Co do procesji, wczoraj także brałem udział i słyszę za plecami:
"Dzisiaj jest szczególny dzień, możesz chodzić po ulicy, dzisiaj tatuś ci pozwala"
;) taki morał dla dziecka z tego święta
fotka z pieskiem rządzi ;)
Wersja do druku
Co do procesji, wczoraj także brałem udział i słyszę za plecami:
"Dzisiaj jest szczególny dzień, możesz chodzić po ulicy, dzisiaj tatuś ci pozwala"
;) taki morał dla dziecka z tego święta
fotka z pieskiem rządzi ;)
Ooo moja nauczycielka od religii:) to ta Pani na zdjęciu "Procesja" ( na pierwszym planie )
pozdrawiam
Sjesta- jak na odpoczynek sprawia dość przygnębiające wrażenie przekazując wyobcowany świat i ludzi w których nie mozna dopatrzyć się jakiejkolwiek więzi. Jaga- ubrana w bardzo dziewczęcy strój dziewczynka swoim tanecznym krokiem rozświetla i jednoczy w ciepło zimny bruk, granicę płotu oraz stare mury. Piękny, pełen uczucia kadr. Zaklęterewiry- chcac się z nich wyrwać biegnaca dziewczynka podąża w kierunku patrzących po przekątnej w dal gołębi. Może tam jest lepszy świat. Portret Pani Ireny wspaniale wydobyty światłem z szarej rzeczywistości. Pan z Yorkiem najbardzie wpada w oko na zdjęciu 1 i 3 gdzie czuś wież tych dwojga istot darzących się ogromnym zaufaniem i uczuciem. Twoja modelka w koszulce ACDC za załączonych dwóch kadrach jest urocza i pełna dzieciecego wdzieku tak, że nawet mocne uderzenie tego nie zatuszuje. Z procesji najbardziej zwróciłem uwagę na zdjęcie 2 gdzie bose stopy dziecka i przemoczona sukienka wyznaczają cenę, za posypaną płatkami kwiatów ulicę oraz zdjęcie 3 z nie ciekawym i zaniedbanym balkonem udekorowanym papieską flagą.
W moim przypadku identyczny, za innych nie odpowiadam.
Wywieszenie flagi, czy to państwowej czy związanej z inną organizacją której dzień chcemy uczcić w ten sposób powoduje, że patrzy sie również na miejsce, w którym ją wystawiono.
Ten balkon wystarczyłoby pomalować, postawić jakieś kwiaty i pozytywnie wyróżniałby się z pozostałych w zaniedbanym budynku.
A tak?
Ktoś wieszając tę flagę mógłby się zastanowić, czy taki balkon to odpowiednie dla niej miejsce :roll:
Co by nie mówić, to bardzo typowe dla polskiej rzeczywistości.
Na co dzień brud i zaniedbane podwórka, obejścia, balkony a od święta wystarczy powiesić na tym brudzie flagę i już jest ładnie i uroczyście?
PS
Sorki Aga za OT, wywołano mnie do tablicy.
Dziękuję za odwiedziny (asfoto, śmieszne z tą katechetką :D)
Mam słabość do panów obsługujących wesołe miasteczka. ;)
"Diabolique"*
*zbieżność imion zupełnie przypadkowa ;)
a to ci sie gosciu udal :) znaczy diabolique (oczywsice, ze przypadkowa;) )
wyrazista twarz na wyrazistym tle. podoba mi sie kolor i to, ze sie "zerwal" z lancucha. uwolnilas bestie :)
dobra robota. dalbym do galerii.
K@czy, dziękuję za nadanie memu dziełu nowej treści, gdyż łańcucha wcześniej nie zauważyłam :oops: :D
Poniżej jeszcze jedno wesołomiasteczkowe.
"Lunaparque"