Fajnie tam u Was, jakieś zimki, żołny, ja ostatnio tylko kanarka w klatce oglądam, nawet wróbla już ciężko spotkać :mrgreen:
Wersja do druku
Hmm, skoro są w Polsce coraz częściej występującym gatunkiem to trza będzie się rozglądać tam gdzie pisałeś jak i na terenie dawnej cegielni (teren jak marzenie dla nich - urwisko, jeziorko z mnóstwem ważek i innych owadziajstw). Ale na to mamy jeszcze czas do maja. :D
Nie ma to jak argument siły. :twisted:
Jeden z coraz liczniejszych karmnikowych gości:
A wiesz jakie jest drugie (bardziej współczesne) znaczenie słowa ronin?
Student, który wiecznie nie zalicza egzaminów :D :lol:
Akcja rodzi reakcję.
Dziękuję. Nie liczyłem, że mi się uda - robiona przez okno altany (inaczej bym miał tylko fotki sikorek ;) )