Pierwsze fotki z analoga...
Odebrałem dzisiaj pierwsze fotki z OM-30 + zuiko 50mm f1.8 i przezyłem szok jak zobaczyłem je w domu. Pomijając fakt ze większość poruszona :oops: to na niektórych mam skopany WB, zazwyczaj w mieszkaniu, czy lab ma na to wpływ czy po prostu tak wyszło przez żarówki. Druga sprawa wcale te fotki nie wyglądają jak by były robione tymże obiektywem, są dużo gorszej ostrości niż gdy podpinam obiektyw pod e510. Czy na ostrość ma wpływ sprzęt którym robi odbitki lab, czy po prostu tak jest ze przy odbitkach 10x15 wcale tej ostrości nie będzie widać jak z cyfry?