Zamieszczone przez
epicure
Skąd to założenie? Ta korekcja będzie wyglądać dokładnie tak samo, tylko że w przypadku cropa nie będzie widać skorygowanych obszarów znajdujących się poza kadrem.
Sprawa jest prosta: włącz aparat, podepnij systemowy obiektyw, spójrz przez wizjer, oceń czy widzisz jakąkolwiek winietę czy dystorsję. Nie widzisz. A dlaczego? Bo aparat ją koryguje nawet przed wciśnięciem spustu migawki, żebyś nie miał zniekształconego podglądu kadru. Niby jakim cudem to robi, skoro profil korekcji jest mu rzekomo nieznany? Rozpisz sobie wszystkie możliwości odpowiedzi, nie będzie ich dużo :)