Też jestem tego zdania, że Mirkowe jest zdecydowanie najlepsze.
Wersja do druku
Mirek54.. nie będę (jako szklarz) Ciebie przekonywał. :)
W zleceniach szklarskich (obecnie) musisz podać każdy wymiar boku w milimetrach... i zaznaczyć jeden kąt prosty.
Jako zadanie z matematyki wymierz boki dolnej szyby w oknie i zaznacz jeden kąt prosty (na oko widzę, że nie ma żadnego ale powodzenia). :D
Czy najlepsze... pytanie brzmi czy zgodne z rzeczywistością?
W komputerze możemy wszystko wyprostować (nawet krzywą wieżę w Pizie)... tylko czy będzie to słuszne?
To tak jak z balansem bieli. Idąc ulicą gdzie świecą pomarańczowe latarnie na śnieg... Czy powinniśmy korygować balans bieli czy może powinniśmy zostawić tak jak widzi nasze (ludzkie) oko?
Mirku, urzekła mnie twoja irionia tutaj :)
Na kwiatki na pewno :) Aż do przebiśniegów..
tzn że muszę poćwiczyć kadrowanie i aparatem i w programach :) Co do 12 to jest niestety jedyne ujęcie tego dzikiego storczyka, gdzieś kiedyś chyba po powrocie z lasu, więc i zmęczenie było i braka czasu, ale bardzo żałuję że nie mam więcej. Absolutnie nie zamierzam się zniechęcać, wręcz przeciwnie jestem nastawiona na konstruktywną krytykę :) Jestem też na 1 semestrze fotografii więc uczę się też pod okiem osób dosyć obytych w fachu :)
Dyskusja odnośnie prostowania jest bardzo pouczająca, ale nadal nie wiem które ze zdjęć jest dla mnie najlepsze w odbiorze.
Kurde.Toz pisalem,ze tam nie bylem.Napisalem,ze moje wydaje mi sie najsmaczniejsze.czyt.przyjemne w odbiorze.Nigdzie nie napisalem,ze prawidlowe.Tu mowimy o estetyce teraz a nie o fotce z miejsca zbrodni czy innej jakies sprawy,gdzie wymiary,katy nalezy zachowac.
No ale dobra-masz racje ma byc tak jak mowisz.Po co ja nieszczesny zaczynalem temat.
Tylko czy estetyka zdjęcia powinna być głównym motywem przewodnim?
Moim zdaniem - każde zdjęcie jest z miejsca zbrodni i tak powinniśmy je traktować. Pod każdym względem.
Widzisz obrazek i możesz jedynie domyślać się co jest poza kadrem. Ale czy powinieneś korygować to co widzisz i fotografujesz w rzeczywistości? Moim zdaniem nie.
Pytanie co tutaj jest nie tak?
Panowie nie kłócić się, proszę! Tak naprawdę każdy z was ma rację, jeden z moich nauczycieli powiedział mi coś mądrego: "Należy trzymać się zasad i kanonów! A teraz zapomnijcie co powiedziałem. Zasady są po to żeby je łamać, ale należy łamać je z głową, tak aby zdjęcie kanony łamiące można było obronić argumentując, bądź aby zdjęcie broniło się samo" - ja nie mam nic na swoją obronę więc w tym momencie powinnam trzymać się zasad.
OK! kończę temat estetyki, każdy oczywiście ma prawo przedstawiać świat jak mu się podoba.