Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
alnico
Namor1 - przede wszystkim powinieneś określić jakie masz potrzeby odnośnie edycji zdjęcia. Czy będziesz potrzebował funkcji edycji wybranych fragmentów (!) zdjęć, lokalnego wyostrzania/rozmycia, usuwania/zastępowania, operacji na poszczególnych kolorach, robienia stacków, HDRów etc. Widząc twoje "zabawy" z roślinkami makroobiektywem mam podejrzenia, że tak, ale to sam musisz określić co chcesz robić. Jeżeli się nie mylę to nie się co bawić z prostymi programami na początek do nauki - wg mnie niepotrzebnie wydana kasa na coś co i tak nie zaspokoi Twoich potrzeb. Jak już poświęcać czas (i ew. kasę) to na coś co nie trzeba będzie za chwilę zmieniać (i uczyć się nowego programu). Moim pierwszym programem na jakim się uczyłem był Photoshop i mimo, że do prostych nie należy jakoś to przeżyłem a to co się nauczyłem to moje. Jako że obecnie nie mam dostępu do Photoshopa (cena za wysoka, kradł nie będę) używam Lightrooma, na którym w większości obróbkę kończę, a tam gdzie muszę użyć dodatkowych funkcji, wcześniej wspomnianych używam innego oprogramowania (głównie Gimpa).
Postaraj się określić potrzebne w przyszłości funkcje a potem do tego dostosuj program. Może starczy najprostszy Lightroom, Elements czy cokolwiek tu wymieniono, a może jednak nie :cry:
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem co mi będzie potrzebne. Pewnie gdy poznam możliwości to i moje potrzeby wzrosną. Na razie zakładam, że potrzebna mi będzie podstawowa obróbka. Niestety nie mam artystycznej smykałki. Często brakuje mi rozeznania jak daleko przesunąć jakiś suwak. Raczej wolę delikatniejszą ingerencję.
Mam już Olympus Viewer 3 i na razie jego będę używał. Większość głosów mówi o PSE i pewnie będzie to moim następnym krokiem. Teraz muszę kupić jakąś sensowna książkę, która pomoże mi pewne mechanizmy obróbki zrozumieć [nie zawsze to co widzę jest dla mnie zrozumiałe]. Coś niecoś czytam w międzyczasie w internecie.
Wszyscy piszą o RAW i pewnie nie ma od tego ucieczki, choć znam osobę, z czołówki fotografujących ptaki, dysponującą najlepszym możliwym sprzętem na rynki, która robi tylko .... jpg.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Namor1
....
Wszyscy piszą o RAW i pewnie nie ma od tego ucieczki, choć znam osobę, z czołówki fotografujących ptaki, dysponującą najlepszym możliwym sprzętem na rynki, która robi tylko .... jpg.
Rozumiem Cię też długo i kurczowo trzymałem się jpg. Ale zapewniam że nie ma czego się bać. OV3 masz po odczytaniu z RAW'a od razu podgląd jak jpg, a do tego uzyskujesz możliwość różnorakiej korekty wykonanych już zdjęć. Możesz w kompie, na spokojnie już, zmienić balans bieli, spróbować jak prezentuje się fotka w zmienionych warunkach ekspozycji. Nie tracisz nic, a zyskać możesz sporo. Pozdrawiam i pomyślności życzę.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Namor1
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem co mi będzie potrzebne. Pewnie gdy poznam możliwości to i moje potrzeby wzrosną. Na razie zakładam, że potrzebna mi będzie podstawowa obróbka. Niestety nie mam artystycznej smykałki. Często brakuje mi rozeznania jak daleko przesunąć jakiś suwak. Raczej wolę delikatniejszą ingerencję.
Mam już Olympus Viewer 3 i na razie jego będę używał. Większość głosów mówi o PSE i pewnie będzie to moim następnym krokiem. Teraz muszę kupić jakąś sensowna książkę, która pomoże mi pewne mechanizmy obróbki zrozumieć [nie zawsze to co widzę jest dla mnie zrozumiałe]. Coś niecoś czytam w międzyczasie w internecie.
Wszyscy piszą o RAW i pewnie nie ma od tego ucieczki, choć znam osobę, z czołówki fotografujących ptaki, dysponującą najlepszym możliwym sprzętem na rynki, która robi tylko .... jpg.
Też napiszę, że RAW i nie ma od tego ucieczki :grin:, na początku też więcej błędów popełniasz, które możesz w RAWie skorygować.
OV nie używam i ciężko mi coś o nim powiedzieć poza tym, że go zainstalowałem i próbując coś zrobić przeżyłem koszmar z powodu jego "szybkości" reakcji. Od razu przeprosiłem się z Adobe.
Jeżeli chodzi o Adobe, a polecane tu są Tobie programy od nich, możesz pobrać wersje próbne z ich strony, popróbować i wybrać ten, który będzie Ci najbardziej pasowa i spełniał potrzeby - ja bym tak zrobił na Twoim miejscu. Na początek coś do obróbki wstępnej RAWA (:grin:) itp., a na bardziej skomplikowane oprogramowanie typu GIMP przyjdzie czas, jeśli w ogóle będzie taka potrzeba.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w tym szybkiego opanowania oprogramowania (i RAWów :)), a nade wszyskio pięknych zdjęć, którymi się nam pochwalisz :lol:
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Namor1
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem co mi będzie potrzebne. Pewnie gdy poznam możliwości to i moje potrzeby wzrosną. Na razie zakładam, że potrzebna mi będzie podstawowa obróbka.
Zacznij więc od czegoś prostego, darmowego ale mającego wszystko co na początek będzie Ci potrzebne. Ja zaczynałem od OV + PhotoFiltre. Potem, Photofiltre zastąpiłem Photoscape'm. Dopiero, kiedy zaczęło mi to nie wystarczać, zacząłem używać Gimpa.
MZ, zanim zaczniesz myśleć o kupnie czegoś dla siebie, najpierw zorientuj się na czym polega edycja zdjęcia, co i jak można poprawić za pomocą darmowych programów. Potem, będziesz sam wiedział czego Ci trzeba ;)
Tu masz linki do w/w programów: http://photofiltre.softonic.pl/ albo http://photoscape.softonic.pl/
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Płatne programy zwykle mają 30 dniowe wersje próbne. Taki PSE ma kapitalne opcje "automagicznej" poprawy zdjęcia, a jeśli efekt ci nie odpowiada, zawsze można skorygować go ręcznie.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Namor1
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem co mi będzie potrzebne. Pewnie gdy poznam możliwości to i moje potrzeby wzrosną. Na razie zakładam, że potrzebna mi będzie podstawowa obróbka. Niestety nie mam artystycznej smykałki. Często brakuje mi rozeznania jak daleko przesunąć jakiś suwak. Raczej wolę delikatniejszą ingerencję.
Mam już Olympus Viewer 3 i na razie jego będę używał. Większość głosów mówi o PSE i pewnie będzie to moim następnym krokiem.
Zwróć uwagę na zaplecze programu, przy PSE Masz setki poradników, ponieważ te do dużego PS'a można często stosować właśnie do PSE.
Co do braku rozeznania jak "suwaczyć" to przyjdzie samo z praktyką.
Życzę tedy powodzenia w nauce, i zapraszam do popRAWki.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Kilka informacji dla "Gimp-owców" :D
- ilość opcji wyostrzania - 13
- ilość opcji odszumiania - 13
To tak na przypomnienie jak Mirek sygnalizował, że zwykłe wyostrzenie lub na masce wyostrzającej to nie jest prawdziwe wyostrzenie.
Jest na forum nas kilku Gimpowców.
Gimp jest ubogi na "dzień dobry" - zaraz po zainstalowaniu. Twórcy wychodzą z założenia że może słaby sprzęt, brak miejsca...
Poszczególne filtry zawsze sobie można dociągnąć, opisów w sieci jest mnóstwo. Po polsku.
Nasz forumowy guru - Zbyma72age
Mimo że cały Gimp jest darmowy, część filtrów jest płatna.
Są też filtry wykonujące całą "akcję"
I najfajniejsze - zawsze można sobie samemu napisać :mrgreen:
Pozdrawiam, i zawsze oferuję pomoc :)
Acha, ważne - Gimp nie wywołuje RAW-ów, no może przez wtyczkę gimp-ufraw - ale to nie to co preferuję. Zazwyczaj używam do wywołania innego programu.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Namor1
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem co mi będzie potrzebne. Pewnie gdy poznam możliwości to i moje potrzeby wzrosną. Na razie zakładam, że potrzebna mi będzie podstawowa obróbka. Niestety nie mam artystycznej smykałki. Często brakuje mi rozeznania jak daleko przesunąć jakiś suwak. Raczej wolę delikatniejszą ingerencję.
Mam już Olympus Viewer 3 i na razie jego będę używał. Większość głosów mówi o PSE i pewnie będzie to moim następnym krokiem. Teraz muszę kupić jakąś sensowna książkę, która pomoże mi pewne mechanizmy obróbki zrozumieć [nie zawsze to co widzę jest dla mnie zrozumiałe]. Coś niecoś czytam w międzyczasie w internecie.
Wszyscy piszą o RAW i pewnie nie ma od tego ucieczki, choć znam osobę, z czołówki fotografujących ptaki, dysponującą najlepszym możliwym sprzętem na rynki, która robi tylko .... jpg.
Napisze odpowiedź zaczynając z nieco innej strony.
Robimy zdjęcia aparatem. To tylko narzędzie do rejestracji. Zwykle chcemy zarejestrować obraz, który jest dla nas w danej chwili istotny, wywołuje wrażenie (przyjemne lub nie), ma być dokumentem chwili, zapamiętanym zdarzeniem, informacjami, które posłużą do dalszego przetwarzania. Przeważnie warunki są zastane. Mamy ograniczony wpływ na kształtowanie przestrzeni. Czasami nie posiadamy dodatkowego oświetlenia, nie możemy wpłynąć na kształt lub fakturę fotografowanych obiektów (bo w wyobraźni widzimy je trochę inaczej i chcielibyśmy to "inaczej" pokazać). Krótko mówiąc warunki są nijakie lub tak ekstremalne, że nawet automat zaszyty w aparacie ma trudności z dopasowaniem parametrów i musimy użyć naszego doświadczenia by poradzić sobie z rejestracją. Zdjęć w dobrych warunkach nie robimy bo zwykle są mało interesujące ;).
Skoro warunki są często niekorzystne dla fotografującego to przydałoby się jakoś wpłynąć na obraz. Można próbować zrobić jedną klatkę, ustawiając aparat wedle własnego doświadczenia lub strzelić serie z różnymi parametrami i liczyć, że któraś z klatek "wyjdzie" (ewentualnie spróbować użyć narzędzi do HDR i połączyć wszystkie obrazy w jeden). Tak czy siak będziemy obrabiać obraz.
Czy na pewno? Obróbka ma pomóc w wydobyciu obrazu takiego jaki chcielibyśmy pokazać innym. Nie ma co zaprzeczać, czasami nie warto, albo nie jest to konieczne by siedzieć nad obrazem i go poprawiać. Dzięki technice cyfrowej pozytyw otrzymujemy już na wstępie. Często automat aparatu znajdzie dobre parametry. To pozwala opuścić żmudny proces wywoływania negatywów by zobaczyć efekt pracy aparatu. Jeśli uznamy, że efekt jest zadowalający to po co bardziej pochylać się i psuć obraz? To, że w ocenie oglądających jest niedopracowany, zepsuty, nieostry, za jasny, za ciemny, jakieś detale włażą niepotrzebnie w kadr, no trudno - zrobiliśmy wszystko to na co pozwalało nasze doświadczenie, albo taki obrazek nam się podoba. Tak na prawdę takie informacje to sygnał byśmy zwrócili uwagę następnym razem. To informacja szkoleniowa. Jednak na tą chwilę robimy tyle i aż tyle. Nie sposób zadowolić gustów wszystkich oglądających. W końcu nie muszą rozumieć naszego stylu fotografii ;).
Mamy już jakiś punkt wyjścia do tego jak traktować obróbkę i jakie narzędzia do tego sobie dobrać. Obróbka zależy od tego czy mamy ambicje, czy widzimy możliwość i potrzebę poprawy obrazu by nadać mu ostateczny wyraz. Zakładam, że chcemy się w to bawić. W takim razie używamy wszystkiego co służy do manipulowania obrazem. Uczymy się wszystkich narzędzi w takim stopniu, w jakim jest to nam potrzebne (a co przyjdzie z doświadczeniem). Najważniejsze - nie ma narzędzi uniwersalnych. Są jednak takie, które swoją funkcjonalnością zaspokoją potrzeby w 80% przypadków.
Co robimy na początek? Najlepiej byśmy ustawili aparat na zapis RAW. Nie dlatego by stać się "pro" (jak to się zwykło żartować), ale dlatego, że taki sposób jest najwygodniejszy do manipulacji. Dzięki temu osiągniemy najwięcej informacji o obrazie. Format JPEG jakkolwiek wygodny jest ograniczonym i obarczonym stratą zbiorem informacji. To format kompromisu między ilością informacji, a objętością. JPEG, jeśli będzie potrzebny, będziemy mogli go szybko wyciągnąć* z RAW (większość aparatów zaszywa dodatkowy JPG w plikach RAW; ma mniejszą rozdzielczość, ale na tyle dużą by zobaczyć detale na ekranie).
Przy obróbce najważniejszym jest mieć przynajmniej jedno narzędzie podstawowe. Przy tym proste, intuicyjne, szybkie, czyli takie, które pozwoli na poradzenie sobie z obrazem w 80% przypadków i nie pożre naszej kieszeni. Potrzebne funkcje programu to zwykle takie jakimi operujemy w fotografii:- Przede wszystkim potrzebujemy podgląd stykowy. Tak jak w ciemni robi się stykówki by mieć podgląd zdjęć, tak tutaj musimy mieć możliwość przyjrzenia się naszej sesji. Powinniśmy móc porównać zdjęcia między sobą (seria tego samego kadru), wybrać i zaznaczyć najlepszy kadr do ostatecznego wywołania. Zanotować sobie sposób ich przetworzenia. Przecież nie będziemy usilnie wywoływać wszystkich zdjęć, które zwyczajnie nam nie wyszły.
- Przydałoby się też jakoś katalogować, opisywać, oceniać zdjęcia, innymi słowy tworzyć kolekcję. Pozwoli nam to na wybór fotografii jednym kliknięciem jeśli będziemy chcieli stworzyć sobie np. album rodzinny czy wybrać nasze najlepsze zdjęcia na wystawę. Oczywiście w tym wypadku duży dysk też będzie przydatny, ale wgłębienie się w funkcje niektórych aplikacji pozwoli zaoszczędzić nieco miejsca.
- Czym operujemy przy zdjęciu? Głównie naświetleniem, kontrastem, poziomem jasnych, średnich i ciemnych tonów, wyostrzeniem, nasyceniem barw, temperaturą barwową. Czasami dokonujemy drobnych korekt lokalnych bo mamy pomieszane źródła światła, światła odbite, miejsca w cieniu, światła zmodyfikowane przez kolor otoczenia. Przydają się też pomniejsze funkcje jak odszumianie, korekta barw, winiety, krzywej tonalnej, usunięcie drobnych plamek i zabrudzeń.
- Skoro już operujemy na zdjęciach. Warto byłoby operować na zdjęciach nie tracąc oryginałów. Poza tym jak najmniejszym kosztem czasu przygotowywać sobie wersję nie tylko do podglądu, ale i obróbki. Część programów zmusza nas do zmiany formatu zdjęć z RAW na jakiś... zjadliwy i niestratny format np. TIFF. Ale są aplikacje, które potrafią robić to samo niemal niezauważalnie pracując na swego rodzaju podglądzie. Nie naruszają w żaden sposób oryginału. A ostateczną wersję udostępniają dopiero po eksporcie.
- Powinniśmy mieć możliwość zapamiętania naszych poczynań w formie receptury/przepisu. Podobnie jak w ciemni opracowujemy sobie receptury, które tworzą nasz styl wywoływania (taki jaki będzie dla nas czy dla odbiorów przyjemny w odbiorze), tak tutaj powinniśmy móc zapisywać recepturę, którą będziemy stosować z drobnymi korektami na innych naszych zdjęciach. Po co odtwarzać ciągle proces z kartki? Przecież nie po to mamy ciemnie cyfrową by kolejne procedury zapisywać w notesie.
- Zapis do wybranego formatu. Eksport naszych dokonań jest istotnym elementem obróbki. Co z tego jeśli spędzimy nad obrazem długie godziny, gdy zapiszemy nasz obraz i będzie się on diametralnie różnił od tego co widzieliśmy w podglądzie.
Nie, nie napiszę, że najlepszy byłby Lightroom. Te wszystkie cechy ma właśnie ten program. Poza tym tego pewnie spodziewa się większość czytających, która zna moją opinie na temat programów do obróbki. Jednak program zbliżony funkcjonalnie do Lightrooma to właśnie takie podstawowe i uniwersalne narzędzie dla każdego. Od początkujących amatorów po profesjonalistów. Programów podobnych funkcjonalnie jest kilka: DxO, Corel AfterShot Pro, Aperture (ale to już tylko dla Maca). Wybór jest. Można zapoznać się z trialowymi wersjami, zapytać o szczegóły użytkowników poszczególnych programów.
Jeśli nie chcesz stracić serca do obróbki fotograficznej to warto mieć narzędzie, którym łatwo osiągniesz przyzwoity efekt. Na niuanse, lepsze efekty przyjdzie czas kiedy zdobędzie się trochę doświadczenia i pozna się bardziej skomplikowane i wyspecjalizowane narzędzia.
A co z innymi programami? Na pewno przyda się program do retuszu, rozdzielania obrazu na warstwy, czyli bardziej wnikliwego traktowania obrazu. Oczywiście jeśli ktoś nauczy się operować takim narzędziem i robić nim to co napisałem powyżej, jest mu łatwiej zrozumieć jego funkcje, to jak najbardziej nie powinien zawracać sobie głowy wspomnianymi narzędziami.
15 lat temu na łamach pewnego miesięcznika, w którym poruszany był temat cyfrowej ciemni (wtedy jeszcze z użyciem skanerów) był pewien tekst, który sobie zapamiętałem i zacytuje go niestety niedosłownie, bo pamięć zawodna. Autor napisał, że "możemy sycić się aromatem herbaty lub kawy zamiast kuwet z odczynnikami chemicznymi, ale obróbki obrazu zwyczajnie trzeba się nauczyć".
---
* Do wyciągnięcia JPEG z RAW można posłużyć się programem FastStone (faststone.org). Wywołać program, nacisnąć F3. Pojawi się okno przetwarzania seryjnego. Trzeba przenieść wybrane pliki do listy przetwarzania i ustawić opcje zapisu na JPG, najlepiej w jakimś podkatalogu.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
hades wielkie dzięki za obszerne wyjaśnienia.
Odp: Jaki program do obróbki zdjęć polecacie?
wystarczy do obróbki corel paint shop pro X2.... dwie stówki kosztuje... ja obrabiam od lat od lat też go nie aktualizowałem ;-)
a... tylko nowych rawów z E5, penów i EM1 nie czyta... trzeba wywołać w viverze do TIFF w tedy już nie ma problemów... pozdrawiam.