2czka najprzyjemniejsza...
po opisie wnioskuję że się podobało :)
a to najważniejsze
Wersja do druku
2czka najprzyjemniejsza...
po opisie wnioskuję że się podobało :)
a to najważniejsze
No dobra, chwilowo odraczam wrzucenie 6 zdjęć z zejścia z Babiej (bo było tylko wejście) ;)
Poniżej mikro-wrzuteczka z kolorowego i przepięknego Lublina. Żałuję że rozbieżności grafików nie pozwoliły spotkać się z Dżemskim i Karolem (a było tak blisko!).
Byłam w Stryszawie, a to przecież wieś sąsiadująca z Zawoją więc na Babią tuż tuż ;)
Pogoda na wchodzenie była super, na zdjęcia mniej. W sumie chyba jednak bardziej zależało mi na dobre pogodzie do wchodzenia, zwłaszcza że szłam z młodzieżą. To było czysto turystyczne wejście, a że chciałam się podzielić zachwytem - no co zrobić ;)
Może kiedyś zlota zrobimy w okolicy, to znajdę towarzystwo do wejścia o wschodzie.
Albo w Cofeina Cafe :) Byliśmy tam 7 lat temu i przeżyłam miłe zaskoczenie, że lokal nadal działa i nadal jest tam tak miło :)
Następnym razem nie omieszkam odwiedzić Sąsiadów :)