D300 też.
Wersja do druku
Oczywiście, ale generalnie zwiększanie dynamiki powoduje "dociskanie" histogramu w kierunku wartości 0. Oczywiście wartości rejestrowane w RAW moga się w ogóle nie zmieniać, ale przecież monitor nie posiada juz "zapasu" wartości które można wykorzystać.
A w 99% przypadków krzywa transferu to zwykła gamma i nie nalezy przypuszczać, żeby w E30 było inaczej.
Poza tym trudno mi wyobrazić sobie soft który dobiera krzywą transferu tak, żeby obraz stawał się jaśniejszy wraz ze wzrostem dynamiki, bo dynamika rośnie "do góry".
Autor jeszcze nie nauczył się obsługi sprzętu :wink: Wartość ISO przy zdjęciach została ustawiona na AUTO, a najniższa domyślnie ustawiona fabrycznie jest to wartość 200. To można zmienić w menu.
Jack
Edit: Małe wyjaśnienie związane z domyślnym ISO i filtrami artystycznymi. Domyślna czułość dla ustawienia ISO AUTO ma najniższą wartość 200. Napisałem, że da się zmienić w menu, ale (pomyliłem się) tylko na wartość wyższą.
Jednak przy wybieraniu filtra artystycznego, E-30 ustawia sobie ISO na domyślną (czyli najniżej 200), ale można wejść do menu i przestawić czułość dla danej sesji zdjęciowej z danym filtrem na ISO 100.
Ufff
Jack
Bo porównawcze zdjęcia z Dpreview robione są w JPG, a odszumianie w D90/300 włącza się automatycznie własnie od iso 800 (można to wyłączyć) -stąd zazwyczaj zdjęcia robione w JPG przy iso 400 wyglądają na bardziej zaszumione niże te w iso 800.............
tyle razy już było o tym pisane...........
Patrząc na JPG masz zero informacji o tym, jak wygląda histogram w RAW.
Gdyby kot był kompletnie czarny ("przepalenie" na czarno), można by przypuszczać (ale tylko przypuszczać, bo może to po prostu być wynik kontrastowej krzywej), że DR jest małe - mieści światła, ale nie ma już miejsca na cienie.
Ale czym większa będzie dynamika, tym obiekty "w cieniach" staną się ciemniejsze po konwersji do JPG.
Nie, gdyby kot był _zaszumiony_.
DR jest limitowana od góry przez pojemność fotodetektorów, a od dołu przez rozdzielczość kwantyzacji i poziom szumów. Nie ma czegoś takiego, że aparat rejestruje wyłącznie wartości od pewnego poziomu (pomijając techniczne szczegóły przetwornika AC i energię fotonu, bo jest to wpływ zbyt mały żeby mógł być widoczny).
No to powiedz jaki sens miałoby aplikowanie takich krzywych, przy których obiekty na wyjściu są jasniejsze na tle nieba niż na tle ściany.
I skąd pomysł, że E30 tak robi.