Uff. właśnie przebrnąłem przez temat :) Prawie bitwa sie zrobiła. Ja powiem jedno. Wszystko jest dla ludzi, a o gustach sie nie powinno dyskutować.
Wersja do druku
Uff. właśnie przebrnąłem przez temat :) Prawie bitwa sie zrobiła. Ja powiem jedno. Wszystko jest dla ludzi, a o gustach sie nie powinno dyskutować.
Moje poglądy na temat nienadużywania małej GO ustabilizowały się w okresie pracy na średnim formacie. Uznałem za trafny osąd Mistrza Jana Bułhaka, że w fotografii zaletą jest miękkość kreski (ostry rdzeń z nałożoną poświatą) w przeciwieństwie do papierowej GO. Takie nieco impresjonistyczne efekty daje obiektyw Mamiya Sekor 150mm soft focus (format 6x7) Można nim osiągnąć właśnie średnią głębię przy ogólnej świetlistości zdjęcia...
Przejście na cyfrowy format 4/3 było dla mnie bezbolesne, gdyż nie fetyszyzowałem małej głębi, a wręcz z nią często walczyłem . Racjonalnym wytłumaczeniem problemu jest kwestia spokojnego odbioru kompozycji. Jeśli kompozycja wywołuje u mnie zmęczenie wzroku, to uznaję ją za błędną ... :)
----------------------------
--Przy portrecie najbardziej mi odpowiada, gdy głębia sięga od nosa do 1/2 lub 3/4 głowy modela...
a tak z GO radzi sobie sekor 90/3,8 na przysłonie 3,8 właśnie:
https://galeria.olympusclub.pl/displ...bum=822&pos=27
icelander: I to jest git :)
Tak się reklamuje swoje zdjęcia w galerii ;)
Wiecie co, czytam tę dyskusję i myślę, że każdy ma rację. Na swój sposób rzecz jasna. A ci, którzy są w błędzie dopiero dotrą do punktu, w którym go dostrzegą. I takie tam.
Jednak, jest coś na rzeczy z tym przereklamowaniem małej GO.
Osobiście bardzo lubię gdy jest 'papierowo' albo tylko tyci grubiej niż papierowo.
Niedawno jednak robiłem sesję, podczas której nie schodziłem z przysłony poniżej f/10-13. I wiecie co?
Nie było papierowej GO, ale też było zajebiście :)
Za czasowo analogowych byly tez szkla 1.0 do malego obrazka.
50/1.4 nie byl czyms wyjatkowym.
A maly obrazek byl tym co crop dzisiaj, uzywano tez sredniego i wielkiego formatu.
35mm nie oznacza ze GO musi miec 3mm, jak nie uzywamy tele to przymkniecie aby uzyskac GO do nieskonczonosci nie jest problemem.
W srednim formacie nie jest to problemem.
Mala GO to mozliwosc, mozna uzyc ale nie trzeba.
Wg mnie wlasciwe uzycie GO pozwala stworzyc wrazenie glebi zdjecia.
no nie do konca
nie ponizej f2, ale ponizej f1.4 bo tylko wtedy moglby jako tako konkurowac pod wzgledem plytkiej go z innymi aparatami ktore maja 50tki 1.4 w cenach okolo tysiaca zlotych :)
niech zrobia np 40mm f1.2 ostry od pelnej dziury w ludzkiej cenie a nie bedzie takich tematow na forum olka ze plytka glebia jest zla :)
zamysl tego tematu wydawal mi sie jasny od poczatku... ja rozumiem go mniej wiecej tak
"skoro nie mozemy ludziom zaoferowac to co ma konkurencja, to najlepiej zdyskfalifikujmy to lub przekonajmy ludzi ze tego nie potrzebuja"