Jak w temacie. Generalnie jest zasada że lepiej mieć sprzęt zdublowany, ale chciałbym wiedzieć jak to wygląda w praktyce. Jeśli zechcecie się podzielić oczywiście. :D
Wersja do druku
Jak w temacie. Generalnie jest zasada że lepiej mieć sprzęt zdublowany, ale chciałbym wiedzieć jak to wygląda w praktyce. Jeśli zechcecie się podzielić oczywiście. :D
ja mam tylko 5 sztuk :P
kurcze dziwne pytanie... jesli masz nadmiar sprzetu i potrzebe focenia na zmiane szerokim katem oraz tele to mysle ze spokojnie dwa aparaty wystarcza....
Źle mnie zrozumiałeś. Chodzi mi o to czy są śmiałkowie, którzy chodzą z jednym?
ja chodze z jednym.... i to jeszcze ZD 14-45mm i wale gnioty ;)Cytat:
Zamieszczone przez Olo2
To nie ma nic wspolnego ze smialoscia tylko raczej z finansami :mrgreen: Wiekszosc osob ktore znam to wlasnie chodza z jednym body... i nie narzekaja :D
/EDIT
i fotografuje tylko znajomych sluby hihihi :D
To nie jest kwestia odwagi tylko funduszy ;p
Ja nie wybrałbym fotografa, który przyszwedłby tylko z jednym body ;)
wszystko forsa forsa i to po obu stronach....
jak masz duzo pieniedzy i chcesz fachowca to bierzesz taka osoba http://www.marcinmazur.pl/cennik.htm
jesli jednak liczysz kazdy grosz to bierzesz osobe ktorej podoba ci sie portfolio i masz to gdzies czy robi to 1 czy 10 aparatami bo interesuje cie koncowa cena oraz efekt.
/EDIT
widze ze niektorzy sie linkiem podniecili :P podalem go tylko po to zeby pokazac ceny (zreszta koncowka url'a na to wskazuje) nie ogladalem fotek tego pana i nie mam zamiaru, pozdro
[quote="Jeronimo"]ja chodze z jednym.... i to jeszcze ZD 14-45mm i wale gnioty ;)Cytat:
Zamieszczone przez Olo2
:mrgreen: Gdybyś walił gnioty to byś nie chodził, bo kto by Cię wynajął. Pytam, bo zawsze omijałem reporterkę (a śluby to dość stresujące zajęcie), ale życie różne się toczy...
Dla jednych moze byc stresem ale znam tez pare osoba ktore kochaja to robic. Mysle ze zadna odpowiedz ci nie pomoze... trzeba posmakowac tematu - wez aparat i w droge :foto2:
Oj wezmę, wezmę. Już mnie to nie minie. Może i ja polubię focić takie uroczystości?:D
Dwa słoiki lub ewentualna awaria jednego wymuszają posiadanie 2 puszek.Cytat:
Zamieszczone przez Olo2
OT: krcze zdjęcia ok, ale napewno nie wybitne ;/ Widziałem dużo ciekawsze i to robione przez "amatorów" ;)Cytat:
Zamieszczone przez Jeronimo
ja :)Cytat:
Zamieszczone przez Olo2
pare slubow, jedno body, trzy szkla, jedna lampa, dwie karty, duzo baterii :D
bo Ty Gary jesteś Debeściak . Nam to trzeba ze 3 body z autopilotem. (no może dla mnie)
Bałbym się iść z jednym aparatem. Albo zabezpieczyłbym sobie telefon do przyjaciela, albo chociaż jakąś małpkę zabrał z możliwością podłączenia systemowej lampy.
Robin102 robisz wesela? Sorki za wścibstwo, ale jakim cudem w takim razie Twoje body mają przebieg po 1500 klapnięć? :D
Olo2:
można iść z jednym aparatem, ale tak jak pisał gary: trzeba mieć duży nadmiar fazy. 2-3 zmiany do aparatu i ze 4 do lampy. karta powinna być 2x pojemniejsza niż myślisz że potrzebujesz. do 5 MPIX styknie 4GB (ORF) a do 8 powiedzmy 6GB.
takie realia: jeśli chcesz myśleć o kadrowaniu, to nie możesz martwić się fazą lub miejscem na karcie. zapomnij też o formacie JPEG.
z E-1 można chodzić, ale jakbym miał powiedzmy E-330 to myślałbym o zapasowym aparacie. nie ta klasa cenowa.
Olo, musisz mieć zewnętrzną lampę, bo bez tego kiszka.
oj troche za duzoCytat:
Zamieszczone przez KaarooL
obecnie chodze z 3,5GB i jest ok
do pary poszlo 481 klatek
rece opadaja
tysiac body...
tysiac GB..
pare lamp...
...
bo inaczej sie nie da robic zdjec :twisted:
Da się... ale osobiście nie wziąłbym fotografa, który maiałby przyjść tylko z jedną puszką - to jest zbyt ważny dzień, żeby dopuścić możliwość zepsucia czegoś.Cytat:
Zamieszczone przez Jeronimo
Da się. Chodzi o to, że ja bałbym się mieć jeden aparat. E-1 np. ma tendencję do sporadycznego zwisu. A niech się nie podniesie? Wolę wybierać na spokojnie w domu, niż tracić czas na przeglądanie zdjęć na LCD i kombinować które usunąć, bo mi jeszcze 2 zdjęcia zostały do końca karty. Więc lepiej mieć zapas GB niż brak.Cytat:
Zamieszczone przez Jeronimo
Parę lamp? No miło by było mieć lampy wyzwalane radiowo na sali i robić zdjęcia na dwóch fotografów. Każdy orze jednak jak moze.
Cytat:
Zamieszczone przez grizz
czemu sie powtarzasz...Cytat:
Zamieszczone przez grizz
Tu jest raczej mowa o slubie z punktu widzenia fotografa a nie pary mlodej. Olo2 nie sluchaj innych tylko idz focic... sa pary ktorych nie stac na platne focenie. Nawet jak skopiesz czesc zdjec to i tak beda zadowoleni, a ty bedziesz wiedzial z czym to sie je ;)
powtarzam, żeby się utrwaliło.
Fajnie luźno do tego podchodzisz... Z pkt widzenia fotografa - najwyżej straci się kasę, i ma się to gdzieś, że młodzi tracą coś więcej.
Chyba mnie zle zrozumiales - sa pary ktorych nie stac na fotografa... robisz im wtedy slub za darmoche i patrzysz z tym to sie je. Nawet w najwiekszych zakladach fotograficznych w ktorych mozesz pracowac jako tzw. zawodowiec na poczatku dostaniesz taka wlasnie "pare" ( darmowy slub). Zaden powazny zaklad nie pozwoli sobie na psucie wizerunku no a jakos trzeba mlodego fotografa sprawdzic.
EOT (ja koncze bo z tego tematu mozna zrobic podobny temat jak 'gdybanie'... kazdy bedzie pisal swoje wlasne odczucia dot. swojego slubu :P)
pozdrawiam
No nie spodziewałem się, że tak się temat rozwinie. Chciałem nieco może naświetlić fakty. Otarłem się już, że tak powiem o zarobkowanie na zdjęciach. Nie była to jednak reporterka. Ślub to dość odpowiedzialne zadanie i zdaję sobie sprawę, że, trzeba się jakoś zabezpieczać. Drugie body to jednak chyba duży wydatek i ile tych ślubów trzeba zrobić żeby się zwróciło. Widzę jednak, że są tacy, którzy mają jeden aparat i dają sobie radę a to jest dla mnie w tym przypadku najważniejsze. Dziękuję za wszystkie rady. Oczywiście zabezpieczyłem się w dodatkowe karty i baterie. Jestem też właśnie na etapie kupna lampy. Gary, jeśli chodzi o pojemność karty to pamiętaj, że NEF waży 5MB a ORF z E-1 10 MB, więc trzeba trochę więcej miejsca.
Weź ze sobą jakiegoś analoga (na pewno masz) na wszelki wypadek i ze trzy filmy. Jeśli Ci padnie E1 (co mało prawdopodobne, ale jak śpiewała pewna wokalistka "wszystko się może zważyć") to uratujesz sytuację właśnie analogiem. Postaw się w sytuacji młodego małżeństwa - gdyby zostali bez fot ze ślubu to chyba by Cię rozszarpali :roll:
"Tak" robiłem jeden ślub olkiem C5050 i 15 lat temu ZENITEM TTL.Cytat:
Zamieszczone przez Olo2
Teraz przede mna dwie imprezy w grudniu. Strach bierze ciemno do okoła i sniegu dużo, zwłaszcza ,że to za granicą będzie tam zawsze dużo śniegu i mrozu.
Na te dwa śluby wezmę 3 body cyfrowe, kompakt C5050 + jeden analog i 4 ręce oraz 2 pary oczu .
Może mi się udać w takim ustawieniu ???.
Rozumiem, że wschod niebezpieczny - albo zdjecia, albo głowa fotografa? hihihihi.... Zabezpieczenie jak sie patrzy - to misie podoba. Pochwal sie później fotami - wielce ciekaw jestem efektów. Patent z 2 fotografami naprawdę jest niezły. Nie wszedzie mozna byc a co 2 pary oczu, to nie jedna.Cytat:
Zamieszczone przez robin102
gary:
taa, tylko że Twoje pliki ważą po 6 MB, moje po 10 a z nowych Olków po 15 i więcej. tak więc bez 6GB bałbym się robić E-330.
ciekawa karta 3,5 GB - gdzie sprzedałeś skrawek że tyle zostało z czwórki?
jak to z żółtymi aparatami jest? zwisają często czy rzadko? andytown pisał kiedyś że D70 ciągle mu odmawiał aż w końcu padł.
blady:
mnie właśnie niepokoją te zwisy. wydaje mi się jednak że to jakaś wada softu.
mój wisi raz na 2000 fotek, Magus też kiedyś pisał że co tyle Mu się zamraża.
może zawisnąć dwa razy z rzędu a potem przez 4000 zdjęć nic - serio. jak dotąd zwisł jakieś 7-8 razy.
Jeronimo:
"Nawet jak skopiesz czesc zdjec to i tak beda zadowoleni, a ty bedziesz wiedzial z czym to sie je." - z tym to pojechałeś, na CF by Cię za to zjedli na surowo.
a te fotki z linka którego podałeś to moim zdaniem żadna rewelka, zwłaszcza że cenią się jakby helikopterem latali na robotę... nie powiem, jest trochę perełek, ale reszta obniża poziom ogólny.
- przeostrzone sample zdjęć nie rokują dobrze
- przy takich stawkach, gość ma chałupniczo robioną stronkę w html'u...
- ludzie jednak płacą grubo i potem nie dadzą sobie powiedzieć, że przepłacili przynajmniej dwukrotnie...
Za te ciągle blurowanie szopem to bym te ceny zjechał o 300 % . Na głowę sie ludziom rzuca.
Blady 2 pary rąk i 2 głowy to też na wypadek jak by jedną ucieli za spieprzenie roboty , albo jak jedna zapije i nie będzie komu prowadzić auta.
U mnie fotograf był z jednym na slubie.
Jak ja gdzieś idę na weselisko to też z 1dnym.
Z E-1 się jakoś nie martwię.
Magus:
chętnie obejrzałbym kilka Twoich kadrów ze ślubu... bez oglądania wiem że będą lekkie i ciekawe.
a odnośnie aparatu, to jeśli miałbym żyć z imprez, to nie ma bata - coś takiego jak E-330 chciałbym mieć na zapas; samo body zakryte deklem.
O to mi właśnie chodzi po głowie.Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
Olo2:
może zanim zaczniesz się obkupiać, rzuć trochę fotek jakie popełniłeś?
zawisl mi dokladnie dwa razy w ciagu poltora roku, ale nie jest to twardy zwis jak czytalem o e1Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
w d70 zwis polega na tym ze potwierdza ostrosc i nie wyzwala migawki, wystarczy nastawic ostrosc jeszcze raz i koniec zwisu
jak mowie - mialem tak dwa razy
Mi E-1 jeszcze nigdy nie zawiesił się :razz:
Tu jest trzy gniotki: https://forum.olympusclub.pl/topics1...8251.htm#66886.Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
Parę mam na negatywach. Próbowałem te negatywy wcisnąć do komputera, ale nie chcą wejść na monitor. :mrgreen:
to zacznij robic foty :razz:Cytat:
Zamieszczone przez celebrity plus
Robię, ale jak będę chciał sprawdzić jak to jest jak puszka robi zwiechę to kupię Nikona :razz:Cytat:
Zamieszczone przez gary
raz po przepinaniu - obiektywu mi nie wizdzial, ale mu przeszlo po wypieciu/wpieciu, jakiegos twardego zwisu tez nie mialem....