Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Ale co Mirek ma uzasadniać?
To co mówił tu wiele razy świadczy tylko (i aż) o tym, że w kraju w którym żyje i który sąsiaduje z naszym, w tym wycinku prawo jest dla ludzi a nie dla prawników. Zaś państwo wywiązuje się ze swoich obowiązków, chroniąc słabszego uczestnika obrotu gospodarczego czyli konsumenta.
Możemy tylko pozazdrościć.
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
A czy ktos w Polsce probował reklamować produkt z 12m gwarancją po tym terminie? Na przykład na produkty Apple mamy 12m gwarancji a za rozszerzenia trzeba dodatkowo płacic. Powinno to byc niezgodne z prawem. Chyba we Włoszech była o to awantura a u nas jakoś cisza a prawo unijne obowiazuje wszedzie.
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Mirek, wspominałeś o zwrocie do sprzedawcy. Miałem problem z butami, sprawa w efekcie trafiła do sądu (pisałem o tym w innym wątku), ale po przejściach przez Inspekcje Pracy i Rzecznika Praw Konsumenta dowiedziałem się, że jeśli sklep, w którym kupujemy towar jest filią, odpowiada za towar przez 6 miesięcy, potem jeśli chcemy reklamować to już do siedziby. Ciekawe czy jak aparat Canona za 10tys zł popsuje się po 13 miesiącach czy ludziom się udaje go bezpłatnie naprawić. Słyszałem, że były przypadki wymiany wadliwych matryc po gwarancji (po 24m), ale np. zaciętej migawki (przed 150 000 klapnięciami) po roku?
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Cytat:
Zamieszczone przez
Syd Barrett
Mirek, wspominałeś o zwrocie do sprzedawcy. Ciekawe czy jak aparat Canona za 10tys zł popsuje się po 13 miesiącach czy ludziom się udaje go bezpłatnie naprawić. Słyszałem, że były przypadki wymiany wadliwych matryc po gwarancji (po 24m), ale np. zaciętej migawki (przed 150 000 klapnięciami) po roku?
Canona za 10 kilo € kupuje kazdy w sklepie canona.A tam sie kreca fachowcy i wszyscy sie znaja,nikt nikomu problemow nie robi.Fama pojdzie i przestana kupowac.Jesli kupisz w MM to napewno beda Ciebie namawiac,zeby kontaktowac sie z serwisem,wszak dycha po sklepie piechota nie chodzi.Zakladam na 99,999%,ze w ciagu dwuch lat jesli usterka nie byla od wbijania korpusem gwozdzi to napewno naprawia za darmo.Jesli zarabiasz na zycie fotografujac dostaniesz na czas naprawy zastepcza puszke.
PS.Mnie w nikonie po pieciu latach wymienili matryce za darmo.Wtedy dopiero dowiedzialem sie,ze juz od pieciu lat je wymieniaja,bo wada fabryczna jakiegos kleju byla.Cos tam bylo klejone i nie wytrzymywalo.W moim wypadku zepsulo sie po pieciu latach i zrobieniu okolo 10 tys zdjec.Teraz juz nastepne piec lat dziala bez awarii.
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Chyba wiele zalerzy od miejscowego prawa - wczoraj oglądałem w sklepie Currys E-pm1 i gwarancja była tylko na rok a na swojego E-520 kupionego w Pixmani dostałem 2 lata.
2 załącznik(ów)
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Nie chciałbym się wymądrzać bo nie jestem specjalistą z tej dziedziny i jest mi tochę głupio. Na pewno jest tu parę osób, któe znają się na tym znacznie lepiej. Ale skoro siedzą cicho a temat wciąż wraca na forum i niektóre odpowiedzi zdecydowanie wprowadzają w błąd to wrzucę taką makietkę. Nie jest to zbyt ładne bo nigdy wcześniej nie robiłem schematu. Jeśli ktoś ma ochotę poprawić to merytorycznie albo estetycznie to nie krępujcie się.
Temat z konieczności potraktowałem "po łebkach", przyjmując bardzo wiele uproszczeń (m.in. postawiłem znak równości między wadą fizyczną a niezgodnością z towaru konsumenckiego z umową, pominąłem kwestię sposobu liczenia przedawnienia itd)
Pełnej informacji zdecydowanie nie da się zamknąć w ramach jednego postu bo na tym można się doktoryzować. Takie małe coś nie może zastąpić porady prawnej. Jeśli ktoś zechce się oprzeć wyłącznie na tym, rezygnując z pomocy fachowca udzielonej ze znajomością okoliczności konkretnego przypadku, to nie przyjmuję reklamacji ;)
Mam nadzieję, że to się może przydać przynajmniej aby rozeznać ogólnie, w którą stronę można się kierować.
(załączam jpg i pdf. Obrazek trzeba powiększyć)
Załącznik 68157Załącznik 68158
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Fajne, fajne, ale:
1) do wielu sprzętów nie dodaje się karty gwarancyjnej, w takich wypadkach ważne jest zachowanie dowodu zakupu. Również korzystając z niezgodności towaru z umową, druczek gwarancji jest mało ważny, dlatego jeśli kupujemy sprzęt na paragon czy też fakturę, warto prosić sprzedawcę by na odwrocie podbił pieczątkę, podpisał się i wypisał numery seryjne sprzętu.
2) lepiej byłoby podzielić schemat na osoby fizyczne i prawne, wówczas w ścieżce osób fizycznych zamiast 'czy dostałeś gwarancję' można by wstawić pytanie z jakiej drogi postępowania chcesz skorzystać?' -> 'wybieram gwarancję' ;-> 'wybieram ustawę o sprzedaży konsumenckiej'.
.bym się pobawił, ale w pracy siedzę :/
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
Tak jak pisze dao, wazniejszy jest dowód zakupu. Juz dawno nie spotkałem się z czymś takim jak podbita gwarancja.
Odp: gwarancja aparatów i ochrona konsumencka
to wszystko już jest na tym schemacie. Świadomie poszczególne pytania sformułowałem w taki a nie inny sposób. To o czym piszecie to właśnie (sorry) wprowadzanie zamieszania, o którym wspominałem. Świadomie w tym a nie w innym miejscu wpisałem fakturę. Dlaczego mi nie wierzycie?? :-(
Jeśli wątpliwości się ponad miarę rozmnożą to dorobię jakąś legendę.
Na razie tylko jedno: nie ma gwarancji (karty gwarancyjnej) - nie ma odpowiedzialności gwaranta. Zostają ewentualnie inne roszczenia. Dowód zakupu jest dowodem zakupu a nie przesądza o okreslonym reżimie odpowiedzialności za jakość rzeczy.