Ja do Smieny dostałem taką ruską w Gostach. :roll::mrgreen:
Tą Smienę jeszcze mam, tylko kiedyś siostra chciała włożyć film i zbyt szeroko tylne "drzwi" otwarła, zawiasy popuściły. :mrgreen:
Wersja do druku
No i ma sprawę w zawiasach...:???:
Pies i do tego rozmyty, jak w tytule.
Załącznik 168748
Ci co twierdzą, że A są w błędzie. Ci co twierdzą, że S mają racje.
Mam nadzieję, że pomogłem ;)
Do mycia psa lepsza S-ka...
Zdaje się było w wątku, więc w skrócie powiem, że Autora interesuje czas migawki (inaczej - prędkość, czyli Speed, czyli S ;))
Skoro uważasz, że autor jest "nowy", to powinieneś założyć, że dla niego wybór trybu jest nie całkiem zrozumiały.
Oba tryby są półautomatyczne, czyli autor ustawia jeden parametr a aparat dobiera drugi w zależności od światła. Należy tylko metodą prób i błędów (albo skorzystać z podpowiedzi bardziej doświadczonych) ustalić jeden z parametrów (czas lub przysłonę) a resztę zrobi aparat. .
MZ na tym etapie fotograficznej drogi, na jakiej znajduje się "nowy" autor, zrobienie nieporuszonego zdjęcia (tryb S) jest ważniejsze niż uzyskanie właściwej GO (tryb A). Nie można mieszać w głowie, że w domu i tak automat ustawi największy otwór przesłony więc można zacząć od ustawienia przysłony. Chodzi o utrwalenie zależności czasu i przysłony.
Jeżeli światła będzie mało. automat ustawi długi czas i efektem będzie rozmyty pies. Przy ustawieniu czasu, w przypadku słabego światła, aparat zasygnalizuje, że już więcej otworzyć się nie da, mruganiem cyferki oznaczającej przysłonę. Są dwie możliwości- zapalić dodatkowe światło albo zwiększyć ISO.
Nie trzeba nawet zgadywać, Autor jest "świeży" skoro myślał, że f4.0 to czas migawki.