężem bardzo długo, zawsze tak wybieramy sprzęt ale teraz faktycznie się przekonaliśmy, że skok z 770 na E-330 był niesamowitym wyborem, aczkolwiek nie wiem jak wyglądają skoki z np. lustrzanki na lustrzankę.

Dziękuję Wam serdecznie, bardzo pomogliście tak wtedy kiedy czytaliśmy Wasze opinie jak i teraz, w tym temacie:-) Chwalić się zdjęciami to teraz bez sensu, trzeba się go nauczyć.

ucz się z nami :) w dziele "ocena zdjeć" :) gratki wyboru.

Super :) Co do mnogosci funkcji, to za jakis czas bedzie Ci ich za malo ;) A LCD u mnie tez tak czasem miga, ale jezeli bardzo Cie to drazni, to serwis etc - byl na forum taki temat ;)

fajne jest to, że pilot z 770 działa:-) a LCD nie aż tak drażni.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kinga

skok z 770 na E-330 był niesamowitym wyborem, aczkolwiek nie wiem jak wyglądają skoki z np. lustrzanki na lustrzankę.

---

teraz największy skok to jest z obiektywu na obiektyw ;)

Kinga:

najtańszy skok jaki możesz sobie teraz zafundować to szybka karta CF, np. SanDisk III o pojemności min. 2GB. tak sobie teoretyzuję że mogłaś przełożyć XD z 770 - stąd rada. XD chodzą 5-6x wolniej od CF w tym aparacie...

kolejny szok przeżyjesz jak kupisz dużą lampę z obrotowym palnikiem. kiedyś, jak kupiłem FL-36 jeszcze do 8080 to kopara mi opadła...