Ja też nie za bardzo jetem do niego przekonany ale skoro go pomazałem HDR'em to wstawiłem. Mam dosłownie z dziesięć zdjęć IR więc nie mam też zbytnio pola do wyboru i próbowania :) Ale przyjdzie wiosna i lato to się jakoś nadrobi :)
Wersja do druku
Michał no takie życie, że ktoś coś lubi a inny nie :) ale z miejskimi klimatami bez udziału nieba mógłbyś popróbować bo myślę, że mógłbyś ciekawe efekty osiągnąć :) :)
IRki powiadasz, kiedys mialem taki moment, ze na Zygmuncie DP1S zalozylem takie cus i, mam nadzieje, ze sie w swoim watku nie obrazisz:) taki zameczek zrobilem:)
rush hours...
pozdrowionka
Obraziłem się tak, że aż normalnie się wściekłem i wyszedłem z siebie po czym ten co wyszedł ze mnie poszedłem do kuchni i nalałem sobie setę. Wrócił później i wszedł do mnie ale ja z kolei postanowiłem wyjść i go zostawiłem. Pewnie teraz pisze to ten co wyszedł, wrócił i go zostawiłem.
Ale nie ważne :)
287. "DRAMATYCZNA TONACJA". Zauważyłem taką prawidłowość, że "dramatyczna tonacja" ma wielkie grono zwolenników, którzy ja bardzo lubią (ja też), drugą grupę, która jej nie zna przez co czasami nie wiedzą jak to zjeść i trzecią, która jej bardzo nie lubi. Między tymi grupami nie ma płynnego przejścia tylko zawsze jest ostry podział. Pierwsza grupa ją tak kocha, że nie zauważa czasami pewnych mankamentów, które są z nią związane, druga grupa to potencjalni jej zwolennicy lub nie a trzecia zawsze wszystko zaneguje chociażby dobrze wyglądało bo tak już mają.
Ja jako, że jestem z tej pierwszej grupy przerobiłem sobie fotkę z DRAMY na B-C i wrzuciłem do galerii ale nie zauważyłem mankamentu z PGR z niebem co jest związane z tym co robi drama z kolorystyką, natomiast inne grupy wytykają czarne chmury co z kolei dla mnie i zwolenników DRAMUSI jest "superanckie" :)
A tutaj fotka DRAMATYCZNA z kolorem i bez :)
Załącznik 82822Załącznik 82823
Ja się jeszcze nie oswoiłem z tą tonacją. Może dlatego, że nie mam dramatu w aparacie :P Natomiast z tych dwóch drzewek to jednak wybrałbym to w kolorze.
Ja napisałem, że jedni ten filtr uwielbiają a drudzy z kolei nie cierpią no i jest jeszcze trzecie grupa niezdecydowanych co go poznają :)
Może i go nadużywam ale ja bardzo lubię ten filtr, chociaż szerze mówiąc ostatnio bardzo rzadko coś w nim popełniam i to zdjęcie powyżej jest chyba jednym z dwóch na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy :)