Odp: Olympus E-510 Opłaca się ?
Cytat:
Zamieszczone przez
psl
Jest właśnie odwrotnie. Oczywiście jak używasz na lustrzance/bezlusterkowcu tryb zielony (a przecież nikt nie zaczyna od manuala). Wtedy duża matryca, błyskawiczny AF wybacza wiele błędów, które bezlitośnie wychodzą na kompaktach. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Pierwsze foty z nikonem d40 i niedowierzanie, że tak umiem robić zdjęcia ;-) i że w ogóle możliwe jest wyprodukowanie takiego obrazka (po s5600). Na tym efekcie jadą właśnie bezlusterkowce.
Ja po przesiadce z kompaktu na E-510 musiałem się od nowa uczyć jak robić zdjęcia :) Na kompakcie jechałem na ustawieniach manualnych, nie bawiłem się w AUTO więc początkującym nie byłem. Stąd moja opinia. Oczywiście - jeśli robisz na AUTO to w standardowych warunkach jest ok. Jednakże przy bardziej wymagających ujęciach trzeba się już "pobawić", a znam jednostki które się wtedy zniechęciły i wróciły do kompaktu bo łatwiej. Nie chcę aby Przemek się także zniechęcił po pierwszych próbach.
Ale mam wrażenie, że to już jest dyskusja na temat wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy... :)