Co do R1 to faktycznie nie raz były porównania z lustrzankami amatorskimi i Soniak wygrywał w ostrości i szczegółach i mniejszych szumach. Sam się nim nie bawiłem i dlatego tez w to nie bardzo wierzę ale takie porównania się pojawiały.
Wersja do druku
Co do R1 to faktycznie nie raz były porównania z lustrzankami amatorskimi i Soniak wygrywał w ostrości i szczegółach i mniejszych szumach. Sam się nim nie bawiłem i dlatego tez w to nie bardzo wierzę ale takie porównania się pojawiały.
sony r1 ISO1600 (proszę przyjrzeć się szumom w cieniach, tym pomarańczowym plackom szczególnie, u zbiegu białej ścianki z czarnym podłożem wygląda to bardzo nieciekawie):
a tu ISO3200 (śmiem twierdzić, że kompletnie nieużywalne):
e420 ISO1600 (porównywalna scena ze scenką z R1, tu także zwróćmy uwagę na głębokie cienie, zwlaszcza pomiędzy ostatnią butelką a kubkiem z pędzlem):
W R1 nie podoba mi się struktura szumu, jest drażniący i już najmniejszy ma plamy pomarańczowe. W e420 szum jest bardziej analogowy i tu widzę dużą zaletę.
Witam.
Olek w domu także jutro się pobawię.
Pozdrawiam.
Jeszcze tutaj można zobaczyć obszerny test E-520: http://www.cameralabs.com/reviews/Ol..._results.shtml
Witam.
Krótki opis:
- solidna obudowa, nic nie trzeszczy i nie skrzypi
- dobry chwyt
- intuicyjne menu takie ze nawet jako komplety laik obcziłem w godzinkę
- zdjecia w auto przynajmniej tak mi się wydaje całkiem przyzwoite, także laik może coś pstryknąć zanim się połapie jak to poustawiać
No, ale jak to bywa mam mały problemik pierwszego dnia tego efektu nie było zrobione zdjęcie w ciemnych partiach na wyświetlaczu miga na niebiesko a w jasnych na czerwono nawet przy przeglądaniu, efekt ten ginie dopiero przy powiększeniu nie mam pojęcia, co to może być proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Witam.
Faktycznie całej od dechy do dechy jeszcze nie przeczytałem.
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam.