A w jaki sposob ostrzy C i N w LV? Bo z tego, co pamietam, to Oly oferuje chyba 3 rozne sposoby i "problem" jest w 1-2 [nie dam glowy, musialabym sprawdzic]
Wersja do druku
Nie bardzo rozumiem o co pytasz :(
Od strony technicznej nie potrafię Ci wyjaśnić jak ostrzy C i N w LV - na pewno jest to detekcja kontrastu, od strony użytkownika wygląda to tak że patrzymy na LCD, korpus kręci obiektywem i w momencie wykrycia maksimum kontrastu kończy ustawiania ostrości.
Mnie natomiast - z czystej ciekawości - interesuje od strony technicznej na czym polega problem w Olympusie. Czemu praca w LV z detekcją kontrastu zależy od obiektywu, kiedy teoretycznie IMHO powinna zależeć tylko od body.
Czyli jednym wystarczy aktualizacja firmware, a inne trzeba przeprojektować? Ciekawe kiedy aktualizacja dla 12-60 (w końcu jest nowszy niż nowe kity z niższej półki)? Skoro ma być sprzedawany w kicie z E-30, głupio by było gdyby nie wykorzystywał jego możliwości. A może zaprojektowany z myślą o kontrastowym AF 14-54II będzie działał lepiej niż 12-60 z nowym firmware?
NIkt nie wie na 100%, bo producenci się nie przyznają. Sądząc jednak po szybkości jaką ponoć oferuje G1, coś w tym jest.
Widziałem różne wyjaśnienia, ale były na tyle skomplikowane, że nie chce mi się ich przytaczać, no i z pamięci miałbym z tym problem. Najbardziej prawdopodobne wyjaśniało, że fazowe AF robi ruch "skocz w daną pozycję", a kontrastowe musi robić ruch "przesuń się dokładnie o tyle".
W dużym skrócie.
Z detektora fazy otrzymujemy sygnał o polaryzacji zgodnej z błędem ostrości więc od razu wiemy czy jesteśmy przed, dokładnie w punkcie czy za. Sygnał jest również proporcjonalny do błędu ostrości.
Z detektora kontrastu otrzymujemy sygnał proporcjonalny do kontrastu. Nie posiadamy informacji
w którą stronę i o ile przesuwać soczewki więc musimy przeszukać zakres fokusa a następnie wrócić do miejsca gdzie był najwyższy sygnał z detektora kontrastu.
Aby powrót był możliwy musimy znać pozycję soczewek.