Ok, dzięki serdeczne.
Extra low dispersion to bardziej ELD niż ED;-)
Ale niech im będzie...
Wersja do druku
Ok, dzięki serdeczne.
Extra low dispersion to bardziej ELD niż ED;-)
Ale niech im będzie...
Może ktoś kto korzystał z 40-150 i 70-300 napisze czy warto dokupić właśnie 70-300mm jako kolejny obiektyw do e-520???
Obiektywy mają podobną "jasność", jednak 70-300mm będzie pewnie jaśniejszy od górnej połowy zakresu 40-150, więc jest to jakiś wybór.
Miałem 40-150 zamieniłem na 70-300. W zakresie krótszego tele ten 70-300 jest sporo jaśniejszy. Poza tym do 200mm robi porównywalnie ładne zdjęcia.
Tyle z podobieńst :). 70-300 jest więcej niż 2x cięzszy, sporo większy i szybciej wyładowuje akumulator. Pozostaje jeszcze kwestia AF, który w 70-300 jest słabszy niż w 40-150
Witam !
Mam 40-150 jak i 70-300.
Kazde z tych szkiel daja inne efekty swojej pracy.
Wiele zdjec nie powstaloby bez 70-300 gdzie
mozna pieknie wyeksponowac dalszy plan.
70-300 jest szklem nazwalbym szperajacym bo
latwo mozna w sposob niezauwazony zrobic idacego czlowieka
czy wyciagnac z tlumu ostro jakas 1 postac.
40-150 jest w wielu przypadkach za krotki i mniej rozmywa tlo choc
daje ostrzejszy optycznie obraz. Nadaje sie do zdjec makro zestawu RAYNOX
(http://www.ceneo.pl/57913)
Moim zdaniem oba szkla warto miec bo kazde jest
dobre do swoich zastosowan ;)
Pozdrawiam.
Sprzęt (oddałem z body - czyszczenie matówki) wrócił z serwisu po 8 dniach, także tempo zaiste wyśmienite. Ja oddawałem osobiście i odbierałem osobiście, ponieważ mam rzut beretem do serwisu. Pierwsze wrażenie ok, ale silniczek w obiektywie chodzi jakby głośniej niż przed oddaniem. Teraz wydaje dzwięki jak dawna kolejka piko. Specjalnie mi to nie przeszkadza. Na kartce mam adnotacje B0002 a pod spodem już mniejszą czcionką B00032 i jakieś dwie inne. Co one oznaczają - nie mam pojęcia. Ważne, że serwis spisał się i nie tylko naprawił/wyczyścił ale zrobił to szybko.
Jak oddawałem sprzęt do naprawy spytałem się Pani czy coś podobnego działo siu już z tymi obiektywami - dostałem odpowiedź, że to pierwszy taki przypadek - jak widać nie, ale z drugiej strony co miała odpowiedzieć?
Aha pytałem się o tą nieszczęsną osłonkę przeciwsłoneczną, a w zasadzie o jej zdejmowanie, gdy była założona "do wnętrza" obiektywu. Podobno jeśli podczas zdejmowania obiektyw będzie się kręcił i słychać ten nieprzyjemny dźwięk silniczka, nie zaszkodzi to w zaden sposób na poprawną pracę obiektywu.
Fotka z E-330 + ZD 70-300 z ostatniego weekendu:
Jakością nie powala, ale przy dostatecznej ilości światła daje radę :-)