Ditl 23.01.2016

https://forum.olympusclub.pl/imgimpo.../01/ditl-1.png
źródło

DITL 23.01.2016
S!_Młody:-D
---

Cytat:

---

Zamieszczone przez rafrog;

Na zdjęciu pokazujesz jak spędziłeś dzień, którego tyczy się dana edycja DITL. Pokaż zdjęcie, które mówi o tym gdzie byłeś, co robiłeś, jak się czułeś. Może chcesz nam coś pokazać, czymś wzruszyć, zaciekawić? Może chcesz zwrócić na coś uwagę? Może po prostu pokaż nam zdjęcie ze spaceru. Różnorodność zdjęć jest mile widziana.

---

---

---
||Zobacz galerie dotychczasowych akcji DITL||Zobacz galerię||
---

Kolejna akcja DITL. Kto chciałby się sprawdzić w roli dokumentalisty? Kto ma ochotę, ma czas by fotografować tego dnia, niech po prostu zrobi zdjęcie i doda je do galerii DITL (zgodnie z opisem zamieszczonym w regulaminie). A wszystko w myśl tego co napisał swego czasu Rafrog, a co zostało przytoczone jako cytat powyżej.
Myślę, że bez kłopotu każdy znajdzie sobie coś szczególnego do sfotografowania w tym dniu.
Regulamin publikacji w galerii DITL:

1. Publikujemy zdjęcia wykonane tylko w podanym terminie.
2. Można pokusić się zrobienie zdjęcia o zaproponowanych godzinach.
3. Na zdjęcia czekamy przez 2 dni po terminie. Później dodawanie zdjęć będzie zablokowane, przypominać będą o tym stosowne komunikaty.
4. Do zdjęć należy dodać opis. Przy umieszczaniu pliku w galerii DITL należy podać:
   
   1. w polu "Wprowadź domyślny tytuł dla swojego zdjęcia", wprowadzamy opis wg. schematu: "godzina-miejsce-autor",
   2. w polu 'Wprowadź opis dla fotografii' krótki opis sytuacji.
   3. Foty nieopisane będą usuwane z powiadomieniem w wątku by nie było zaskoczenia, "że co się stało, przecież dodałem"
   
   
5. Każdy z uczestników ma możliwość dodania tylko jednego zdjęcia.
6. wielkość zdjęcia to maksimum dłuższy bok 1024px
   
   Saboor: do regulaminu, dodano podpunkt 4.c

Bateria jest naladowana.

U mnie była troszkę rozładowana bateria, ale spacerową fotkę zdążyłem zrobić. :grin:

Łysy ;):mrgreen:

Moja bateria także dziś szybko zeszła z trzech zielonych do czerwonego. Co gorsza, przy kilku stopniach mrozu, po 20 minutach AF super hiper zestawu E-M1 + 12-60 w zasadzie odmówił wspólpracy.

Wreszcie pojawiła się kra na Odrze. Krótki, półgodzinny wypad, a wrażenia cudne. Szmer ocierającej się kry, płynąca woda, co jakiś czas przelatujące kaczki. Spokój, którego wszystkim życzę!

Sie dodałem. Minus 5 st. nie było dla mnie żadna przeszkodą.

Dla mnie też nie. Ale technika nie lubi mrozu

G-jedynką robiłem przy minus 15 może i więcej i to nie jedno zdjęcie tylko aparat był na takim mrozie co najmniej godzinę. Nic mu się nie stało:) Jedyne na co zwracałem uwagę aby po powrocie z zdjęć dać mu 2 czy 3 godziny na aklimatyzacje do temperatury pokojowej (nie włączałem go). Wyjmowałem tylko kartę pamięci aby szybciej zgrać zdjęcia.

Też coś dodałem, w taką pogodę to aż żal bez aparatu gdziekolwiek wychodzić:grin:.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Muminek

Też coś dodałem, w taką pogodę to aż żal bez aparatu gdziekolwiek wychodzić:grin:.

---

no pięknie tam mieliście - jak już pisałam w Krakowie dzisiaj normy pyłów przekroczone 1200% :(
słońce chciało się przez to dziadostwo przebić - ale nie bardzo mu się to udawało

To dodałem coś między jednym wyjazdem, a kolejnym.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ahutta

To dodałem coś między jednym wyjazdem, a kolejnym.

---

Świetnie, że zdążyłeś.

Cytat:

---

Zamieszczone przez gulasz

no pięknie tam mieliście - jak już pisałam w Krakowie dzisiaj normy pyłów przekroczone 1200% :(
słońce chciało się przez to dziadostwo przebić - ale nie bardzo mu się to udawało

---

Nie zazdroszczę tego smogu:|, to straszne, że trzeba czymś takim oddychać. A tak przez cały dzień wyglądała wczoraj Babia, zdjęcie zrobiłem ze słowackiego bieguna zimna:wink:, to tak na pocieszenie.

Załącznik 166025

Cytat:

---

Zamieszczone przez Muminek

Nie zazdroszczę tego smogu:|, to straszne, że trzeba czymś takim oddychać. A tak przez cały dzień wyglądała wczoraj Babia, zdjęcie zrobiłem ze słowackiego bieguna zimna:wink:, to tak na pocieszenie.

Załącznik 166025

---

dziękuję - takie widoki do cudo dla mych oczu :)
jak normy przekroczone to nawet nie otwieram okiem - co by ten syf się nie wdarł ;)

i mała ciekawostka - Cytat z wiadomości:

Cytat:

---

W związku z bardzo wysokim zanieczyszczeniem władze Krakowa apelują do mieszkańców o nie przebywanie zbyt długo na "świeżym powietrzu"

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez apz

Świetnie, że zdążyłeś.

---

Musiałem. W końcu na występie syna trzeba być :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez gulasz

dziękuję - takie widoki do cudo dla mych oczu :)
jak normy przekroczone to nawet nie otwieram okiem - co by ten syf się nie wdarł ;)

i mała ciekawostka [SIZE=2]- Cytat z wiadomości:

---

Napiszę tak - bywam w Krakowie, wasza wiedza o zanieczyszczeniach i gęstości smogu jest niczym wobec tego co doświadczam u siebie, gdzie nie ma stacji pomiarowej i np. w Suchej Beskidzkiej, gdzie pomiary są. Za to wieczorem nie sposób wywietrzyc pokój, czy wyjśc na spacer. Nie ma pomiarów to nie ma ponoć problemu...
I w większości Małopolski jest tak samo. To sprawa do rozwiązania kompleksowo. I tylko ja głupi i mnie podobni każdy papierek i każdą butelką oddajemy do utylizacji, wczoraj wieczorem np. wsiadajac w centrum do samochodu wdychałem smród palonej gumy... Ktoś "biedny' własnie wypalał zużyte opony?

Cytat:

---

Zamieszczone przez apz

(...) Ktoś "biedny' własnie wypalał zużyte opony?

---

Biedny umysłowo... dookoła pełno takich jednostek. To taka polska tradycja... z dziada-pradziada...

Kraków nawet w 15 najbardziej zasyfionych miast nie jest (podobno)
ale u nas chyba najgłośniej się o tym mówi i się protestuje - dlatego powstały alarmy smogowe itp..

nie ma co się tu licytować - problem jest bardziej globalny i to wiadomo nie od dziś

Cytat:

---

Zamieszczone przez gulasz

Kraków nawet w 15 najbardziej zasyfionych miast nie jest (podobno)
ale u nas chyba najgłośniej się o tym mówi i się protestuje - dlatego powstały alarmy smogowe itp..

nie ma co się tu licytować - problem jest bardziej globalny i to wiadomo nie od dziś

---

Bo tak naprawdę problem jest gdzie indziej - przyzwoleniu uzasadnianym niskim poziomem dochdów lokalnej ludności. A że płacimy za to wszyscy, gdzie indziej a niektórzy z nas cenę najwyższą nikt już niestety nie liczy.

Jedyną alternatywą w budynkach bez centralnego ogrzewania jest gaz.
Gaz jest cholernie drogi, do tego moje odczucie jest takie, że w okresach wzmożonego zużycia rurą idzie mniej metanu a więcej azotu ( sąsiad ma jeszcze kuchnię gazową i mówi że kolor płomienia się zmienia, więc dowód jest raczej niezbity)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Koriolan

Jedyną alternatywą w budynkach bez centralnego ogrzewania jest gaz.
Gaz jest cholernie drogi, do tego moje odczucie jest takie, że w okresach wzmożonego zużycia rurą idzie mniej metanu a więcej azotu ( sąsiad ma jeszcze kuchnię gazową i mówi że kolor płomienia się zmienia, więc dowód jest raczej niezbity)

---

Ależ to jest pewne, mam znajomego inkasenta. Jak spada temperatura na zewnątrz, to spada też ciśnienie w rurach przesyłowych. A ciśnienie musi być utrzymane idealnie, więc dodaje się azotu.
Dziwi mnie jedno - zawsze się mówiło, że najbardziej zasyfiony jest Górny Śląsk. A okazuje się, że jednak nie, że Małopolska. Piszecie o Krakowie, o Żywiecczyźnie, a okazuje się że taki Nowy Sącz, czy malutkie Gorlice potrafią wszelkie rekordy pobić.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bodzip

Ależ to jest pewne, mam znajomego inkasenta. Jak spada temperatura na zewnątrz, to spada też ciśnienie w rurach przesyłowych. A ciśnienie musi być utrzymane idealnie, więc dodaje się azotu.
Dziwi mnie jedno - zawsze się mówiło, że najbardziej zasyfiony jest Górny Śląsk. A okazuje się, że jednak nie, że Małopolska. Piszecie o Krakowie, o Żywiecczyźnie, a okazuje się że taki Nowy Sącz, czy malutkie Gorlice potrafią wszelkie rekordy pobić.

---

Tak naprawdę, to nikt azotu nie dodaje. Wyobrażasz sobie stacje rozdzielcze gazu z instalacją wzbogacającą w azot (obniżającą kalorycznść)? Ile kosztuje azot techniczny? Ile to miałoby razem kosztować? Raczej miesza się gaz wysokometanowy (GZ-50) z gazem niżej kalorycznym (zaazotowanym) z innych złóż, aby tylko utrzymać ciśnienie. Sam pamiętam przypadek, że aby pewnej zimy dobrze uruchomić domowy kocioł c.o. na teoretycznie gazie GZ 41,5 musieliśmy zmienić dyszę na GZ-35 i dopiero wtedy regulacja kotła (z analizą spalin) poszła jak z płatka. A różnica kaloryczności prawie jak podatek VAT - 21%. Rzecz jasna, z cennika szedł GZ-41,5, a jakże! Przypuszczam, że dziś, gdy płacimy nie za m3, ale za kWh, jesteśmy robieni w rogi jeszcze piękniej.

W takiej (nominalnie) Zielonej Górze też są ulice, gdzie wieczorami na 100% panuje mgła, tyle że z charakterystycznym zapachem spalin węglowych. Zdjęcia wychodzą niezłe, ale oddycha się z trudem.

Proste pytanie - będzie ditl 30 stycznia? Można by przebiśniegów poszukać :-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rysiek_O

Proste pytanie - będzie ditl 30 stycznia? Można by przebiśniegów poszukać :-)

---

Ze sniegiem moze byc problem.

Szykujcie fotki, wątek założę jutro po 13:00

Cytat:

---

Zamieszczone przez Saboor

Szykujcie fotki, wątek założę jutro po 13:00

---

Prohibicja... ;):mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez robtor

Prohibicja...

---

Zaraz prohibicja? To tylko dobra zmiana. Nocna zmiana. Daje radę!

Cytat:

---

Zamieszczone przez jck

Zaraz prohibicja? To tylko dobra zmiana. Nocna zmiana. Daje radę!

---

Kolega pewnie młody to nie pamięta... kiedyś tam do 13.00 była prohibicja :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez robtor

Kolega pewnie młody to nie pamięta... kiedyś tam do 13.00 była prohibicja :mrgreen:

---

Pamiętam takie teksty:

- Która godzina?
- A wiesz, też bym się napił! :-D

Jedziemy:
Ditl 30.01.2016