Wanilia, chodziło mi wyłącznie o to tło - typowa tłowa struktura i te mazaje. Wiadomo że światło zastane plus fajne wnętrza trudno zastąpić w skromniejszych warunkach. W Twoich ostatnich studyjniakach jest klimat i kolor, wszystko ma sens. Tym bardziej przyczepiam się do tła, które sprowadza na ziemię.
Nie jesteś pierwszą osobą, której to wytykam. Może mam jakąś tłową fobię? :D