Frajda się liczy. Parametry, to rzecz mocno, mocno wtórna. Chyba, ze interesuje nas zbieranie sprzętu, a nei robienie zdjęć ;)
Wersja do druku
Jeśli interesuje nas robienie zdjęć, to akurat parametry się liczą. Bo każdy, kto fotografuje wie, jak te parametry przekładają się na zdjęcia.
Ale nie minimalne róznice, czy ważenie, czy lepiej takia a taki ekran,a brak lampki af, czy może lepiej większy LCD, a brak przycisku do blokady ekspozycji. NIe ma puchy idealnej. Szkoda życia na roztrząsanie.
Każdy wybiera według własnych kryteriów. A jakieś kryteria muszą być. Lampka AF czy jakość ekranu są tak samo dobrym kryterium, jak każde inne.
No tu akurat nie trafiłeś, nie kupię już korpusu M/43 bez tej lampki, powód jest oczywisty (choć "Dziadziuś" chciałby by było inaczej): AF przeskakuje, ale to jeszcze nic, przeskakuje i potwierdza w innym punkcie (w tym co chciał fotografujący, nie w tym, na który przeskoczył).
Zapłaciłem za to w ciemnych knajpach w Amsterdamie, nie pomogło nawet f/1.7. Co do reszty się zgadzam i już czytam instrukcję, porady, etc. do GH2.
Podoba mi się design - szczególnie przodu tego aparatu. Ten gumowy grip wydaje się być wygodny, przynajmniej oceniając po zdjęciu...
Hmmm, w ciemnych knajpach w Amsterdamie, przeskakuje i potwierdza w innym punkcie ;-), to chyba nie najlepsze okoliczności do testów AF ;-)
To oczywiście oczywista oczywistość, ale trzeba też docenić ludzi, którzy interesują się sprzętem. Mam na myśli rozsądnych fotografujących, którzy prócz robienia zdjęć pasjonują się wykresami.
Ja czasem żeruję na ich wiedzy, bo z lenistwa nie chce mi się tych wszystkich technikaliów śledzić. Ostatnio wszedłem w m4/3 (nie wiedziałem prawie nic o tym systemie) i konsultowałem zakupy z Gietrzy, Karolem i Jankiem Muzykanetem. Dzięki ich doświadczeniu w ciągu trzech niedługich rozmów telefonicznych dowiedziałem się wszystkiego czego potrzebowałem. Nie zmarnowałem iluśtam godzin na czytanie informacji z netu za co mają u mnie po piwku.
Onanistom sprzętowym mówimy nie, ale rozsądnych userów interesujących się sprzętem dopieszczamy.