Samica bokochoda:
8592.
Załącznik 267352
Wersja do druku
Samica bokochoda:
8592.
Załącznik 267352
Oprzędzik łubinowy (kolor liścia autentyczny - one były takie krwistoczerwone):
8593.
Załącznik 267366
Nipchlica zaroślowa. Maleństwo o długości ciała zaledwie 4 - 5 mm.
8594 - szerzej.
Załącznik 267378
8595 - i ciaśniej.
Załącznik 267379
Jak na mój gust zdecydowanie wygrywa 2895 - budzi wielkie uznanie dla umiejętności technicznych fotografa. W/g mnie jeszcze lepiej się prezentuje w panoramicznym kadrze po przycięciu góry do proporcji 16:9.
Samica pasikonika:
2896.
Załącznik 267383
Dziękuję Marku za słowa uznania! Twoje komentarze napawają mnie dumą i bardzo mi miło, że zdjęcia się podobają.
Tym razem zainscenizowana scena z dorosłą już Matyldą. Choć to kolejny raz, gdy pomyliłem się dając imię młodej modliszce myśląc błędnie, że to samica :D
Stack z 8 klatek.
8597. Bez cropa.
Załącznik 267388
8598. Pionowy kadr.
Załącznik 267392
Piękna modelka, przyjemne kadry (zwłaszcza drugi) i technicznie bez zarzutu. Jedynie kolorystykę tła wolałbym nieco inną.
Osa:
8599.
Załącznik 267393
Dzięki Marku. Tło może rzeczywiście jest trochę nienaturalne, ale bardzo mi się podoba bo:
a) tworzy silny kontrast z modliszką
b) łączą się tu moje dwie fotograficzne pasje - przyroda i kosmos. W tle jest wydrukowany na matowym papierze i rozmyty przez bokeh fragment jednego z moich astro-zdjęć https://www.astrobin.com/m3ynyl/ Konkretnie ta duża czerwona mgławica po lewej (Mgławica Orzeł).
Moim zdaniem 8599 jest trochę mydlane. Jakby było za bardzo odszumione (choć widzę, że ISO tylko 800) / mocno cropowane / nieostre / poprawione za bardzo AI. Niby skrzydło od frontu jest idealnie ostre, a faktura przedplecza i odwłoka ładnie widoczna, ale za to tło, oczy, odnóża czy czułki wydają się zbyt gładkie i niekiedy (zwłaszcza tło) mają dziwne plamy. Może to spowodowała kompresja do JPG, a może zmniejszenie rozdzielczości?
Przekrasek mróweczka. Tło było niestety zbyt odległe, żeby uzyskać z dyfuzorem kolor. W ogóle niedawno wróciłem do zabawy dyfuzorem i większość moich ostatnio publikowanych zdjęć to efekt tej zabawy (osa, szerszeń, skoczogonka, modliszka jak i dzisiejszy przekrasek).
8600.
Załącznik 267394
8601. Zmęczył się pozowaniem i postanowił się przede mną (mało skutecznie :D) ukryć, więc po tym zdjęciu dałem mu spokój.
Załącznik 267395
Dzięki za komentarz! Zdjęcie osy faktycznie było cropowane ale nie bardziej niż wiele innych zdjęć które pokazywałem. Było odszumiane - tak jak większość zdjęć które pokazuję. Na odnóżach detalu jest mniej bo wyszły przed głębię ostrości. Faktura oka - tu faktycznie był jakiś problem. Częściowo zawiniło zmniejszanie - fasetki oka osy są drobne i faktycznie skutek zmniejszania ich widoczność drastycznie się pogarsza. Oglądając jednak serię zdjęć z tą osą widzę że na niektórych z tej serii detal na oku jest nieco lepszy. Na nich z kolei gorzej jest w innych rejonach - być może należało zrobić w programie graficznym składankę z kilku zdjęć. Dla ilustracji - po lewej stronie crop w oryginalnym rozmiarze z nieobrobionego jpg zdjęcia które zostało wstawione, po prawej podobny crop z innego zdjęcia z tej serii:
Załącznik 267411
Nie wiem o jakich dziwnych plamach w tle piszesz.
Obróbka nie odbiegała od standardów które stosuję. Sądzę że najlepsze co mogę zrobić to udostępnić oryginalny plik jpg prosto z aparatu aby każdy mógł samodzielnie spróbować swoich sił. Nie uważam się za zbyt dobrego specjalistę od obróbki zdjęć i nie będę zdziwiony jeśli wielu osobom uda się w wyniku obróbki uzyskać lepszy efekt.
Link do pobrania pliku: https://www.dropbox.com/scl/fi/982w4...=7uvy4usp&dl=0
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
8600 - szkoda tego czarnego tła bo kadr piękny. Nie wiem czy pozwalały na to warunki w momencie robienia zdjęcia ale receptą może być w takiej sytuacji umieszczenie w niewielkiej odległości za modelem jakiegoś obiektu (np. liść lub kawałek kory) który będzie stanowił ładne tło.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Kruszczyca złotawka:
8602.
Załącznik 267416
8603.
Załącznik 267417
Te plamy to chyba jakiś drobny syfek na matrycy, albo coś poza głębią ostrości (jakieś latająca drobnica). Na gołym JPGu też je widać choć dużo mniej. Widzę je np. tutaj:
Załącznik 267415
Myślę, że odszumianie + zmniejszanie + konwersja do JPG przyczyniły się do tego, że stały się bardziej widoczne. Choć i tak ledwo co, więc to takie czepianie się na siłę. Fajne zdjęcie. Mocno zyskuje przy oglądaniu go w pełnej rozdzielczości.
EDIT: Coś poszło nie tak z wklejaniem zdjęć kruszczycy. Ale jak już ja napisałem posta, to pewnie nie możesz wyedytować.
Przejrzałem kolejne zdjęcia z serii i to coś poza głębią ostrości. Zdjęcia były robione bez użycia statywu i w skutek drobnych ruchów aparatu pomiędzy poszczególnymi klatkami widać przesunięcia osy o kilka pikseli - i te plamki też się w podobny sposób przesuwają.
Jeszcze mogłem - jak widać to nie kolejny post a upływ czasu decyduje o wygaśnięciu możliwości edycji. Dzięki za zwrócenie uwagi!