chciałbym przejść do treści wątku , sam mandat mam w .... ale sumienie tych Panów będzie bolało i nie mogę na to pozwolić , bo wyglądało by , że mandatam można niektórych próbować wyciszyć !
Wersja do druku
chciałbym przejść do treści wątku , sam mandat mam w .... ale sumienie tych Panów będzie bolało i nie mogę na to pozwolić , bo wyglądało by , że mandatam można niektórych próbować wyciszyć !
Pozwolę sobie otworzyć, bo minęły 2 dni i mam nadzieję, że ciśnienie opadło!
Temat wątku jaki jest, to każdy widzi i od tej chwili już proszę dyskutujących, że albo piszemy na temat, albo wcale...
Atmosfera "opadła" więc czas udzielic odpowiedzi na pytanie.
Otóż w dzisiejszych czasach w lustrzankach montuję się lustro aby ładnie klapało i dawało miły dzwięk,ktory wspaniale działa na nasze dusze i umysły.Co ciekawe producenci poszli tak daleko,że poszczegolne modele klapią inaczej,że nie wspomnę o róznicach pomiędzy markami.
Owo klapanie i wydawanie dzwięków wzmaga onanizm sprzetowy i wspomaga sprzedaż lustrzanek.
To chyba jedyne sensowne wyjaśnienie :-)
O Dzięki! O Wielka : Mysikrolik !
oczywiście , że zawsza staram się na temat.
Chyba przedwcześnie pozwoliłem sobie na żart :-(
dodam test:
dobrze zrobiony test E-30:
http://www.dpreview.com/reviews/olympuse30/
również porównania z G1 (z których G1 moim zdaniem wypadł B.dobrze)
moje podziękowanie miało być miłe i bez podtekstów i proszę je tak traktować!
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Jeszcze co do spotkania to: z powodu szaro-brunatnej, śnieżnej aury nie odbyło się, ale jesteśmy z kolegą Jungli na pierwszy pasujący dzień z w miarę dobrym światłem, zapraszamy też kolegę Zibi1303.
Dokładnie. I z tegoż powodu imitacja dźwiękowa jest aplikowana do małpek. Lud myśli, że jak klapie, to bardziej pro. Tak samo wielu maniaków samochodowych rajcuje się takim, a nie innym dźwiękiem silnika. Spotkałem nawet takich, których kręcił dźwięk pilarki producenta x, czy y.
Lustra będą klapać nawet jeśli staną się zbędne tak długo jak długo nie będą znacznie przeszkadzać w robieniu zdjęć (niektórym już dziś przeszkadzają, ale to mniejszość;-) )
Ciekawe co Samsung wprowadzi do lustrzanek bez lustra.
Tą koncepcję spowalnia praktycznie tylko prędkość AF (Panas osiągnął tu już poziom budżetowych lustrzanek), oraz elektroniczny wizjer.
EVF Panasa to duży krok naprzód, ale pod pewnymi względami jednak poziomu OVF nie osiąga (choć pod pewnymi jest lepszy - wielkosć wizjera w budżetowej półce, czytelność parametrów).
Samsung wprowadził już do niektórych kompaktów ekrany OLED.
Może w swoim microAPS zastosuje wizjer w tej technologii?
OLED jeszcze na dobre nie weszło do produkcji. Na razie mamy małe telewizory, laptopy, niektóre komórki i kompakty z OLED-ami. Ale za parę lat wygryzą ze sklepów 42-calowe LCD (jak się zamortyzują linie produkcyjne LCD).
A za OLED czekają już następne, jeszcze lepsze technologie.
W końcu EVF będzie lepszy jakościowo od OVF pod każdym względem.
Oj słusznie prawi.
takie pytanie - może by w dziale system micro4/3 założyć wątek w którym zebralibyśmy różne linki dotyczące tego tematu - byłoby to łatwiej ogarnąć a tak gdzieś linki i czego tycza giną w wątkach?
Otwieram dyskusję w tej sprawie.
Trzymam sie tematu.
Usunięcie lustra nie jest jakims olbrzymim sukcesem z punktu widzenia technologii oraz uzytkownikow, poniewaz:
- z punktu widzenia mechaniki (zlozonosc konstrukcyjna, dokladnosc wykonania, wyrafinowane materialy), lustro w porowaniu z migawką, to maly pikus.
- by zapewnic live view migawka musi sie komplikowac, poniewaz dla kazdego cyklu zdjecia musi wykonac póltora cykla - zamkniecie, otwarcie, zamkniecie. Migawka w G1 jest przez to glosna.
- z punktu widzenia uzytkownika, to sukces polowiczny, nie osiagnieto znacznego zmniejszenia wymiarow i ciezaru, poniewaz w dzisiejszych aparatach bardzo duzo (i coraz wiecej) objetosci zajmuje elektronika, tu sie nie da duzo zdzialac, vide system 4/3 - nie przyniosl oczekiwanego zmniejszenia rozmiarow puszek.
Jestem fanem G1.
Pzdr, TJ
Zgadzam się w większości , jednak co do wielkości to myślę , że bez problemu G1 można było zrobić mniejszym ale czy w taki wypadku łatwo dało by się go obsługiwać i co z ergonomią i wygodą?
Powiedzmy też głośność(cichość) migawki w stosunku do lustra jest nie do porównania.:lol:
Olek i Panaś nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w sprawia rozmiarów samych puszek - tak naprawdę, to dopiero początek...
Ale same zewnętrzne rozmiary puszki to nie wszystko ;):
Jedną z ważniejszych zmian jest zmniejszona odległość w systemie Micro 4/3 między obiektywem a matrycą, co się wspaniale przekłada na:
- mniejsze i lżejsze obiektywy (szerokokątne i standardowe) względem ich odpowiedników z 4/3 (vide: ZD 7-14 jest 2.6x cięższy od najnowszego Lumixa 7-14; albo ZD 25 f2.8 kontra nadchodzący Lumix 20 f1.7 ...);
- możliwość zastosowania obiektywów klasycznych i od RF, których do tej pory nikt nie używał w cyfrowych lustrzankach (odpowiednio: np. Canon FD i Leica M/LTM).
Tak więc korzyści są i to poważne :)
Pozdrawiam
W tzw. lustrzankach hybrydowych jest symulacja dźwięku lustra, miałem takową w Fuji. Miły był dźwięk i dawał złudzenie, że coś ma z "lustrzanki". LV było pięknie użyteczne. Brakowało mi tego po przesiadce na "prawdziwą" lustrzankę. Teraz wręcz jest mi to zbędne. W niedzielę włączyłem się do dyskusji, w poniedziałek miałem w rękach G1 i mogłem sprawdzić "namacalnie" prawdę o "wyższości Świąt Wielkiej Nocy..." Nie przekonuje mnie taka forma aparatu. Wizjer może lepszy niż w starszych kompaktach, ale ma się nijak do wizjera optycznego. Korpus dla mnie zbyt mały. Jeśli miał być mały, taki do kieszeni, to po co z niego wystaje ten "komin", czy jak kto woli obiektyw. Przypuszczam, że "wypust olkowy" będzie mi bardziej "pasił" jako coś do kieszeni, zwłaszcza z małym "naleśnikiem". Dla przyjemności "focenia" jednak nadal będę używał dużego korpusu z klapiącym lustrem. Cenię sobie ergonomię i elegancję korpusów Olympusa.
to wszystko kwestia do czego się tego sprzętu używa i preferencj.
Tu firmy które w to weszły i wejdą mogą stworzyć rozbudowane super profi korpusy(nieco lżejsze), coś na kształt E-3 ale , ze znacznie lżejszymi obiektywami, oraz z drugiej strony coś wielkości pudełk papierosów dla niedoświadczonego amatora lub profesjonalisty drugą skrzynka do kieszeni (przytej samej optyce)
Brak lustra umożliwiłby też stworzenie np. systemu z matrycą FF, który pozwalałby przypisać dowolne obiektywy, nawet te z 4/3, bo miałby małą odległość obiektywu od matrycy. Oczywiście na obrazie mielibyśmy kółko i trzeba by cropować przy obiektywach do mniejszych matryc.
To w G1 jest migawka? Po kiego? Przecież w kompaktach nie ma migawek, matryca włącza się i wyłącza w chwili robienia foty.
Niech mnie ktoś mądrzejszy oświeci.
Migawka jest definitywnie potrzebna do odjęcia czarnej klatki. Zapewne też ma w kompaktach inne zastosowania, bo zdarza się, że ją posiadają albo używają jako migawki przesłony. Nie wiem też czy po zrobieniu zdjęcia niektóre matryce w trakcie odczytu nie wymagają, by dopływ światła był odcięty.
W moim starym kompakcie wyraźnie słychać i widać migawkę w obiektywie.
3 lata...
za 15 dslr będą tak popularne jak dzisiaj lustrzanki 2 obiektywowe.
Moją będę przynajmniej mógł używać do wbijania gwoździ.
Moja też się nada ;)
Co nie znaczy, że przestanie robic zdjęcia. Gdy stu turystów biega z cyframi to zawsze znajdzie się w tłumie ze dwóch ze starym Zenitem czy Praktiką.
Za dziesieć czy pietnaście lat mogę być wśród tych dwóch z lustrem ale mi to jakoś nie przeszkadza :)
Pytanie retoryczne : Do jakiego odbiorcy formalnie adresowana jest G1?
Co do głośnośności sama migawka choć słyszalna jest cicha(zwłaszcza w porównaniu z lustrem-chociaż w pewnych warunkach może przeszkadać (ale wtedy o lustrze zapomnieć).
Dalej nie wiem po jaką cholerę migawka w kompaktach. Jedyne co mi przychodzi do głowy - migawka robi za przysłonę.
Mój Rikoś GX100 ma ponoć migawkę. Jak mniemam centralną. A takie migawki nie dają możliwości stosowania krótkich czasów. Przeważnie takie aparaty mają najkrótszy czas 1/500. A mój Rikoś ma 1/2000. To najprawdopodobniej znaczy, że krótsze czasy są realizowane elektronicznie. Matrycą włącza się i wyłącza, zaś migawka otwiera się na jakiś dłuższy czas "robiąc" jednocześnie za przysłonę.
Tak ja to rozumiem. Jeśli błądzę to niech mnie ktoś oświeci.
Pewnie, że to było wyłączone, wyrosłem z takich gadżetów ;-) Cicha/głośna - zależy do czego przyrównać. Z pewnością jednak osoby będące niedaleko fotografującego ją słyszą o ile nie jest to na ruchliwej ulicy czy hali produkcyjnej... Poza tym mechanizm pracy migawki wyraźnie czuć w rękach. Biorąc G1 do ręki miałem mylne wyobrażenie, że to będzie coś jak Canon G2 do G6 z wymienną optyką i elektronicznym wizjerem. Swoją drogą bardzo lubiłem tamte konstrukcje.
Z jakim lustrem ?
Zenitem, czy Nikonem F6 ?
bo jedno lustro płoszy głuche kaczki a drugiego za bardzo nie usłyszysz w kościele.
Dla mnie to co piszesz to niczym nie uzasadnione slogany.
Wrzucasz lustrzanki do jednego worka i porównujesz to z G1.
W swoich porównaniach bierzesz pod uwagę fakt hałasu lustra E1, E510, czy jak pisałem wcześniej F6 ??????
Sie nie zgodze, liczylem na duzo cichsza prace G1-ki przy braku lustra, to co w Pentaxie K100,10 doprowadzalo mnie do szalu, w G1 wcale nie wplywa zbytnio na cichosc sprzetu...
Porownujac glosnosc G1 do np Fuji S3 Pro, to Fuji jest lata swietlne dyskretniejszy i do tego sle do ucha przyjemne mlasniecie, uwazam takze, ze gwizdniecie E510 nie jest zbytnio glosniejsze od G1, jak ktos chce ciszy polecam centralna migawke.
pozdrawiam cieplo
Czy w G1 jest migawka szczelinowa skoro taka głośna? Wydaje się to nieprawdopodobne. Bo centralne migawki są bardzo dyskretne.
Na to wygląda
http://panasonic.totu.pl/prodinfo.php?item_id=3150
No niech mnie ktoś oświeci, po co w kompaktach migawka. Na pewno nie robią tego dla zabawy, tylko z jakiegoś konkretnego powodu. Którego ja nie znam.
Matryca w kompakcie nie działa non-stop ? Kompakty mają przecież live view. Rozumiem, że zastanawiasz się dlaczego nie jest rejestrowany obraz "softowo" z danego czasu naświetlania matrycy czy coś w tym stylu czy też właśnie poprzez migawkę?
No to aby sprawę zaciemnić - jeżeli w kompakcie jest migawka centralna - w obiektywie - to skąd się bierze obraz na wyświetlaczu LCD? A ponoć rzeczywiście migawka mechaniczna w lepszych kompaktach występuje bo włączanie i wyłączanie matrycy skutkowałoby zakłóceniami np. bloomingiem.
Casio którego posiadałem umiał zrobić DFS dla zdjęć nocnych, na elektronicznej się tego zrobić nie da.
http://www.steves-digicams.com/techcorner/sep_2007.html
Co prawda jest to stary art. ale zawiera odrobinę informacji.
*** Wydaje mi się *** ze elektroniczna migawka wpływa negatywnie na zapisany (zapamiętany ładunek) obraz zaszumiajac go na tyle ze nie nadaje się do robienia zwykłych zdjęć, brak migawki spowodowałby również brak trybu DFS. W trybie szybkim LV nie ma to takiego znaczenia, zresztą założę się ze na LV widać szum nawet przy dobrym oświetleniu (zwłaszcza w trybie zoom), a właśnie w tym trybie elektroniczna migawka działa non-stop.
No to jak ten G1 się mocno tłucze to dla mnie lipa. Potrzebuję cichutkiego aparatu. Nawet ostatnio mi chodził po głowie ten model. Zastanawiałem się nad G1 i lumixem lx3. Ale skoro ten pierwszy jest głośny to dla mnie do streeta bezużyteczny.
Ktotek, Ty miałeś to w łapkach. Bardzo to to się tłucze?
Tak tylko tutaj w grę wchodzi wielkość matrycy i związanej z tym wielkości samej migawki !
przy cenie i przeznaczeniu G1 porównanie do F6 to żart?