Zamieszczone przez
Fideista
@irek50
Irku, Irku... Wybacz, ale w ten sposób podważasz istnienie teologii jako takiej, która przecież jest nauką. Poza tym - twierdzisz, że nie podobna wierzyć jednocześnie papieżowi i Einsteinowi, co jest nieprawdą. Oficjalna teologia katolicka nigdy nie negowała poznania naukowego. Co więcej - oficjalnie (vide np. Fides et Ratio Jana Pawła II) z niego korzysta i na nim buduje fundament wiary dojrzałej.
Był taki irlandzki biskup, Berkeley, który mówił, iż świat istnieje o tyle, o ile ja na niego patrzę... Później byli inni - m.in. Baudrillard, Adam Wiśniewski, autor "Snerga" i najbardziej chyba popularni - bracia Wachowscy, którzy zbudowali na tym całkiem niezła teorię...