Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Cytat:
Zamieszczone przez
diabolique
Ja nadal będę z uporem maniaka twierdził, że Tomaszewski jest fotoreporterem i jakby z automatu do takiej fotografii się odnosi. Nie w tym problem, że ktoś cyka komóreczką setki foteczek spaghetti w restauracji by wrzucić je na Instagrama.
Raczej miał na myśli posiadanie niezbędnej wiedzy o świecie by przekazać jak najbardziej prawdziwy i obiektywny obraz o wydarzeniach zamiast na przykład takiej ustawki
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/brac...owokacja/gdddr
Tu bym uważał :)
Dla mnie akurat to zdjęcie raczej jest przykładem ustawki co z punktu widzenia reporterskiej fotografii budzić powinno niepokój
Z resztą na GPP były z tego powodu zarzuty - które potem poszły w stronę zarzucania fotomontażu.
]A błędnie bo nie to powinno być meritum sprawy.
Genneralnie znów debata co wolno a czego nie wolno i jaka jest rola reportażysty. Ale jako jeden biegun podałeś przykład TOmaszewskiego jako pokazującego "jak najbardziej prawdziwy i obiektywny obraz o wydarzeniach " a jako drugi ustawkę z Egiptu.
Z Fotomontażu zdjęcie wybroniło się bez problemu ale czy z ustawiania sceny...
Ostatnio czytałem wywiad z Tomaszewskim w którym opowiadał jak powstało to zdjęcie. Muszę to znaleźć - chyba w DCP był na fb...
Z kolei na filmie, który oglądałem z procesji ( widziałem dwa namierzyłem tylko jeden, który wklejam ) widać jawną współpracę między dziewczynkami a fotografem a później nawet kamerzystą... Dziewczynki stoją fotograf kuca i czeka żeby strzelić zdjęcie.
Do biegu gotowi start....
http://www.tvs.pl/11782,procesja_jak_z_obrazka.html ( tu od 40 sekundy nawet to widać na filmie... )
Zatem czy na pewno jest przepaść między robieniem zdjęcia Bractwa Muzułmańskiego a tym zdjęciem :)
Czy skaczące dziewczynki są wychwycone z tłumu czy ustawiają się w pozie jak Egipcjanie z filmu... ?
Nie neguję tego zdjęcia, Jest dobre, ciekawe, fajne. Nie zarzucam fotomontażu, nie twierdzę, że zdjęcie jest do niczego że powinno zostać zdyskwalifikowane ani nic z tych rzeczy... Wiem troche odbiegam od tematu - ale ustosonkować się chciałem do przykładu z Egiptu, który podałeś jako coś złego. Moje pytanie brzmi - gdzie jest różnica między tymi dwiema sytuacjami :)
Oczwyiście Egipt jest bardziej groteskowy jak się krzywią :) ale oba przypadki to współpraca modela z fotografem a nie "jak najbardziej prawdziwy i obiektywny obraz o wydarzeniach "
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Dodajmy jeszcze, że uzysk zdjęć reportażowych to promil, albo mniej. Tam się wali bez końca, ale pokazuje tylko udane.
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
"Ustawka" brzydko się kojarzy i nie powiedziałbym tego o tym zdjęciu. Miałem okazję słuchać kilkakrotnie jego opowieści. W tym również jak powstało to zdjęcie. Cały ten artykuł to raczej sposób na sprowokowanie dyskusji. On już jest raczej mentorem fotografii a nie fotoreporterem. Jego widzenie świata jest bardzo ciekawe i oparte na głębokich przemyśleniach. Jego fotografia nigdy nie była prostą rejestracją rzeczywistości, dlatego niektórzy mogą na to patrzeć jak na ustawkę, ale to zbyt wielkie uproszczenie nieprzeciętnego warsztatu.
Dziś fotografia, być może poprzez swoją masowość ma tak wiele twarzy, że nawet Tomaszewski może mieć problemy z ogarnięciem tych zjawisk. W jego artykule pobrzmiewa nutka tęsknoty a elitarnym charakterem fotografa. Te czasy już dawno minęły i nie wrócą, jednak to co robi Tomaszewski jest jak najbardziej słuszne. Stara się przekazać swą wiedzę i wizję świata na licznych kursach które prowadzi.
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Cytat:
Zamieszczone przez
zibi1303
"Ustawka" brzydko się kojarzy i nie powiedziałbym tego o tym zdjęciu. Miałem okazję słuchać kilkakrotnie jego opowieści. W tym również jak powstało to zdjęcie.
Ja również - tylko troche to odbiegało od tego obrazu uchwyconego przez kamery telewizyjne na tej samej procesji :)
Szukam tego wywiadu, w którym opisuje powstanie tego zdjęcia.
@Zibi - jesli o mnie chodzi to mi ganc pomada czy dzieci są opłacone lizakami, żeby przez jakiś czas rzucały płatkami i skakały przed obiektywem czy nie. Ale na pewno nie jest to "najdokładniejsze rejestrowanie zastanej rzeczywistości" To oczywiście nie jest głównym wątkiem
Z całą resztą wypowiedzi Tomaszewskiego się zgadzam :) Kiedyś było to zajęcie dla garstki pasjonatów teraz jest powszechne.
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Muszę to znaleźć - chyba w DCP był na fb...
Z kolei na filmie, który oglądałem z procesji ( widziałem dwa namierzyłem tylko jeden, który wklejam ) widać jawną współpracę między dziewczynkami a fotografem a później nawet kamerzystą...
Było mnóstwo dyskusji na ten temat, to fakt :)
---------- Post dodany o 19:58 ---------- Poprzedni post był o 19:56 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
Janko Muzykant
Dodajmy jeszcze, że uzysk zdjęć reportażowych to promil, albo mniej. Tam się wali bez końca, ale pokazuje tylko udane.
Nie wiem na ile jesteś praktykiem (ale wierzę, że wiesz co mówisz). ja mam inne doświadczenia. Walę z końcem i pokazuję to co dobre (nie zawsze udane pod względem fotograficznym) i znam wielu stosujących podobne rozwiązania.
(oczywiście abstrahuję od Tomaszewskiego, to inna część dyskusji)
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Cytat:
Zamieszczone przez
diabolique
Nie wiem na ile jesteś praktykiem (ale wierzę, że wiesz co mówisz). ja mam inne doświadczenia. Walę z końcem i pokazuję to co dobre (nie zawsze udane pod względem fotograficznym) i znam wielu stosujących podobne rozwiązania.
(oczywiście abstrahuję od Tomaszewskiego, to inna część dyskusji)
Różne mogą być sposoby pracy, ale analizując zdjęcie, które... analizujemy (siedmiowątkowe), można założyć, iż ten kadr utrzymuje się ok. 50ms. To zbyt mało na podjęcie decyzji wciśnięcia spustu. Ujęcie zostało wyreżyserowane albo powstało przypadkiem, przy czym w szczególności przy ''trzymaniu spustu'' jest realna szansa takowe otrzymać. Tę ostatnią metodę stosują często kotleciarze robiąc z aparatu pepeszę, dzięki czemu trafiają im się dobre kadry.
Wielowątkowe kadry niereżyserowane nie są możliwe do zrealizowania ''z detalu''. Takie sytuacje mają czas życia mierzony w milisekundach i tego nie da się utrwalić bez wyprzedzenia. Niewiernym radzę włączyć tryb filmowy i przeanalizować klatka po klatce (40ms), jak bardzo zmienia się sytuacja w kadrze, gdy mamy kilkoro ludzi w ruchu.
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Kursy służą wielu rzeczom: od robienia kasy, przez dobre samopoczucie, po uświadomienie spraw wielu i ulepszanie warsztatu. Ogólnie lepiej brać w nich udział niż nie brać, ale od tej reguły jest dużo wyjątków.
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Moim zdaniem kursy dają jeszcze jeden niezwykle ważny element ogólnofotograficzny - rozszerzają krąg znajomości.
Aby zwiększyć swoje szanse "na rynku" prezentacja swoich prac na forach internetowych nie wystarcza, trzeba znać odpowiednich ludzi - a gdzieś trzeba ich poznawać ;)
Odp: Odebrano mi zawód. Dziś każdy może robić zdjęcia - Wywiad z Tomaszem Tomaszewski
Cytat:
Zamieszczone przez
Hom_er
Moim zdaniem kursy dają jeszcze jeden niezwykle ważny element ogólnofotograficzny - rozszerzają krąg znajomości. Aby zwiększyć swoje szanse "na rynku" prezentacja swoich prac na forach internetowych nie wystarcza, trzeba znać odpowiednich ludzi - a gdzieś trzeba ich poznawać ;)
To jednak nie jest najlepsze miejsce, wszak tam akurat konkurencja. Chyba, że chce się zobaczyć, jak działa środowisko. Znajomości są podstawą wszelkich sukcesów (w ogóle i mają absolutny priorytet), ale w przypadku działalności foto kontaktów należy szukać w dziedzinach uzupełniających, bardzo szeroko rozumianych.