Faktycznie lepiej założyć nowy wątek lub poszukać na forum (z tego co pamiętam było już to poruszane).
pozdr.
Wersja do druku
Otóż to.
Ja poszedłem krok dalej i pozwoliłem sobie zażartowac z kolegi "śrubkologa".
dobrze, że już mam chyba po kłopocie bo strasznie się ten wątek zaśmiecił :-)
Dobrze że ten wątek się tak zaśmiecił bo przynajmniej kolega ma po kłopocie! :-P
Tak poważnie to ja do jakości E-3 nie mam żadnych zastrzeżeń. Puszka wykonana super.
Nerwy u mnie są w porządku. :-)
Zaraz się okaże, że jestem jedyną osobą na forum, która kupuje aparat tylko po to żeby wyszukać w nim jakąś usterkę ;-)
pozdr.
Tym razem jestem naprawdę pod wrażeniem. Na drugi dzień po e-mailu dostałem też z powrotem moje zagubione pudełko do E-3 - dla ciekawskich, kodu kreskowego oczywiście nie ma ;-).
Teraz mam nawet więcej niż komplet :-).
Drobna rzecz a cieszy bardzo :-)