Mi 403, widać że ptaszor spięty przed atakiem na smakowity kąsek. :mrgreen:
Wersja do druku
Mi 403, widać że ptaszor spięty przed atakiem na smakowity kąsek. :mrgreen:
Świetne ujęcia. Widać że robiłeś te zdjęcia o świcie lub tuż przed zachodem, bo światło takie poziome. Bardziej mają oświetlone brzuszki niż grzbiety. No i chyba fotografowałeś na leżąco.
Piękne ujęcia.
Polecam zabrać ze sobą lornetkę, bez niej szanse na obserwacje są znacznie mniejsze.
W moim przypadku było tak, dopiero kiedy kupiłem lunetę obserwacyjną otworzyły mi się oczy, nagle w miejscach gdzie nigdy nic nie obserwowałem pojawiły się różne gatunki, które ciężko dostrzec przez lornetkę, a co dopiero gołym okiem. Luneta oczywiście na statywie i wtedy widząc przykładowo stado kaczek, można dokładnie przyglądać się pojedynczym osobnikom, rozpoznać gatunek, płeć itd.
Znam ten problem z obsrywaniem:|, na pocieszenie:wink: napiszę, że mój zaprzyjaźniony dzięcioł duży, buduje już chyba piątą dziuplę w ścianie mojego domu, już mam dość zaklejania tych otworów w styropianie, w zeszłym roku lęgły się w tych dziuplach sikorki bogatki:mrgreen:, zaglądają tam również wiewiórki.
:oops:
Tak, większość zdjęć robiłem wczesnym rankiem, jest to najlepsza pora na te gatunki, właściwie o godzinie 9:00 latem, słońce jest już za wysoko i świeci zbyt mocno. Aby uzyskać taką perspektywę nie ma innego wyjścia, trzeba się położyć, czasem można siedzieć, ale 5 godzin z aparatem przy samej ziemi łatwiej wytrzymać w pozycji leżącej.
Pozdrawiam
Perfekcyjne zdjęcia. Sama przyjemność w oglądaniu. Gratuluję.:foto4:
Pooglądałem i ja.... bardzo fajne...
Nie znasz ubezpieczycieli :-P
Jak od wszystkich, to zedrą skórę. Za pierwszym razem zapłacą, potem wprowadzą aneks i po ptokach.
Przykład: po powodziach w 2010 r kiedy na naszym terenie zaczęły się osuwiska, ubezpieczyciele przychodzili, sprawdzali jak daleko od potoku, czy chałupa nie stoi przypadkiem na zboczu... ( a prawie wszystkie tak stoją) - 80 % ludzi odmówiono wypłaty za popękane ściany w budynkach.